[BLOG]MisioPysio masuje po maxie

Wtorek 9.04.2013

łydki nieźle bolą
czwórki i dwójki jako tako też
prostowniki ledwo czuć

waga z rana 100,6

Trening

wl 20x10 50x6 60x6 70x3 77,5x3 90x3 100x3 leciutko z zatrzymaniem

dipsy ccx10 10x6 20x6 30x6(ledwo weszlo) ccx15
przenoszenie hantli 25x15 25x15 25x15
unoszenie w przód 10x10 12x10 12x10 12x10 12x10
ss ugginanie ramoin nachwytem sztanga 25x20 25x20 25x20
ss prostowanie z wyciagu podchwyt 60x20 60x20 60x20
stożki rotatorów 1kg x12 x12 x12

rowerek 22min

micha 3600kcal

dziś dnt 3100 kcal micha waga 101,7 od następnego tygodnia troche kcal w dół

Albo nie- 3500 w dt i 2700 w dnt, moze za dużo w dnt było

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-04-10 22:34:38

jeszcze rano zobacze, jak juz mowilem jem glownie na noc a wdnt jem bardziej wczesnie wiec moze kwestia czsu pomiarow, nie wiem czy nie za duzo bedzie tyle kcal uciac

Piątek waga rano 99,3kg

Hp 50x4 60x4 70x4 80x4 90x3(nie mogłem sie kompletnie skupic i sobie darowalem 4 powt)
mc 90x5 100x5 120x4 132,5x3 152,5x3 170x3(pas) po zrobieniu mc skapnalem sie ze nie zdjalem butów

szrugsy 110x10 120x10 130x10 140x10
podciąganie ccx5 10x5 15x6 10x6 5x7 ccx6
przyw/odwo 4x15powt 36kg
biceps 19x12 17x11 15x10 12x10 10x17

rowerek 25min

Sobota z milym akcentem na koniec treningu

rano waga 100,2kg

pp 20x10 30x5 40x5 50x4 55x3 65x3 72,5x3 ciągnięte z ziemi bo jakiś krasnal zajął bramę

wyciskanie skos 65x8 65x8 65x8 65x8 65x8 65x8
rozpiętki 12kg 4x15
bok barków 10x10 10x10 10x10 17x10(zostałem do tego zmuszony siłą)
tył maszyna 50x10 50x10 50x10 50x10
tric hantle ławka płaska 17x10 17x10 17x7 17x9

allahy 85x15 85x15 85x15 85x15
stozki rotatorów 3x12 1kg

rowerek 10min

micha na razie bez zmian

Niedziela
100,2kg
zabawa na siłowni + aero

(niby)rwanie 20kg x8
30kg x6
30kg x 5
40kg x 4
40kg x 4
40kg x 3 -przy trzecim gleba i obite piszczele

siady rwaniowe 20kgx8
30x8
30x8
40x6
40x6

siady zwykłe z zatrzymaniem
70x3
75x3
75x3
75x3

Rowerek 10 min

Poniedzialek 15.04

rano waga 100,5

Siady
50x5
70x5
100x3
115x5
130x3
145x8(pas)




Wykroki 20x10 30x10 40x8 50x8 60x6 (mega ciężko, krótkie przerwy)
żuraw x6 x6 x5 x5
Prostowanie ccx10 15x6 30x6 40x6 50x6 60x8 ccx10 (dość lekko)
lydki siedząc 40x8 50x8 60x8 70x8 80x8 90x6
brzuch w zwisie 15x 15x 15x

bez aero

wtorek 16.04

rano 99,7

Wl z zatrzymaniem 50x5 60x5 70x5 80x3 85x5 100x3(pomyliłem mialo być 95) 107,5x5(bez puchy, w sumie nie najgozej jak na tak profesjonalna ławke sztange i asekuranta, na coś trzeba zwalić)

dipsy(ktoś schował gdzieś sznur wiec nie miałem jak dodać ciężaru)
a wiec ccx10 ccx10 ccx10 ccx10 ccx10 ccx10 ccx10 ccx10 krótkie przerwy

przenoszenie hantli wzdłóz 25x15 25x15 25x15 25x10(skróciłem przerwy na wszystkim i tu sie okazało że 4 seria to juz hardkor)

unoszenie w przód 14x10 14x10 12x10 10x10

ss-uginanie sztanga nachwyt 25x20 25x20 25x15
ss-prostowanie podchw wyc 60x20 60x20 60x14

rowerek 10min

3500kcal

czwartek 18.04

rano 99,6

Miałem nie isc dzis na silownie ale sie zmusilem, dieta troche z deeee...
ale niestety ostatnio sporo siedze po godzinach w pracy :( i nie mam na nic czasu

Hp troche zbastowałem dzis 50x4 70x4 70x4
mc 100x5 120x5 142,5x5 162,5x3 180x6(tu juz paski, weszlo z zapasem)
szrugsy 120x10 130x10 140x10 150x10(juz 8,9 powt zaczelo wypadac) wiec 100x10 100x10 (100 okazała sie niewiarygodnie lekka, jakbym mogl nia o sufit cisnac)

podciaganie
uznalem ze bedzie lzejsze bo i tak bylem juz dosc wycienczony
ccx5 10x6 5x6 ccx6 ccx5 ccx5
przywo/odwo 41kg 4x15
biceps 19x9 17x10 15x10 12x10 10x10

rowerek 12 min

jutrzejszy trening przekladam na sobote/poniedzialek (z braku czasu)