- gościu niby taka ciota 60kg ale coś umie kontra burneika nie trenujący sw 120kg więc wychodzi na równo
- walka burneiki zawsze będzie freakfightem więc nie ma sensu dawać porządnego zawodnika. tu raczej chodzi o zabawe niż o poziom sportowy
- może koksu to nie anderson silva ale weźcie pod uwagę że on od 14 roku życia cały czas ciśnie masę, a kopie wyżej od niejednego trenującego z wagi <lekkiej. BTW cardio ma lepsze od alistara
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
ja jestem bardzo ciekawy tej walki bo z jednej strony ozdoba trenuje a koksu nie więc ozdoba powinien wygrać. ale z drugiej strony nie chce mi się wierzyć że taki suchar może cos zrobić przeciwko takiemu kawałowi chłopa
nie spinajcie już tak o te freakfighty, ja np. wolę oglądać walki burneiki niż np. walki fitcha w ufc gdzie przez 3 rundy nic się nie dzieje