[dziennik] - mój crossfit

Super serie po3jne serie itd , drop sety.

dla porównania, tak wyglądałem w czerwcu 2010
talia: 83cm, poniżej pempka 79 cm, waga to było jakieś 68-70kg, bf też był 18% (mierzony kalipserem)
i już wtedy miałem problem z odstającym brzuchem

tak to wyglądało wtedy

a teraz podsumowanie diety paleo, czas trwania 1 miesiąc, ściśle jak napisałem na poprzedniej stronie
były wykonane 3 pomiary, na początku, po 2 tygodniach i po diecie

pas: 91cm | 85 cm | 82,5cm
waga: 80.4kg | 76,1kg | 76,3kg
bf: 18.3% | 17,1% | 17,9%
masa mięśni (nie znam jednostki, nie wiem czy w kg czy w czym 62,5 | 60 | 59,5
masa kości: 3,3 | 3,1 | 3,1
BMI: 26 | 24,6 | 24,6
DCI: 4024 | 3852 | 3830
metabolic age: 29 | 26 | 28
woda w organiźmie: 59 | 59,5 | 58,8
visceral fat (tłuszcz wewnątrz jamy brzusznej, jednostki nie znam ) 6 | 5 | 5

badania wagą elektroniczną na której stajesz na jakimś metalu i ściągasz z dołu jakiś drążek, cyka, pyka i wyskakuje wynik

co mnie zastanawia to skoro poleciało w talii te 8,5 cm to czemu taki mały ubytek tłuszczu? patrząc na swoją sylwetkę przed dietą od razu na mostku zaczynało się takie wielkie wybrzuszenie i szło w dół z uczuciem jakby coś od środka mi rozpychało i mięśnie brzucha tego nie trzymały i je też wypychało (byłem pełen gówna? )
mięśnie brzucha teraz ładnie trzymają wnętrzności i chyba lordoza też się trochę cofa (o ile ją mam)

co do samopoczucia na diecie: pierwsze 3 dni to katorga, przez brak węgla czułem osłabienie i senność, do tego musiałem spać dłużej żeby się wyspać. po 3ch dniach było lepiej, ale kondycha leciała w dół, i przez cały ten miesiąc na diecie czułem się osłabiony. za to dziś po batoniku czekoladowym na śniadanie wymiatałem na WODzie jak mistrz
generalnie jestem zadowolony z efektów ale widać że potrzebuję więcej mięśnia, chociaż te 4kg

dodam jeszcze że mój brzuch czuł się snacznie lepiej na tej diecie.

Konkretnie zabierz sie za cwiczenia, nie rob 3-4 serii tylko miedzy 5-7 bo cwiczenie 3 serie po 12 10 8. Etc to sobie mozna wiesz, rob tyle powt ile dasz rade 10sec przerwy i kolejne cw potem 1.5min przerwy do 2. I znowu np wyciskanie z rozpietkami. Po takim czyms zobaczysz od razu roznice. Przed cw walnij mocna kawe albo kapsa kofy to od razu wiekszy power bedzie. Zielona herbate popijaj i styknie.

przeważnie robię 5x5 na klatke, podobnie z martwym i przysiadem. do tego dochodzi stanie na rekach, coś na biceps, barki itp, z tym że bez planu konkretnego

Tak stanąłeś na tym zdjęciu, że sam sobie szansy nie dałeś.

Nóżki jak u liliputa.

Ale co ja widzę? Potencjał? Zdaje się, że możesz wyciągnąć żyłę z flaka. To dar od p. boga.

Może powinieneś zacząć ćwiczyć jak sezonowiec? Tzn. tylko klata i biceps. Ewentualnie barki.

nogi mam długie
żyłę z flaka?
a ćwiczę raczej wszystkie główne partie, nogi, barki, klatke, plecy

No z bicepsa. Żyłę.

Gdzie Ty chodzisz na siłownię?