Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Może akurat na tym filmiku tak wyszło, ale na serio starałem się nie prostować tych rąk, pamiętam o tym 3/4 ruchu.
Co to jest ta rampa? Będę wdzięczny za wyjaśnienie.
A co powiesz na ten ból, który opisałem? Przeciążenie? Nie zawracać sobie tym głowy? Przez ten właśnie ból, nie mogłem zginać tych nadgarstków.
Zmieniony przez - ogogo5 w dniu 2013-03-05 21:07:59
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
rampa - rodzaj progresji w której co serię dodajesz obc przy nie zmiennej liczbie ruchów. Ból może wynikać (CHOĆ NIE MUSI!) z tego, że robisz przeprosty tułowia kiedy już nie możesz ugiąć, przez co zmieniasz dźwignie ramion, siła rozkłada się zupełnie inaczej. Dlatego, zawsze każdemu tłumaczę, że jak oszukiwać to tylko w ten sposób by ciężar rozpędzać z pośladka a nie z grzbietu
Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Dzięki za wyjaśnienie, zawsze w takim razie ćwiczyłem tą rampą nie wiedząc, że tak się nazywa. Co do tego bólu, to on pojawił się od samego początku. No nic nie ma co rozstrząsać. Zapewne za tydzień już go nie będzie.
Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Dzień 15 DNT
Odkąd ćwiczę w ramach tego projektu, po każdym trenie mam eleganckie zakwasy, nawet po tych ćwiczeniach na bary, gdzie kaleczę technikę. Wszędzie.. prócz łydek. W poniedziałek je skatowałem mocno, tak mi się przynajmniej wydawało. W tym ćwiczeniu siedząc przy 30 pow już zaczynało palić, ale dociągałem do 40. Wszystko na maksa. Dziś drugi dzień po poniedziałkowym trenie na nogi całe nogi bolą jak siemasz, a łydy nic. A zależy mi bardzo na nogach w ogóle, bo długie one a chude jak patyki. Nie wiem, spróbuję za tydzień jeszcze dołożyć, szczególnie na te ćwiczenie stojąc, może coś da.
Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Dzień 16
Plecy + triceps:
Jeśli z techniką nie było tragedii to jestem bardzo zadowolony z trena. W plecach siła idzie! Podokładałem wszędzie i czuję, że za tydzień też mogę dołożyć (w wiosłach bankowo). Trochę średnio może wyglądać podciąganie, ale to z przyczyn technicznych. Zaginął ten łańcuszek to podczepienia do pasa obciążenia i przez to kombinowałem ze sznurem który nieustannie mi spadał. W californi musiałem trochę zmniejszyć ciężar by uskutecznić technikę, ale tric swój impuls i tak dostał. Obniżka obciążenia była też spowodowana tym bólem w przedramieniu o którym we wtorek wspominałem, ale już był mniejszy, więc myślę, że przez weekend minie.
W tym po treningowym jest wołowina zamiast kury, ale coś dzisiaj nie tak z tym programem i się nie chciało zmienić. A zamiast tego broccoli mix, same brokuły.
Zmieniony przez - ogogo5 w dniu 2013-03-07 20:35:57
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
ogogo5
Dzień 16
Plecy + triceps:
Jeśli z techniką nie było tragedii to jestem bardzo zadowolony z trena. W plecach siła idzie! Podokładałem wszędzie i czuję, że za tydzień też mogę dołożyć (w wiosłach bankowo). Trochę średnio może wyglądać podciąganie, ale to z przyczyn technicznych. Zaginął ten łańcuszek to podczepienia do pasa obciążenia i przez to kombinowałem ze sznurem który nieustannie mi spadał. W californi musiałem trochę zmniejszyć ciężar by uskutecznić technikę, ale tric swój impuls i tak dostał. Obniżka obciążenia była też spowodowana tym bólem w przedramieniu o którym we wtorek wspominałem, ale już był mniejszy, więc myślę, że przez weekend minie.
W tym po treningowym jest wołowina zamiast kury, ale coś dzisiaj nie tak z tym programem i się nie chciało zmienić. A zamiast tego broccoli mix, same brokuły.
Zmieniony przez - ogogo5 w dniu 2013-03-07 20:35:57
Drążek - robisz półruch, czasem tam 3/4, ale niewątpliwie grzbietem pracujesz. Ogranicz lekko obciążenie i przejdź na rampę 5. Kiedy nie możesz już się podciągać to weź piłkę bosu (jeśli masz na siłowni) i z niej się lekko wybijaj w górę ew. poproś kogoś by Ci pomógł delikatnie.
Wiosło - już załapałeś ruch, przechodzisz na rampę 6, regresy rzecz jasna bez zmian
Szacuny
0
Napisanych postów
240
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5563
Dzięki dzięki! Chyba mam taką piłkę na siłce. Jeszcze tylko jedno doprecyzowanie. Jak mówisz np. "Wiosło - już załapałeś ruch, przechodzisz na rampę 6" to masz na myśli taką samą ilość serii co do tej pory a te "rampa 6" oznacza 6 serii progresją tak?
ogogo5
Antos098
Kitly
