Byłam u fizjo i ogólnie wygląda że zaczęłam bardziej opierać cały swój ciężar na lewej nodze.
Czy mam krótszą tą prawą nogę, to może być minimalnie. Pani nie widziała takiej różnicy. Powiedziała, że to najlepiej ocenić na zdjęciu. Owszem wkładka w prawym bucie trochę pomogła naprostować skręconą miednicę, ale spowodowała, że lewa noga została pozostawiona samej sobie.
Ogólnie lewą nogę mam bardziej przykurczoną. No i źle stopy stawiam. Lewą nogę opieram na wewnętrznej stronie, a prawą na zewnętrznej. Nawet stoję bardziej na lewej nodze niż prawej. Miednica skręcona. Nawet jak się schylam to krzywo...
Zaleciła dołożyć wkładkę do lewego buta, aby zacząć dobrze stawiać stopy (tak na 2-3 miesiące) i mam dużo się rozciągać. Pokazała dokładnie jak i co. No i oczywiście z naciskiem na lewą nogę. Dodatkowo mam rozciągać
rotatory bioder i łydki też. Orbitrek odstawić. Na siłownie chodzić mogę.
Do kręgosłupa jako takich uwag nie było. Przynajmniej tu w miarę w porządku
Godzinę mnie oglądała. Próbowała też zlokalizować miejsce przeciążenia kolana dokładniej, ale ból ogólnie jest tak minimalny że sama nie potrafiłam powiedzieć czy mnie boli.
Na razie mówiła o zwykłych, a myślisz że warto było zainwestować w porządne wkładki, takie dopasowane indywidualnie do stóp. Te zdjęcie nóg warto zrobić? Czy mam szukać innego fizjo.
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-03-21 17:30:04