Miska czysta.
Suplementy: pokrzywa, omega3.
Warzywa: kapusta kiszona, pomidory, sałata, pieczarki.
DNT, ale z okazji pięknego słońca i ostrej zimy wyszedł: marsz - 2 godziny.
Dzień 20 (27.01)
Miska zachowana plus wpadły 2 lampki czerwonego wina.
Suplementy: pokrzywa, omega3.
Warzywa: pomidory, sałata, pieczarki, papryka.
Trening.
Skracam przerwy do minimum (jako progres), tyle tylko co potrzebuję, żeby przestawić obciążenie. I w przywodzicielach udało się dodać. Reszta właściwie bez zmian.
Luźna uwaga: czy ktoś tak jak ja nie znosi rozpiętek (robię na maszynie)???
No i 15 minut na bieżni. Jakoś nie miałam siły na więcej.
Myślę,że czas się pomierzyć "oficjalnie". Wg mnie nie drgnęło zupełnie nic... Nawet bym powiedziała,że wzrosło. No zobaczymy - pomiary jutro lub pojutrze. Napewno zauważyłam w jednym poprawę- regularne wizyty w WC- to już coś
Zmieniony przez - ferra00 w dniu 2013-01-27 21:32:34