PO 50-CE LEPIEJ COŚ NIŻ WCALE

No i minął następny tydzień.

Coraz częściej zastanawiam się czy prowadzenie tygodnika zamiast dziennika ma sens? Zapominam co robiłem na początku tygodnia :)heh!

Zaliczone 3 treningi
Zacząłem powoli zwiększać ciężary ,bo jakoś mam dziwne wrażenie ,ze mięśnie klapną o tych lekkich ciężarów i 15p.Odpuściłem triceps bo w łokieć coś wlazło.

Jak dobrze pamiętam;
1 trening-barki,biceps,przedramiona,aero20min
2 trening-klatka,plecy,łydki,brzuch,aero 20min
3.trening-barki,uda

Nic szczególnego w tym tygodniu nie wydarzyło się ,no może tylko to ,ze od wielu ,wielu lat obwód talii spadł poniżej 100cm(99.5cm).Waga 114.6kg.
W następnym tygodniu planuję zwiększenie lekkie ciężarów i ćwiczenie tylko jednej grupy mięśniowej na treningu, dzięki czemu być może zwiększę ilość aero i lepiej przyłożę się do rozciągania ,bo czuje ,ze właśnie tego moje ciało się domaga.Jak to wyjdzie w praniu to się zobaczy.
Postaram się fotkę pstryknąć z moja talia 99.5
Pozdrawiam Arek! :)



aha
Ograniczyłem słodycze do zera ,a zdarzało mi się coś wciągnąć jak robiłem zakupy -jakiś batonik ,orzeszki w czekoladzie i inne p***rygałki ,gdzieś poczytałem co złego robią słodycze o podwyższaniu insuliny itd i jakoś zadziałało to na mnie.

Zmieniony przez - czung w dniu 2013-05-20 17:59:09

Zmieniasz częściej avatara niż dajesz wpis do dziennika

Czung - jaki masz typ budowy (endo, mezo, ekto)?
w pasie poniżej 100 przy wadze 114 to naprawdę fajny wynik, daj foty

Czung to wieki rasowy siłacz

kuba_n

Czung - jaki masz typ budowy (endo, mezo, ekto)?
w pasie poniżej 100 przy wadze 114 to naprawdę fajny wynik, daj foty

chyba jakis mieszaniec jestem wg tych wymysłów naukowych ,ale ja nie lubię tego nazewnictwa
typ budowy jest zależny od tego co się źre ,jaki prowadzi się tryb życia jaką ma się prace i przyzwyczajenia ,czy gra się w szachy czy dżwiga cięzary itd itp.

np.wątpie żeby genetyczny endo lub mezo wpierdzielając zielony groszek i korzonki takim pozostał

cos z fotek postaram się za jakis czas pstryknąc

RafalRRRR

Czung to wieki rasowy siłacz

he he ta od razu



postanowiłem znowu robic wpisy prawie codziennie ,bo jakos gubię się bez swoich notatek i nie pamietam jaka grupe kiedy ćwiczyłem ,no a tak zajrze sobie do dziennika i wszystko wiem

tak jak sobie postanowilem -robię na jednym treningu jedną grupe miesniową i staram się do kazdego treningu dodac jedno cwiczenie obojętnie jakie na nogi lub brzuch

bylo juz
1.barki 14s mix ćwiczeń,dwugłowy 5s ,15 min rozciągania
2.plecy 20s mix ćwiczeń,brzuch 6s ,15 min rozciągania
3.dzien wolny
4.klatka mix ćwiczeń 14s,brzuch 8s ,15 min rozciągania

znowu gdzies zgubilem aeroby,

nic nie zakladam jaka grupe bede robił ,idę na trening i wybieram na miejscu zależnie od regeneracji , ilosci dni wolnych od cwiczenia danej grupy ,od tego co robiłem dzien wcześniej,od jakiś lekkich przesileń i bóli sicięgien czy stawow jakie odczuwam i od mojej ochoty przede wszystkim

pa pa pakery koniec bajery




Zmieniony przez - czung w dniu 2013-05-23 17:11:40

Zmieniony przez - czung w dniu 2013-05-23 17:12:33

Bez planu - marne efekty (właśnie jestem na takim etapie).
Kulturystyka to nie zabawa w piaskownicy!
Ten sport wymaga upartości w dążeniu do celu - taka jest coraz boleśniejsza prawda!
Redukuj się! Bądź twardszy od innych pakerów!

ojan

Bez planu - marne efekty (właśnie jestem na takim etapie).
Kulturystyka to nie zabawa w piaskownicy!

Uważam dokładnie odwrotnie -KULTURYSTYKA TO ZABAWA DLA DUŻYCH CHŁOPCÓW!

a siłownia to tak inna piaskownica,tylko dla troche starszych chłopcow i dziewczynek ,sprzet i maszyny to foremki i wiaderka



Zmieniony przez - czung w dniu 2013-05-24 14:06:21

Rację ma i Ojan i czung. Bez planu niewiele się uda. Musi być plan i co do krótkookresowego celu i planu treningowego. Ale ja też uważam, że to bardziej hobby niż zawodowstwo. Raczej niewiele osób przynajmniej w tej części forum nazwałoby się kulturystami :) Po prostu dbamy o siebie i sprawia nam to frajdę. No przynajmniej ja tak mam :)

Zmieniony przez - pablo20 w dniu 2013-05-24 18:37:11

Kulturystyka to rzeźbienie ciała.
Rzeźbienie to sztuka.
Sztuka to nie zabawa dużych chłopców.
Sztuka to tworzenie a tworzenie to (najczęściej) cierpienie!
Oby uprawianie naszego hobby sprawiało nam jak najwięcej przyjemności!