MANCHESTER UNITED vol. 2

ty zmien lepiej temat bo twoje denne dyskusje do niczego nie prowadzą. próbujesz nam wmówić coś czego nie ma i w tym sezonie nie widać.

wiadomo ze wygrana LM robi ze sezon jest udany niezaleznie od pozostalych wynikow patrz Chelsea rok temu, ja przynajmniej jakby przed sezonem mogl wybrac wygrana LM i nic ponadto bralbym i sie nie zastanawial natomiast nie wiem skad u Ciebie taka pycha i pewnosc siebie zeby pisac

Real wygrał rozgrywki, był noszony na rękach (z Del Bosque na czele), a w lidze potrafił przegrać 1-5 z Saragossą u siebie i skończyć nisko (jak na jego możliwości) w tabeli. Ten sezon zapowiada się podobnie.

na razie jestescie w 1/8 tej slynnej juz dla was fazie z mocnym rywalem co awans dalaej aktualnie buki daja prawie pol na pol , w dodatku na placu boju sa jeszcze druzyny co wam wybitnie nie leza w postaci Bayernu, Juve czy Barcelony



Nie wiem czym dla Ciebie jest strzał, podaję jednak ich ogólną ilość, która jest faktyczna.

to co ja podalem to sa strzaly w bramke bo chyba o tych w trybuny nie bedziemy rozmawiac ?



Przewaga Realu to przewaga Realu. Potwierdził ją każdy nawet Ferguson
ja rowniez w wypowiedzi powyzej ale chyba nie chcesz tego zauwazyc dziwne zeby to United mialo miec przewage z Realem u nich jak to oni powinni wyrobic zaliczke nie to jest powodem wymiany zdac a to ze piszesz ze byla ona taka ze powinno byc 3 czy 4 do 1


Piszesz głupoty, niestety. Oglądam każdy mecz Realu, w 1 byłem nawet na stadionie. Di Maria po przedłużeniu kontraktu grał kompletny piach, a w tym meczu zagrał świetne spotkanie w każdym aspekcie. Miał 5 strzałów na bramkę, w tym 2 celne, mieszał jak chciał, dostał wysokie noty od większości szanowanych mediów po meczu.

jestes za PISem ? bo tak rozmowa z Toba wyglada przeczytaj jeszcze raz co napisalem ze mial jeden grozny strzal iw dodatku niecelny i ze sytuacja Robina byla grozniejsza a tymi wylatujesz ze kiwal czy ze ogladsz ich mecze wtf ? co to ma do tego co pisalem ? napisz proze gdzie napisalem tam glupote w cytowanym przez Ciebie fragmencie



Pisałem o meczu życia, bo np. Casillas kiedy setny raz ratuje dupę Realowi i remisuje lub wygrywa mecz to traktowane to jest jako norma, w końcu to Saint Iker i kropka. U De Gea sprawa wygląda inaczej i aby móc zatrzymać drużynę przeciwnika musi się na pewien poziom wznieść. Właśnie we środę to zrobił i rozegrał mecz życia.



jak Iker obroni to norma ? a jak De Gea to mecz zycia ?
prosze Cie nie osmieszaj sie bo jak sam piszesz oceniaz wg dwoch innych skal to samo

i nie maecz zeycia bo w smym tyczniu rozegral lepszy ale wiem inna skala...



i to jest moment na ktory dalsza dyskusje uwazam za bezsensowna obiektywizmu za grosz nie masz dwie skale pokazaly to dobitnie

Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2013-02-15 15:49:21

BPL-G

natomiast nie wiem skad u Ciebie taka pycha i pewnosc siebie zeby pisac na razie jestescie w 1/8

Po pierwsze żadna pycha, tylko przytoczenie faktów z przeszłości na potwierdzenie mojej tezy, że sezon w lidze może nic nie znaczyć i dobry wynik w Champions League zamyka usta najbardziej ujadającym burkom. :)

BPL-G

to co ja podalem to sa strzaly w bramke bo chyba o tych w trybuny nie bedziemy rozmawiac ?

Człowieku podałem statystyki z tamtego meczu, strzał to strzał. Chcesz teraz polemizować czy coś uważasz za strzał, a coś nie? Nie rób scen.

BPL-G

jestes za PISem ? bo tak rozmowa z Toba wyglada

Hehe, to raczej po Tobie można odnieść takie wrażenie, że trzymasz z Jarosławem skoro ciągle przytaczasz styl gry Realu z Barceloną na potwierdzenie swoich wyimaginowanych tez niczym tamci Smoleńsk, niezależnie od sytuacji kiedy nawet nie negowałem tego (gry, nie Smoleńska) oraz nie krytykowałem gry MU wskazując, przeciwnie, na zalety tego stylu akurat w przypadku tego meczu.

BPL-G

jak Iker obroni to norma ? a jak De Gea to mecz zycia ?
prosze Cie nie osmieszaj sie bo jak sam piszesz oceniaz wg dwoch innych skal to samo i to jest moment na ktory dalsza dyskusje uwazam za bezsensowna obiektywizmu za grosz nie masz dwie skale pokazaly to dobitnie

Nie rób scen człowieku. Gdyby nie Casillas w swojej najwyżej w formie z ostatnich 13 lat Real przegrałby kilkadziesiąt meczów. Ten człowiek ratuje Real już od finału z Leverkusen kiedy wchodząc za Cesara dał podobny koncert jak De Gea w tym meczu. Otrzymał przydomek Święty od kibiców Blancos i nie tylko właśnie z tego powodu, a kibicom Realu zrobiło się słabo jak Arbeloa mu niedawno prawie urwał palec, bo wiedzieli, że ten człowiek to podstawa sukcesów w ważnych meczach. Miał swoje gorsze chwile i jest tylko człowiekiem, co potwierdziła chociażby manita w meczu z cyrkowcami, ale waga tego zawodnika jest zwyczajnie niepodważalna. Wielu za całokształt osiągnięć chciało mu dać Złotą Piłkę, ale bramkarze w tych czasach niestety nie dostają.

Crazy_Thug

ty zmien lepiej temat bo twoje denne dyskusje do niczego nie prowadzą. próbujesz nam wmówić coś czego nie ma i w tym sezonie nie widać.

Ochłoń trochę, bo zaczynasz być porywczy. Melisa powinna załatwić sprawę. Po drugie niczego nikomu nie wmawiam, masz jakieś paranoje.

Dla mnie EOT, gdyż rozpoczyna się weekand i jakieś niepotrzebne wrzuty na poziomie gimnazjum, powrócimy do dyskusji po rewanżu! ;)

to nie ze mna i wynik rwanzu tu nic nie zmieni skoro mowa o pierwszym meczu a poziom gimnazjum w tej dyskusji czeto wystepowal co niestety bylo nieuniknione gdy ktos ma ewidentne problemy czytania ze zrozumieniem

i radze juz nie odbijac pileczki

żyj chłopaku historią dalej i przypominaj sobie dalej lata wstecz, bo to co piszesz ma się nijak do tego co gra Real w tym sezonie

TCM100_

Dla mnie EOT, gdyż rozpoczyna się weekand i jakieś niepotrzebne wrzuty na poziomie gimnazjum, powrócimy do dyskusji po rewanżu! ;)

wlasnie mialem napisać że poziom twoich wypowiedzi jest na poziomie 15 latka, ale to wyżej mnie tylko przekonuje że gdzieś tam sie zatrzymałeś, przynajmniej umysłowo. reszte koledzy juz dodali. nie ma sensu powielać bo do ciebie i tak nic nie dociera poza twoimi racjami

ogarnijcie się.

Crazy_Thug

wlasnie mialem napisać że zatrzymałeś się umysłowo

Czy za takie wypowiedzi banów się już nie przyznaje? Ja rozumiem, że można być bezkompromisowym i mieć siano w głowie, ale właśnie takie żenujące wrzuty powodują później obniżenie się poziomu dyskusji do zwykłych wrzutów personalnych.