astry1 - czyli moja droga po sportową sylwetkę

Warto na początek sprawdzic skok dosiężny-czyli jaki mamy aktualnie max wyskok-będzie to doskonały sprawdzian wzrostu mocy przez trening.

Same wyskoki w góre na poczatek(w seriach np po 6 skoków) oraz wieloskoki obunóż na odległość (w seriach po 3 do 6 skoków)-to idealne rozwiązanie.

astry1

Dobra, na początek popróbuję skoków obunóż w dal. Zanim się za to wezmę, zaaplikuję sobie jakiś specyfik ochronny na stawy.

Tak, tak, bo jakis magiczny proszek czy wyciag
z f***a koguta uchroni cie przez skreceniem kostki

astry1

Jaki preparat będzie godny uwagi ? Żeby nie pchać kasy w błoto...

Kazdy bedzie wywaleniem siana. Czas troche zmadrzec.

Przed skręceniem na pewno nie uchroni. Bardziej miałem na myśli eksploatację samych stawów. Coś co będzie je regenerowało, ewentualnie poprawiało własności smarne

Skoro piszecie, że nie ma nic godnego uwagi to odpuszczę ten specyfik.

Nigdy nie stosowałem takich wynalazków, więc zapytać nie zawadzi.

Ja od 3-mce biorę coś takiego na stawy , mnie pomaga , wcześniej miałem problem żeby na kibelku spoczać
https://sklep.sfd.pl/Nutrend_Flexit_gellacol-opis109.html



Zmieniony przez - Skrzydło w dniu 2013-03-12 19:39:09

RafalRRRR

Kuba, a ile wtedy ważyłeś??

już nie pamiętam dokładnie, ale myślę że w okolicach 80kg
jak kończyłem siłkę 15 lat temu to było w okolicach 90kg

Skrzydło

Ja od 3-mce biorę coś takiego na stawy , mnie pomaga , wcześniej miałem problem żeby na kibelku spoczać

Sam już nie wiem czy to placebo czy faktycznie działa. A może jest tak, że działa tylko na niektóre osobniki

Może się skuszę:
https://sklep.sfd.pl/Nutrend_Flexit_gellacol-opis110.html

50 zeta nie majatek a będę miał własne zdanie w temacie...

Ja mam generalnie stawy ok, nie bolą ale czesto coś tam skrzypi, chrząka albo przeskakuje. To może jednak spróbuję

astry1

https://sklep.sfd.pl/Nutrend_Flexit_gellacol-opis110.html

"Preparat zawiera 97-procentowy enzymatycznie szczepiony hydrolizat żelatyny wieprzowej."

O, czyli jakis sok z bazyliszka zabitego przy pelni ksiezyca.
Ludzie jak zaczynaja miec problemy (np. ze stawami), to zmieniaja
pare rzeczy na raz. Na przyklad, zaczynaja ostrozniej robic cwiczenia, albo mniej cwiczyc, lepiej jesc, no i do tego dorzucaja
jakies mikstury magiczne. Jak jest poprawa (na 90% w wyniku
prozaicznej ale pozytywnej zmiany w treningu czy trybie zycia)
to zrobia wszystko zeby wmowic sobie ze to te prochy a nie cos innego.

coś w tym jest o czym pisze wiadroman
ja jak ćwiczę i zaczynam odczuwać jakiś dyskomfort podczas jakiegoś ćwiczenia, to albo staram się nie robić tego ćwiczenia, albo wykonywać je na mniejszych ciężarach z dokładną techniką

teraz mam problemy z lewym przedramieniem i staram się robić takie ćwiczenia gdzie nie powodują one bólu w nim

kuba_n

coś w tym jest o czym pisze wiadroman

Cos? Zapraszam na forum "suplementy". To lepsze niz lektura S-F.
Jednym bice rosna z dnia na dzien od HMB, inni lykaja BCAA pomiedzy
seriami przysiadow i odczuwaja poprawe wynikow z serii na serie!
(no jakim trzeba byc idiota, zeby nie miec minimalnego rozeznania
z jaka predkoscia dziala uklad pokarmowy??)

Trening Czwartek (14 marca) trening domowy:

1. Podciąganie chwytem neutralnym 4serie x7
2. Martwy ciąg na prostych 4serie x12
3. Pompki (wersja wąska - triceps) 14, 15, 15, 15, 15
4. Podciąganie kolan do klatki na drążku 3serie x12
5. Uginanie ramion stojąc 3serie x10/9/8
6. Uginanie ramienia w oparciu 2serie x6
7. Podciąganie podchwytem 1 x max