SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MMA Attack 3 - wyniki i dyskusja po gali.

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19796

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dremor
Niektórzy to chyba w życiu publicznie nie występowali przed większą ilością ludzi.


nic dodać nic ująć-to że w klatce możesz być bezpieczniejszy, nie zmienia/zminiejsza stresu na który będziesz wystawiony "wokół" klatki.
często najbardziej stresujące są sytuacje nowe i nieznane

mamy tu samych street fighterów widzę łamią karki,twarze w beton wbijają i wypluwaja zęby garściami to potem taki oktagon to bułka z masłem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
Właśnie odwrotnie. Dla mnie awantura uliczna to pestka (chyba, że długo wyczekiwana, o czym pisałem wcześniej), a do oktagonu na pewno wychodziłbym spięty i co do tego nie mam wątpliwości.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
Ja j**ie. Panowie! Jak można się zastanawiać nad freak fightem?! Przecież to pierdoła. Nie wiadomo co oni mieli we łbach i czy prali się na serio czy po prostu nie mogli się odnaleźć w nowej sytuacji jak dziki pawian w supermarkecie. Ozdoba dostał w czambuł, przewrócił się i bał się podejść drugi raz. Obydwoje byli beznadziejni!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
Teraz to już rozkminiamy psychologię A fakt, że o tej walce należy zapomnieć jak najszybciej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nowkon2011
Właśnie odwrotnie. Dla mnie awantura uliczna to pestka (chyba, że długo wyczekiwana, o czym pisałem wcześniej), a do oktagonu na pewno wychodziłbym spięty i co do tego nie mam wątpliwości.

nowkon my się zgadzamy w prawie 100% w ym temnacie.
po prostu pewne wypowiedzi mnie bawią
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
jakieś 15km ode mnie w takim małym mieście była impreza i była solówka - oczywiście bezpieczna solówka wg użytkowników sportowego forum dyskusyjnego działu MMA&K-1 co to jest - mały stres albo wgl wyszli sobie normalnie (było to na imprezie) koleś przegrywał 2 pozostałych mu pomogło - ten był podpity i dostał kilka ciosów z noża i umarł.
Jak kogoś dobrze nie znasz to solówka stresuje kogoś kto nie jest pozbawiony wyobraźni i możecie być tu i takimi pro fighterami jak tu piszecie, że pewność siebie itp, ale g**** z tego jak ktoś broń będzie miał czy zrobi jakiś brudny cios albo pokona i dobije do nieprzytomności no chyba, że nazywacie się Puar i znacie tajemne sztuki walki Bruce Lee to nic Wam nie grozi..

Mnie już zaczyna to śmieszyć, nawet taka podstawowa rzecz, że na solówce praktycznie nikt szczęki nie zakłada i możesz ząbki stracić czy bijesz się bez rękawic, nie ma sędziego, lekarzy.. i nie wiesz czy ktoś broni nie ma albo czy kumple mu zaraz nie pomogą - walka na gali to cywilizowany sposób sprawdzenia własnych umiejętności z resztą ja już kończę dyskusję na temat tego, bo każdy może mieć swoje zdanie tylko nie piszcie, że bym do Koksa nie wyszedł, bo nie trenuje, bo bym wyszedł jutro jakbym miał dostać chodź połowe z tego co Najman czy Ozdoba i co z tego, że pewnie bym przegrał albo bym się zestresował - taka walka jest bezpieczniejsza niż choćby z kimś potencjalnie gorszym niż ja.
Co do tego freak fightu to nie ma co do tego wracać najlepiej zapomnieć tj napisał pilek.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-02 21:42:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Ja się nie wypowiem co do walki na gali bo na żadnym ju ef si nie walczyłem, ale z tym oczekiwaniem racja - to jest najgorsze.

Steven mówisz że pewnie byś przegrał z Koksem, a Ozdobę który mało co trenował a prawie wygrał nazywasz p***ą bez psychiki

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-05-02 23:12:48

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
no i o to tu tylko chodzi,o to oczekiwanie,bo wlasnie ono jest najgorsze i wiaze sie ze stresem,zreszta pisalem o tym w poprzednim poscie.

mimo wszystko rozumiem o co Ci chodzi Steven,ale wiekszosc ludzi w obliczu nazwijmy to "spontanicznej solowki" nie ma czasu na stres,bo ten zwyczajnie blokowany jest przez podwyzszony poziom adrenaliny. jesli ten jest znaczny,to nie masz jak odczuwac stresu,bo zalacza Ci sie tryb berserkera i zwyczajnie walczysz o przetrwanie,wiec bez sensu sa teksty typu,ze niektorzy tutaj nie mysla,albo,ze widocznie nie brali udzialu w solowce,bo kilka osob pisze o bojkach,w ktorych ponoc brali udzial i potwierdzaja,ze nie bylo to dla nich stresujace,a Ty dalej swoje...

jest takie przyslowie :jeśli jedna osoba mówi ci że jesteś osłem - nie zważaj na to i rob swoje. jeśli druga osoba mówi ci że jesteś osłem - olej to i rob swoje. jeśli jednak trzecia osoba mówi ci że jesteś osłem - idź kup sobie siodło.

nie chodzi mi o to,ze jestes oslem tylko o to,ze wypadaloby wziac pod uwage,ze moze jestes nadzwyczajny i nie wpisujesz sie w ogolnie przyjete normy dotyczace stresu i zwyczajnie reagujesz nieco inaczej niz wiekszosc. zwlaszcza,ze jak sam pisales nie brales udzialu w zadnych turniejach,generalnie w ogole nie trenowales sztuk walki,wiec to takie troche wrozenie z fusow co bys przezywal przed i w trakcie gali typu MMAA.

i to nawet biorac poprawke na to,ze moze po prostu akurat Ty dobrze reagujesz w sytuacjach ogolnie przyjetych jako stresowe i juz. my tu dyskutujemy chyba jednak o mechanizmach zachodzacych u przecietnego Kowalskiego podatnego na nerwy nawet przy spiewaniu koled przed najblizsza rodzina,a nie takich cyborgach bez emocji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Zależy jeszcze jaka jest to walka na ulicy. Jak się walczy z jednym typem i widzą to znajomi to fajnie, ale jak jak nagle wyskoczy do Ciebie paru gości, ot tak, to myśli o tym co się może stać lecą po głowie
W drugiej sytuacji akcja na pewno bardziej stresująca od gali
Chyba że to będą przedszkolaki albo ktoś kto potyka się o własne nogi

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-05-02 23:25:21

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-05-02 23:26:28

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
mimo wszystko prosciej bedzie chyba przyjac ,ze jako SOLOWKE uznamy walke 1 vs 1 bez kvrwa maczet i AK-47 trzymanym przez kumpla naszego przeciwnika

bo zaraz poleci jakis kolejny przyklad,ze w sumie to na gali mniejszy stres niz jak po zrobieniu zakupow w Biedronce nagle atakuje Cie czterech typow,kazdy z pitbullem (jeden z rottweilerem,ten w krotkich spodniach),na wszystko patrzy Twoja sasiadka,ktora podoba Ci sie od zawsze i akurat dzis miales wyznac jej milosc,ale wiesz,ze ona kocha tylko niepokonanych,itd....
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 159: Jones vs. Sonnen live!

Następny temat

UFC 159 - wyniki i dyskusja

WHEY premium