UFC 156 wyniki i dyskusja po gali

jaki Werdum.. ogarnij się on w czerwcu walczy z Big Nogiem a Cain przewiduje powrót na lato.. przeciwnik musi być ustalony teraz albo za niecały miesiąc gdy będzie zwycięzca Struve/Hunt.. a jak teraz to tylko Bigfoot II.



na początku tego gifa widać ostatni cios, który wyprowadził Reem a po tej bombie to już był początek końca Reema a nie po head kicku.. ani po żadnym rzekomym zderzeniu głowami..

@Dremor co Ty wygadujesz!? gdyby Bigfoot go trafił w 1 rundzie gdzie ten z opuszczonymi rękami unikał ciosów (np ta sytuacja gdzie z opuszczonymi rękami unika prostego[?] i head kicka Bigfoota) i wtedy by go Bigfoot trafił to ok.. ale tj pisałem 1mln razy lekceważyć go Reem przestał sprowadzając walkę do parteru i zwłaszcza po tym jak w 2 rundzie Bigfoot pod koniec zaatakował..
Reem z pełnym respectem wówczas podszedł do rywala w 3 rundzie od razu lecąc w klincz! i był zmęczony co było widać WYRAŹNIE nie to co Bigfoot i Stopa w wywiadzie powiedział, że to była taktyka z resztą to samo narożnik mówił kto słuchał ten wie, wiedzieli, że Reem jest zmęczony i pora przyspieszyć, już w 2 rundzie był ten plan, ale jeszcze Reem miał sporo sił..

Lekceważenie przeciwnika może miało jakiś wpływ, ale jak już coś to najmniejszy, zła taktyka Reema i świetna Bigfoota miała bardzo istotny wpływ na wynik tego pojedynku oraz słabe cardio Reema..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-02-07 11:58:31

Błędnik zaczął szaleć po head kicku, dziękuję, dobranoc

Ja tam się z tym cardio nie zgodzę. Powtarzam. To że ktoś wygląda na zmęczonego to nie znaczy że nie ma siły. Może Alistar nigdy nie błyszczał pod względem kondycji ale na pewno jego przegrana nie była spowodowana tym czynnikiem. StevenO gdyby ta 3 r potrwała dłużej to mógłbyś wyciągać takie wnioski ale nie na podstawie samego Ko to nie bardzo... Skoro sam napisałeś że w drugiej reem miał sporo sił to dziwne żeby stracił je wszystkie w przeciągu jednej rundy gdzie leżał w gardzie rywala przez większość czasu. Nastepnie jeszcze odpoczął minutę w narożniku co też na pewno pozwoliło uspokoić oddech. Moim zdaniem zaważył tutaj pierwszy cios na skroń/ucho. Nawet na tym gifie widac jak głowa Aliego zatrzepotała po nim.
BTW macie w nagrodę za prowadzenie ładnej dyskusji :




Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-02-07 12:31:34

Ja na temat walki juz się wypowiedzialem, ale dziwne są pojazdy srodowiska holenderskiego na Reema. Bas swego czasu promował Reema na nr 1 wagi cieżkiej, gdy opuscil GG zaczal mowic ze Reema dlatego ustawili na walke z kontry i szczelna podwojna garda, bo ma powazne problemy z przyjmowaniem ciosu, ze gorsze cardio itp. Bylem jakies 3-4 miesiace w Holandi trenowalem sobie w klubie K-1 na jakims zadupiu pod Amsterdamem byli tam dumni ze swoich czolowych kickbokserow, ale o Reemie nigdy tam nic dobrego nie uslyszalem. A byl to wlasnie okres kiedy Reem zbombolowal Badra. Teraz ostra wypowiedz Dekkersa. Swoja droga Holandia smieszny kraj spotkalem osoby ktore wiedza kim jest Semmy Schilt, Ramon Dekkers, Bonjasky. A nie wiedzą czym jest MMA albo kim Wladimir Kliczko.

A co do kondycji nie trzeba byc zdyszanym wystarczy ze twoje miesnie sa "spompowane" i szybkosc reakcji spada, najczesciej spotykane wlasnie u osob z wieksza masa miesniowa.

Spompowane mięsnie nie przeszkadzają jeśli cardio jest dobre;) I sądzę że Rich Froning Jr mógłby Ci to potwierdzić.

Cardio to cardio- albo serce wyrabia z pompowaniem tlenu, albo nie

Czyli chcesz mi powiedziec ze jezeli nie jestem zdyszany jak parowoz, ale odczuwam ciezkie lapy to mi to nie przeszkadza w walce?

Sądzę że przy bardzo dobrym cardio mięśnie robią więcej pożytku niż szkody, choć pompa bywa przeszkadzająca.

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-02-07 13:08:16

Czepiasz się slowa "pompa"?:D:D Bo mam wrazenie ze wiesz o co mi chodzilo.

Tylko ciezko zrobic super cardio przy sylwetce kulturysty.

Cardio to w ogole temat rzeka, moj byly trener od judo juz po 2 minutach walki sapal/dyszal, ale potrafil jeszcze tak przewalczyc dobre 10-15 minut a tempo walki nie zwalnialo ani na troche. Inny znajomy malo kiedy sie typowo zasapie ale po 2-3 minutach sparindow ledwo co chodzi.

Zmieniony przez - bobansdob w dniu 2013-02-07 13:22:52

Nie wiem, czepiam się słowa pompa:) Musisz to określić inaczej, bo naprawdę nie wiem o co Tobie chodzi.

Wiadomo, że im większa masa mięśniowa tym trudniej dobre cardio zrobić. Tylko nielicznym się to udaje i to jest pewnie kombinacja genetyki i dobrego treningu.

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-02-07 13:27:17

Jak wydolność tlenowa jest dobra, jak zawodnik nie spina się i niedoprowadza do zakwaszenia, to mięcho jest tylko zaletą, takich zawodników prawie nie ma.