Arcanui DT

Witam

Dzisiejszy trening, taka improwizacja na siłowni

- rozgrzewka
naprzemiennie
- 30s skok boczny przez przeszkodę x2 + 13x pompek z klaśnięciem x2
przerwa ok 2min
- 30s skok...

-trening na worku
2min ciosy proste 1min przerwy
2min haki 1min przerwy
podbródkowe
łokcie

taka sama zasada jeśli chodzi o kopniecia
-rozciąganie

Ten początek treningu strasznie mnie zmęczył. Na początku zaszalałem 13 pompek, ale w każdej kolejnej serii robiłem mniej. W ostatniej było 9 lub 8. Krótko ale intensywnie.

Dzisiaj miska nieliczona
płatki owsiane, jajka, jogurt, mleko kokosowe
cyc kuraka, mozzarella, chlebek, warzywa
cycek po raz 2, ryż, surówka, jogurt, olej rzepakowy
kolacja dopiero tworzy się w mojej głowie

Witam

Trening z wczoraj:
bieg 5km

Następnym razem śmiało mogę porwać się na jakiś większy dystans, lub spróbować interwałów.

Trening z dnia dzisiejszego:
Muay Thai
- rozgrzewka
- zbijanie ciosów prostych + kontra prostym
- zbijanie ciosów prostych + kontra low kick, middle kick
- zbijanie... + kontra łokciem
- zbijanie... + kontra łokciem z jednoczesnym ściągnięciem głowy na kolano
- sparingi 3 zadaniowe 1 cały tajski
- chwila rozciągania

Trening wykonany na luzie, bez jakiegoś większego zmęczenia.
Jeśli chodzi o sparingi, trafił mi się koleś z grupy zaawansowanej (jestem w średnio zaawansowanej) i teraz przekonałem się ile jeszcze pracy przede mną
Najczęstszy błąd to opuszczanie gardy przy kopnięciach, co skubany bardzo dobrze wykorzystywał.

Pod koniec miesiąca są przewidziane sparingi wewnątrz klubowe. Taka namiastka walki na zawodach, dobry sposób na sprawdzenie samego siebie. Mam zamiar w nich wystartować. Zobaczymy jak to będzie

Miski nie będe wpisywał. Dzisiaj była porażka, wpadłem w jakiś trans, pochłonąłem znaczne ilości (jak na mnie) słodyczy.
Od jutra się to zmieni. Na sparingach rywale są dobierani według stażu i wagi. Ja chciał bym się zmieścić w 70kg. Teraz warze coś koło 70 więc nie powinno być jakiegoś wielkiego kłopotu.

Witam

Rano bieg 5,6km, czas 25:45

Dzisiaj trening tajskiego. Dziś były ćwiczone różne rodzaje obrotówek.
-rozgrzewka
-kopnięcia boczne
-kopnięcia po obrocie na tułów
-beckfisty (nie wiem jak się to pisze)
-uderzenia okrężne łokciem
-sparingi
-na koniec były tzn. pompki (izometryczne napinanie mięśni)
-rozciąganie

Trening sam w sobie dość przyjemny, dużo nowych rzeczy. Strasznie spodobały mi się kopnięcia po obrocie. Dobrze wejdzie na wątrobe i koniec, po walce. Teraz tylko jeszcze nauczyć się w nią trafiać

Do jedzenia z warzyw: surówka, buraki, pomidorki koktajlowe
Picie: mięta, ok 1.5l muszynianki
cynk, magnez, tran, lecytyna

ja się nie znam, niech wypowiadają się lepsi jak Tomasz, ale kiedy ja miałem problem z MC zacząłem go robić w odmianie "sumo" jest łatwiej opanować technike po czym przeszedłem do zwykłych

Doradzam Ci duza ostroznosc w euforii. Wszelkie techniki obrotowe, zwlaszcza kopniecia, jesli nie sa wykonywane perfekcyjnie i z ogromna eksplozywnoscia, sa wymarzonymi okazjami dla Twojego przeciwnika. Szybki zawodnik, odpowiednio ogniskujacy wzrok na trojkacie ktory tworzy Twoja broda i barki natychmiast wychwyci faze przejscia do obrotowki i wjedzie Ci z kontra skracajac dystans. W zaleznosci od dyscypliny ( dozwolonych technik ) prawie zawsze konczy sie to zle. W wolnej walce, zle konczy sie zawsze, lokiec lub kolano zalatwia sprawe. Baw sie obrotowkami, ale unikaj ich w zawodach, dopoki nie bedziesz szybki jak tsunami ;)

xzaar77 prawdę mówi .

Baza to jest lewy , prawy , proste niskie kopnięcia low kick , front kick itd .....

Oczywiście trzeba się uczyć wszystkiego by rozwijać swoje umiejętności.

Na zawodach nie masz co próbować takich technik , chyba że masz koniec rundy , twój przeciwnik ledwo co stoi fizycznie na nogach , a ty się czuje jak byś dopiero zaczynał - co się rzadko zdarza .

CooCaine


Nie jestem lepszy nie jestem gorszy , każdy ma coś do powiedzenia i sam również każdego słucham , chyba że ktoś kocopały opowiada

Głównie zależy jaki problem >? dla niektórych może same trzymanie pozycji być bardzo trudne , co dopiero ruch , dochodzą ograniczenia ( wady postawy itd ... ) generalnie jest to ruch który towarzyszy człowiekowi przez całe życie i wykonuje się go setki razy dziennie.

Witam

Oj dzisiaj ciężko było, niestety nie za sprawa treningu.
Nie dałem rady dzisiaj podjechać na mate. Wstałem o 5 by zasuwać do nowej pracy (okazała się totalną porażką) by wrócić o 16, a już na 17 jechałem pomagać w przeprowadzce.
Jezu 4 kaloryfery każdy po ok 130kg, z parteru na 3 piętro w kamienicy. Było nas 3, jakoś daliśmy rade. Zaraz potem podjazd do miejscowości obok przewieść kilka mniejszych mebelków, po tych kaloryferach sama przyjemność wróciłem coś ok 21
Tajskiego nie było, ale można powiedzieć trening siły zrealizowany.

Jutro nie ma treningu SW, zamiast tego w planach mam coś takiego:
-trucht ok 20min
-walka z cieniem po 1min, 40s przerwy
sam boks + łokcie
kopnięcia + kolana
cały tajski
-jest to mój wymysł (jak by cos było nie tak prosze o korekte)
skok w dal przez przeszkodę 40s
brzuszki 40s
pompki z klaśnięciem 15s
brzuszki 40s
po takim obwodzie 2 min przerwy i od początku
myślę ze zrobienie 4-5 obwodów powinno starczyć
na koniec ok 20min truchtu
w domu rozciąganie

CooCaine
Aktualnie mam przerwę w siłowni, do nauki pewnie powrócę, ale to odległy temat

Xzzar77
Wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną. Przez głowę by mi nie przeszło użycie obrotówki w walce. Na razie samo odpowiednie ustawienie nogi wykrocznej z obrotem zajmuje mi sporo czasu
Tak jak pisał Tomasz1405, na razie bazą dla mnie jest boks + kopnięcia nie wyższe niż middle kick.
A szybkość jak tsunami jeszcze przede mną
Dzięki za rade

Dzisiejsze jedzenie
warzywa: sałata lodowa, pomidorki koktajlowe, kapusta kwaszona, buraki
do picia: mięta, muszynianka ok 1l
dodatkowo cynk, magnez, tran, lecytyna oraz pączek z jabłkiem







Zmieniony przez - Arcanui w dniu 2013-04-11 22:33:37

Witam

Niestety piątkowy trening musiałem odpuścić, zamiast tego w sobote z rana był trening muay thai

13.04
-rozgrzewka
-zbijanie ciosów prostych + kontra prostym
-zbijanie... + kontra middle kick
-zbijanie... + high kick
-troche zabawy z obrotówkami
-zadaniówka: uniki, zbijanie ciosów prostych
-bite na zmiane: 4 proste, 2 sierpy, partner: 2 ciosy proste unik, 2 zbicie, unik przed sierpem
-kopane na tarcze szybko, mocno
3 middle kick, lewa prawa + sprint + 5 pompek + sprint
całość 10x bez przerwy
następnie
10ciosów prostych + sprint + dobicie bioder do maty z wyskokiem, kolana do klatki + sprint +10 sierpów + sprint + dobicie... + sprint + haki + dobicie...
3 takie obwody
-chwila rozciagania

Trening z seri tych mocniejszych Pod koniec wytrzymałościówki, mój bieg ciężko było by nazwać sprintem
Co do kopania na głowe, to jeszcze dużo rozciągania przede mną.

Dzisiaj w planach wieczorne bieganie, spokojny trucht 5km
Trening z piątku, zrobie w poniedziałek.

Witam

Dzisiejszy trening:
20min truchtu
30s skoki przez przeszkode, raz bokiem, raz przodem
30s prostowanie nóg na poręczach
20s pompki z klaśnięciem
30s prostowanie nóg na poręczach
1.5 min przerwy
Zrobiłem 4 takie obwody.
20min truchtu
rozciąganie

W ostatnim obwodzie pompki robiłem na zmiane raz normalnie raz z klaśnięciem, nie miałem już siły.
Ogólnie trening bardzo fajny, medal dla tego, za którego sprawa mamy siłownie na świeżym powietrzu. Trening na dworze w taką pogode sama przyjemność.

Jedzenie:
kawałek pizzy ze wczoraj (własnej roboty na mące orkiszowej)
jajecznica
ziemniaki, pierś z kurczaka, migdały
placek owsiany z bananem i czekoladą 70%
schab pieczony

Witam

Dzisiaj zakręcony dzień.
Miał być trening tajskiego, jednak w szatni doznałem szoku. Nie spakowałem spodenek ani koszulki Masakra
I tak zamiast SW poszedłem pobiegać.
ok 5km truchtu
Powiem szczerze zmęczył mnie ten bieg, aż się zdziwiłem. W ogóle jakiś dzisiaj troche nie do życia jestem.
No nic jutro będzie lepiej.

Nie wiem czy czasem nie mam za mało kcal, bo co tu dużo pisać jestem głodny.

warzywa: sałata lodowa, buraki, pomidorki koktajlowe
picie: mięta, muszynianka
dodatkowo: cynk, magnez, lecytyna, tran