dieta redukcyjna do oceny - ferra

Dzień 19 (26.01)
Miska czysta.
Suplementy: pokrzywa, omega3.
Warzywa: kapusta kiszona, pomidory, sałata, pieczarki.
DNT, ale z okazji pięknego słońca i ostrej zimy wyszedł: marsz - 2 godziny.




Dzień 20 (27.01)
Miska zachowana plus wpadły 2 lampki czerwonego wina.
Suplementy: pokrzywa, omega3.
Warzywa: pomidory, sałata, pieczarki, papryka.



Trening.
Skracam przerwy do minimum (jako progres), tyle tylko co potrzebuję, żeby przestawić obciążenie. I w przywodzicielach udało się dodać. Reszta właściwie bez zmian.

Luźna uwaga: czy ktoś tak jak ja nie znosi rozpiętek (robię na maszynie)???

No i 15 minut na bieżni. Jakoś nie miałam siły na więcej.




Myślę,że czas się pomierzyć "oficjalnie". Wg mnie nie drgnęło zupełnie nic... Nawet bym powiedziała,że wzrosło. No zobaczymy - pomiary jutro lub pojutrze. Napewno zauważyłam w jednym poprawę- regularne wizyty w WC- to już coś




Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-01-27 21:32:34

Dzień 21 (28.01.)-DNT
Miska czysta.
Suplementy: omega3, magnez, rutinoscorbin.
Warzywa: sałata, pomidory, papryka, cebula.


Dzień 22 (29.01) DT
Miska czysta.
Suplementy: omega3, magnez, rutinoscorbin.
Dziś wyjątkowo 3 kawy były.
Warzywa: papryka, brokuły, sałata.




Trening.
Udało mi się dołożyć co nieco na nogi, ale myślę,że technicznie nie były wszystkie te powtórzenia doskonałe. Odrobinkę udało się też więcej na triceps i biceps, ale może to zasługa maszyny, bo robiłam dziś na innej.
I nie wiem jak to się stało,ale zapomniałam o rozpiętkach! - to chyba z tego mojego nielubienia ich
Do tego bieżnia - 20 minut marszu na maksymalnym nachyleniu.




Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-01-29 21:46:04

Dzień 23 (30.01)
Miska czysta.
Warzywa: papryka, pomidory, sałata, brokuł, cebula.
Suplementy: omega3, pokrzywa ,magnez.




Wstawiam jeszcze pomiary. Nie drgnęło ni, nawet porównując z wymiarami z listopada.Te -2 cm to brzuch po prostu mniej wzdęty przez regularne wizyty w wc.

Mało to motywujące Co robię nie tak?





Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-01-30 19:34:29

Wymiary to masz normalne, pokaż zdjęcia.

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-01-30 19:36:52

Ruda niestety narazie nie mam możliwości zdjęć wstawić.Spróbuję w poniedziałek.
Tymczasem sprawozdanie.

Dzień 24 (31.01)
Miska czysta.
Warzywa: papryka, sałata, brokuł, pomidory
Suplementy: omega3, pokrzywa ,magnez.



Dzień 25 (01.02)- DT
Miska czysta.
Warzywa: papryka, sałata, brokuł, pomidory
Suplementy: omega3, pokrzywa ,magnez.
Wieczorem 2 lampki czerwonego wina.


Trening. Rękawiczki kupiłam to i lepiej się na wyciągu drążki chwyta



Dzień 26 (02.02)- DNT
Miska czysta, ale monotonna, bom nie jestem w swoim domu i swojej kuchni.
Warzywa: co było pod ręką, ale chyba trochę za mało.
Suplementy: omega3.




Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-02-03 09:51:55

Dzień 27 (03.02)
Dzień 28 (04.02)
Miski czyste, ale niepoliczone.
Warzywa: brokuły,brukselka,sałata,pomidory.
Suplementy: omega3.
Poćwiczyłam w zaciszu domowym z piłką.

Dzień 29 (05.02)
Miska.
Warzywa: brukselka, papryka, cebula, sałata.
Suplementy: omega 3,magnez.



(nie wiem czemu posiłek nr 4 wskakuje mi na drugą pozycję?)

Nie mam jak iść na siłownię, więc porozciągałam się trochę w domu.

Dziś wieczorem,albo jutro rano jadę do siebie do domu, więc jutro biegnę na siłownię.Jak mi tego brakuje!




Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-02-06 09:04:52

W posilku 4 masz godzine 12.00 i dlatego tak sie umiejscowil

Ano faktycznie. Kombinowałam coś z tą miską i przekombinowałam i nie zauważyłam tej godziny. Masz dobre oko Lunika!

Dzień 30 (06.02)
Miska.
Warzywa: brukselka, papryka, sałata, pomidory
Suplementy: omega 3,magnez.




Minęły właśnie 4 tygodnie moich ćwiczeń i dietowania. Przez 4 tygodnie robiłam 3 serie po 15 powtórzeń, bo ślepa jestem i dopiero później doczytałam, że w Treningu dla zielonych jest napisane ile serii i powtórzeń w poszczególnych tygodniach powinno być. Proszę o podpowiedź czy mam teraz zmienić ilość serii i powtórzeń i jeśli tak to na jaką?

Biegnę zaraz na siłownię, więc dziś zrobię dalej 3 serie 15 powtórzeń, tym bardziej że po prawie tygodniu przerwy. Już się doczekać nie mogę




Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-02-07 11:48:22

Dzień 31 (07.02)-DT
Miska.
Warzywa: pomidory, marchewka, kalafior, seler (male ilosci).
Suplementy: omega 3,magnez.



Trening.
Cudownie było w końcu solidnie poćwiczyć.
Nie wiem czy ciężar na triceps jest dobrze wpisany, bo nie miałam kartki i nie wiem czy dobrze zapamiętałam, ale jakoś dziwnie dużo wyszło
Do tego 20 minut bieżni i rozciąganie.



Czy ktoś mi podpowie w kwestii serii i powtórzeń, o które pytałam w poprzednim poście?

Miałam wstawić zdjęcia,ale zbliża się @ i czuję, że puchnę, więc zrobię i wstawię jak się skończy.
Dziś w planie aeroby, bo nie robię ich praktycznie wcale. Tylko po siłowym 20 minut. Może ich wprowadzenie ruszy moje ciało do gubienia tłuszczyku.

Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-02-08 10:45:56

Dzień 32(08.02)
Miska.
Warzywa: pomidory, marchewka, kalafior, sałata roszponka
Suplementy: omega 3,magnez.



Trening.
45 minut na bieżni. Marsz pod górkę, przeplatany z biegiem. Było gorąco! Jak wracałam do domu to myślałam ze wyhaftuję...

Dzień 33 (09.02)-DNT
Miska.


Suplementy: omega 3,magnez, witamina C, rutinoscorbin
Warzywa: pomidory, cebula, czosnek, cebula, czosnek, cebula, czosnek...
Mój chłop rozchorował się ostro po tygodniu bycia zdrowym...A ja z całych sił próbuję się nie rozchorować, stąd cebulowo-czosnkowy dzień

Wieczorem była gimnastyka w domu (jak co dzień).

Dzień 34 (10.02)-DT
Miska.
Suplementy: omega 3,magnez, witamina C, rutinoscorbin
Warzywa: pomidory, cebula, czosnek, sałata roszponka.



Trening.
Dziś taki dziwny trening. Silny dół,bardzo marna góra. Udało mi się dołożyć na nogi, ale wszystkie ćwiczenia na górę bardzo źle szły. Totalny brak sił. Mam nadzieję, że to nie choroba mnie dopada... Bo i @ i choroba w jednym czasie = łóżko. Po siłowych 25 minut marszu na bieżni i rozciąganie.
Nadal robię 3 seriex15 powtórzeń...

I jeszcze odnośnie maszyn. U mnie na siłowni są 3 wyciągi. Na każdym jestem w stanie zrobić biceps i triceps z innym ciężarem...Czy one nie powinny być jakoś wytarowane/skalibrowane. Wkurzyłam się na to dziś, bo próbowałam dziś na innym ("mój" był zajęty) i wyszło, że nie dam rady 15kg, a ostatnio dałam bez problemu.. Teraz wiem , że aby wyniki były miarodajne muszę czatować na swój wyciąg.






Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-02-10 22:56:26