Dzień 56 (tydzień 8)
02.03.2013 DT
napoje: woda +4l, kawa, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, skrzyp, zielona, lipa, mięta, z liści malin, z kopru x3, czerwona x2, czarna x3
warzywa: kalafior, brokuł, szparagowa, papryka, pomidor, czosnek, ogórek, kapucha włoska, biała i pekińska, cukinia
suple: omega3, ZMA, vital-x-pack, D3, kolagen, kombucha, BCAA, wiesiołek, kofeina
I – płatki gryczane, białko jaj, jajo, marchew, włoskie
II – whey
III – ziemniaki, indyk, warzywa
IV – mintaj, warzywa, omega
V i VI – indyk, warzywa, masło, w VI kokosowy
VII – kolagen, omega, wiesiołek
znowu gryczane ale wczoraj nie miałam siły po treningu na zakupy
Dzien6.
1a. Sciaganie drazka prostymi rekami stojac
10kg/ 10kg/ 10kg x13/ 10kg x13/ 12,5kg (8+3)
1b. sciaganie drazka do klatki siedzac
20kg/ 20kg/ 22,5kg x8/ 22,5kg x8/ 22,5kg (6+2)
2a. Uginanie ramion ze sztangielkami w oparciu o lawke
4kg/ 4kg x14/ 4kg x12/ 4kg x11/ 4kg x11
2b. Uginanie mlotkowe
4kg x9/ 4kg x9/ 4kg x8/ 4kg (6+2)/ 4kg (5+2)
3a.
Szrugsy ze sztangielkami
5 serii 2x 9kg
3b. silowe szrugsy ze sztanga
20kg/ 25kg/ 27,5kg/ 30kg x9/ 30kg x8
Aero 40min orbi + skakanka
1a. Ledwo, ledwo, dużo przerw.
1b. Jak bardzo lubię ściąganie tak dzisiaj w ogóle nie czułam tego ćwiczenia.
2a i 2b. Żyły na bickach powychodziły.
3a. i 3b. Chyba jedyne ćwiczenia, które jako tako szły
Wrażenia ogólne: Kiepsko
Słabo się czułam co przełożyło się na trening. Źle mi się ćwiczyło – ostatnio tak czułam się na treningu na odwodnieniu. Większość ćwiczeń robione na raty. Żałuje teraz, ze robiłam go rano bo teraz jakoś więcej energii mam.
Trening robiony rano, po śniadaniu a aero wieczorem. Po treningu pół dnia źle się czułam, do tego żołądek ściskało i przewracało się – tylko leżałam i jadłam. Na szczęście małż wyciągnął mnie na spacer i lepiej po nim mi się zrobiło. Teraz czuję się dobrze
Ręce w nocy znowu drętwieją. Dobrze, że jutro tylko brzuch, odpocznę trochę.
Obliques napisz mi czy mogę herbaty owocowe? Nigdy nie przepadałam ale teraz takiego hibiskusa czy malinę to bym się napiła