mam na imię Konrad, ćwicze na siłowni już dość długo, lecz nieregularnie i to na co zapracuje zaraz przepada, od jakiegoś czasu trenuje w miare regularnie i wcinam ile się da, oczywiście nie byle co: kurczak, rybki, ryż, makarony, jajka(mam kurki ;D), mleko, twaróg, szynki z indyka, batoniki musli, bułki pełnoziarniste, oczywiście babcia zawsze namówi na jakiegoś rosołka czy schabiora, ale nie okłamujmy się wasza babcia też pewnie wydziedziczyła by was jakbyście odmówili ;D
No ale mniejsza z tym, ważne że od jutra zaczynam dietke, którą wam podeśle razem z fotkami(sory że nie dziś ale musze jakiegoś desperata namówić który chce mnie oglądać w samych majcioszkach xD
Co dalej? Hmm.. trening, chwilowo ten tydzień przećwicze jeszcze w domku, ale na dniach przyjdzie kasa za okup i kupi się karnecik na siłownie. W domu nie jest tak ubogo bo posiadam ławeczke regulowaną, wraz z modlitewnikiem i maszyną do nóg, gryfik + 90 kg obciążenia.
Oczywiście żeby nie było za pięknie to sprzęt wypożyczyła kolej, której jestem bardzo za to wdzięczny, ale niestety nie pomogła zmontować, a rzecz w tym że super złota rączka ze mnie nie jest, ale też nie jest najgorzej, sami ocenicie bo dorzucę focio ławeczki.
Pełny plan wam wstawie jak kupie karnecik, a póki co będę wrzucał pojedyncze treningi.
Kurde nie wiem co jeszcze miałem napisać ;p
Aa, wymiary itp., :
Płeć : M
Wiek : 18
Waga : 63-64 zależy czy dobrze pojadłem czy lipnie
Wzrost : 170
Cel treningowy : Masa, masa i jeszcze raz masa
Staż treningowy na siłowni : ok. 5 latek mam do czynienia
Uprawiane inne sporty : owszem, wspinaczka, koszykówka, pływanie samtajms
Dieta : Jest
Przeciwskazania medyczne : brak;)
Zażywane suplementy : Kretka 2X + mass xxl
Ostatnio przerabiany plan: tyle ich było że się pogubiłem
Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): Przysiad 2x85kg Klasyczny MC x1 Wyciskanie:75x2
Wymiary:
OBWÓD PRZEDRAMIENIA: 27
OBWÓD BICEPSU: 33
OBWÓD ŁYDKI: 36
OBWÓD UDA: 53
OBWÓD BIODER: 79
OBWÓD WOKÓŁ PEMPKA: 74
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 99
OBWÓD BARKÓW: 113
No i w końcu przechodzimy do sedna: DLACZEGO ZAKŁADAM SWÓJ DZIENNIK TRENINGOWY?
Po 1:Pisze od paru dni dziennik w Wordzie i doszłem do wniosku że się przydaje, a lepiej będzie jak wstawie na neta bo przynajmniej ktoś pomoże, poprawi, zmotywuje, słusznie skrytykuje itd.
Po 2: Z dziennikiem łatwiej będzie zbudować mase bo to dodatkowa motywacja, żeby nie wyjść przy ludziach na zjaranego leniwca ;DD
Dobra to by było na tyle, palce już się spompowały, teraz pora na trening plecków i brzucha, łape sztange i zaczynam, jakbym chciał coś jeszcze dodać to dopisze, póki co kciuki trzymać i dopingować
Pozdrawiam, mientuz
Naucz się podstaw, a magia przyjdzie sama !