PONIEDZIAŁEK
Klatka
- Wyciskanie sztangi skos (+) 4s 12-8pow
- Wyciskanie hantli skos (-) 4s 12-10 pow
- Rozpiętki na ławce skośnej (+) 3s 15-12 pow
ŁYDKI
- Wspięcia na palce stojąc 4s 15-12 pow
WTOREK
Plecy
- Marty Ciąg 4s 10-6pow
- Podciąganie na drążku 4x MAX
- Wiosłowanie końcem sztangi 3s 12-8 pow
Przedramię
- Zwijanie nadgarstków podchwyt 3s 15-12 pow
- Uginanie przedramion ze sztangą nachwytem 2s 15-12 pow
CZWARTEK
Nogi
- Przysiady ze sztangą 4s 12-6 pow
- Uginanie podudzi leżąc na brzuchu 4s 12-8 pow
- Prostowanie nóg siedząc 3s 12-10 pow
BARKI
- Wyciskanie żołnierskie 4s 12-8 pow
- Unoszenie hantli bokiem siedząc 3s 12-10 pow
- Face pulls 3s 10-8 pow
- Szrugsy hantlami 3s 12-10 pow
PIĄTEK
Triceps
- Wyciskanie wąsko 3s 10-8 pow
- Pompki na poręczach 3s MAX
- Prostowanie ramion w opadzie tułowia 2s 12-10 pow
Biceps
- Uginanie przedramion ze sztangą 3s 10-8 pow
- Uginanie hantlami młotkowe 2s 12-10 pow
- Uginanie na modlitewniku 2s 12-10 pow
Dlaczego pytam ? Gdyż jedna sesja treningowa zajmuje mi max 40 minut i trochę mnie to 'martwi'?, gdyż wchodzę na siłownię widzę kilku ziomków, wychodzę z siłowni oni tam dalej są. Z tym, że Ja wchodzę i robię co do mnie należy bez gadania z kimś, czytania CKMów czy pisania smsów. Przerwy robię takie jakie są mi potrzebne i tak to wychodzi max 40 minut. A może po prostu plan jest lipny, bo za mało w ciągu dnia ćwiczeń ?
Pozdrawiam