jestem tutaj nowy.
Mam pewien problem.
Uprawiam wyczynowo sport - pływanie ( 4h ) dziennie 5/6 razy w tygodniu + rozgrzewka i rozciąganie ok. 30 min razem, We wtorki siłownia + TRX, w czwartek siłownia + spinning ( 1h ) i w sobotę siłownia + ćwiczenia z piłką lekarską. Niestety mam problem z tłuszczem, mam dosyć dużo na brzuchu (tylko na brzuchu) tzw. "oponka" Mięśnie brzucha mam dosyć mocne, ale nie widać ich do końca. Ukryte są pod warstwą tłuszczu.
Nie jem fastfoodów, czasami raz na miesiąc, ale nie tak, żebym nie mógł wstać, zero słodyczy i napojów gazowanych. Staram jeść 5 posiłków dziennie + jakieś przekąski. Jem też tak, żeby nie odczuwać głodu. Do tego warzywa i owoce, ciemne pieczywo, staram się też nie jeść po 20. Piję ok. 4 litrów wody dziennie.
Próbowałem już spalaczy: Hydroxycut, ThermalPro i nie dawały efektów.
Wzrost: 183cm
Waga: 75 kg
BMI: 22,38
BF: 22%
Prosiłbym o jakąś radę, z góry dzięki.