Dziennik Treningowy - Olek2

30.05.2013

Trening:
Rozgrzewka
Rozciąganie
Trening właściwy:
Walka z cieniem:
Lewa ręka
Ciosy proste
Boks
Same nogi
K1

Trening na tarczach:
2x3 min pracy na tarczach.
Techniki:
L/P prosty/ L sierp
L/P prosty/ Lsierp/ p hak
L prosty, prawe okręzne
P prosty, lewe okrężne
Lewy sierp, prawy hak
Prawy sierp, lewy hak
Lewy sierp, prawe okrężne
Lewe okrężne, prawy prosty, lewy sierp

na koniec 10x okrężne kopnięcia

Worek bokserski:
2x2 min kicklight

Dieta:
Płatki kukurydziane
Kanapki
Obiad
Trening
ryż i mięso drobiowe.

Witaminy

31.05.2013
Trening wytrzymałościowy.

Rozgrzewka (jazda na rowerze, wymachy etc)
Rozciąganie dynamiczne.

Trening:

Praca 20s, odpoczynek 40s.
Po skończonym obwodzie 2 min przerwy.
Walka na worku bokserskim (k1)
Zarzut siłowy
Przysiad + wyciskopodrzut
Pompki z klaśnięciem
Podciąganie na drążku
Przeskoki
Brzuszki
Bieg bokserski z hantlami (0,5 kg)
Scyzoryki
Sprawle

Po treningu rozciąganie całego ciała.

Dieta:
Płatki owsiane z mlekiem
Kanapki
Makaron penne z mięsem drobiowym
Trening
Zaraz będzie jajecznica
Jajka z pieczywem.

Zamieniłem czas pracy na 20 sekund i odpoczynku na 40, o wiele lepiej mi poszedł trening.

siemanko Olek - trenujesz w klubie ?

Oczywiście ;] Przecież to dział dla trenujących ;p

01.06.2013

Trening na sekcji.

Trening (sparingi)
Rozgrzewka
Na początek troszkę techniki - walka z cieniem itp
Sparingi (boks i kicklight) - rundy po minucie nie pamiętam ile ich było ;p
Na koniec trener nas przetarczował.

Dieta:
Płatki kukurydziane pomieszane z owsianymi.
Trening
Obiad
Kanapki
Pasta jajeczna z pieczywem.

Witaminy.

A właśnie zapomniałbym, miały być zawody dzisiaj jednak zostały odwołane, zapomniałem was poinformować.
Prawdopodobnie odbędą się 29.06.2013


Zmieniony przez - Olek2 w dniu 2013-06-01 20:19:50

duzo czasu do nich to pojedziesz i kosic bedziesz kazdego ;d

Oby :D Dzięki ;]
03.06.2013
Trening musiałem opuścić ;(

Dieta:
Płatki owsiane
Ryż z mięsem
Obiad
Kanpaki
Biały ser, jajka, pieczywo.

Witaminy.

z jakiego powodu opusciles?

Nie miałem transportu, a mieszkam na takim zadupiu że do miejsca gdzie trenuje nie jeździ żaden bus, autobus którym mógłbym jechać, nawet roweru nie mam więc nic mnie nie uratowało.

Za to dzisiaj dojechałem się: pizga deszczem, ledwo widzę na oczy, zrobiłem 6 km w 22,40, na koniec żeby się dobić zrobiłem po 20 kopnięć okreżnych szybkich na worek, taka rekompensata za wczoraj.

Dieta jak wyżej.

Po za tym nieciekawą mam sytuacje prywatną co też wpływa na moje treningi ale to zachowam dla siebie...

^ Trenuj nie pi*dol :D