Dietę stosuję od tygodnia, mój staż na siłowni wynosi miesiąc.
Pierwsze spostrzeżenie z rana jest mi strasznie ciężko zjejść omlet z 5 jajek i 100g płatków owsianych. Pytanie do was, jejść na siłę, czy codziennie coraz więcej, aż w końcu organizm się przyzwyczaji, czy po prostu tak już jest opornie na masówce ?
5:30 DOM
POBUDKA
6:00 DOM
Omlet:
-100g płatków owsianych
-5 średnich jajek
-odrobina mleka
9:30 PRACA
-250g chleba pełnoziarnistego
-4 plasterki szynki
-puszka tuńczyka 160-180g
-zestaw witamin od A-Z (1 tabs)
12:30 PRACA
-125g makaronu
-100g piersi z kurczaka
-125g warzyw gotowanych(marchewka,groszek,fasolka szparagowa,kukurydza)
-15 ml oleju ze słonecznika
-przyprawa kebab-gyros
-80 ml sosu pomidorowego z cebulką, imbirem i czosnkiem
15:30 PRACA
-125g makaronu
-100g piersi z kurczaka
-125g warzyw gotowanych(marchewka,groszek,fasolka szparagowa,kukurydza)
-15 ml oleju ze słonecznika
-przyprawa kebab-gyros
-80 ml sosu pomidorowego z miodem
19:00 PRACA
- 1 banan 200-250g
20:00 SIŁOWNIA
- trening 30min (średnio intensywny, gdyż sporo energii tracę w pracy)
21:30 DOM
- jogurt naturalny 1.5% - 500ml
22:30 DOM
SEN
Mój wygląd po tygodniu ćwiczeń, jest tragedia, ale mam nadzieję, że doradzicie mi i będzie progres.
Zmieniony przez - Chojnas1946 w dniu 2013-03-22 09:41:46