[BLOG]MisioPysio masuje po maxie

Dziś zaspałem, i nie zdążyłem nic zrobić ani zjeść do pracy, wiec zjadłem smieciozarcie jakie było dostępne, po tem 23-4min biegu i jakieś normalniejsze jedzenie

Mc 70x6 90x6 110x6 130x6 140x3 150x6 150x6paski 150x6paski (szkoda mi kciuków wiec tylko pierwsza docelowa na czysto)
w skos 50x6 65x6 70x3 75x6 75x6 75x6
żuraw 3x 6
tric pompki porecze docisk ccx10 15x10 15x10 15x10
zapomniałem o barkach... ale to i tak bez znaczenia
b. skos russian twisty 10kg 3x??
aero 10min

Czwartek bieg 24 min bardzo lekko bo uoowa pogoda, corza chudziej już nawet na brzuchu wyłażą żyły nogi jeszcze zalane, waga kolo 87kg.

Od stycznia miał lecieć split 4-5 razy w tygodniu masowo ale jak patrze na starszego i mądrzejszego kolegę to chyba jak zwykle zgapię od niego trening Więc pójdzie chyba GVT 6-8 tyg(zwłaszcza że odwale rano przed pracą a po pracy będę miał luzik a potem kolejne 8-10tyg split(bez redukcji najwyżej znów będę grubasem)

co do splitu chciał bym rozdzielić nogi na dwa dni i dwójki robić z dołem pleców tyle że nie bardzo wiem jak rozplanować wtedy resztę Może ktoś ma jakąś mądrą propozycje? o ile ktoś to w ogóle przeczyta

Piątek

Musze wywalić czwartkowy bieg ponieważ nogi kompletnie w rozsypce w piątek

d3
Siady z zatrzymaniem na dole 50x6 80x6 100x4 110x3 120x6 120x6(pas 5 powt wstawałem pół godziny więc 6 powt bez zatrzymania) 120x6 (głęboko bez zatryzmania)
Dipsy ccx6 10x6 10x6 10x6
wiosło tak sobie 60x12 70x12 80x10 70x12 60x15
ss nachywtsztanga 30x15 30x15 30x15
ss tył barków 10x12 10x12 10x12
B. alahy 80x15 80x15 80x15

rowerek 10 min

waga 87kg zostało 3 tyg odchudzania + roztrenowanie film z dziś ale robiony na wieczór, czyli po posiłkach

d1

Wl 50x6 65x6 80x6 90x3 97,5x6 97,5x6 97,5x6
fronty 50x6 65x6 80x6 90x3 97,5x6 97,5x6(pas 97,5x6 (pas)
Podciaganie ccx6 7,5x3 12,5x6 12,5x6 12,5x5(ciężko)
Rowling pion 30x12 35x12 40x10 45x8
łydki zew /wewn 15/15 15/15 15/11 15/12 (+10kg)
brzuch dół x15 x15 x15

aero 10min

chyba jednak wywale bieganie bo nogi już ledwo żyją, po za tym pogoda nie ciekawa

Bieganie wylatuje puki co, pada śnieg jest ślisko wietrznie mokro, po za tym cun juz jest chyba troszke przyatakowany zaczyna sie zoombie mode, zwiekszam aero po treningach waga stoi 87-88kg

Nogi cały czas bolą mimo 9h snu dziennie kompletnie nie chcą sie zregenerowac

Sr

Mc 70x6 90x6 110x6 130x4 140x3 150x2 155x6(jak bede maial czas wzuce filmik) 155x6paski 155x6paski

w skos 50x6 65x6 75x3 80x6 80x6 80x6 +5kg bo ciezarki byly zajete a zupa za słona

żuraw 3x 6
tric pompki porecze docisk ccx10 10x10 20x10 20x10 20x9
barki przód i bok odwrotna piramida 12 10 7 5 x10
b. skos russian twisty 10kg 3x??

aero 20min

d3
Siady bez zatrzymania ale głebokie(tak mi sie wydaje) 50x6 80x6 100x4 120x3 125x6 125x6pas 125x6pas dużo lzej niż 120 z zatrzymaniem
Dipsy ccx6 7,5x6 12,5x6 12,5x6 12,5x6
wiosło tak sobie 65x12 75x10 85x8-9? 75x12 65x12
ss nachywtsztanga 40x12 40x12 40x10
ss tył barków 10x12 10x12 7x12 7x12
B. alahy 80x15 80x15 80x15

rowerek 11 min

Wreszcie spałem 12h :) po za tym miałem sobotę wolną więc samopoczucie na +, nogi nie żyją i nie chcą odżyć spalacz sobie odpuszczam, jeszcze max kg do schudniecia puki co, rano było 87,1 przed poranną toaletą, jakoś pod koniec pzyszłego tygodnia postaram sie zrzucić wodę.

d1



Wl 50x6 70x6 80x3 90x2 100x6 100x6 100x6
fronty 50x6 70x6 80x3 90x2 100x6 100x6(pas) 100x6(pas)
Podciaganie ccx6 7,5x3 15x6 15x6 15x6(z pomocą,ciężko)
Rowling pion piramida
łydki zew /wewn 15/15 x4
brzuch dół x15 x15 x15

aero 10min

środowy trening przezucam na piatek bo sie troche podziebiłem, 2 dni lipa z dieta