Marta693- redukcja

Elegancko

pędzisz jak błyskawica gratuluję i trzymaj się dalej

Hasa, Martucca, Oveja- dziękuję za ciepłe słowa i za to że zaglądacie do mnie, to mi pomaga i zobowiązuje.

miska na jutro(mimo że data się nie zgadza)




Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-20 20:28:15

21.01.2013, dzień 17, DT
trening A, 2 x 12 powtórzeń
A: przysiad ze sztangą na plecach: 12x55kg, (6+6)x 60kg*
B1: wyciskanie skos góra: 12 x32,5kg; (5x35kg + 4x32,5kg+ 3x32,5kg)
B2 przyciąganie drążka dolnego do brzucha 12 x40kg; 12x40kg
C1: prostowanie nóg w siedzeniu: 12x6odw.+1,25kg;(7+5)x6odw+2,5kg
C2: wznosy tułowia z opadu: 2 x 12 x masa ciała z podłogi
D: plank 31 sek; 27 sek**
aero: wiosło, 30 min, HRavg 147
*
** cofało mi się z żołądka i odbijało

zachodzę dzisiaj na siłkę o 18:20 a pani w kasie uprzejmie oznajmia, że jest rezerwacja do 19. Hmm hmm.... pani sugeruje, żeby iść do kawiarni na ciastko, poczekać i potem spalić ciastko na siłce... ale ja głupia nie jestem raz dwa do domu, zjadłam posiłek i znowu na siłkę. Cieszę się, że nie odpuściłam. Dzień 17 zaliczony.

Micha na jutro:




Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-21 22:10:22

Hej, od jakiegoś czasu zauważyłam, że podczas treningu, głównie przysiadu, mój prawy biceps robi się zayebiście czerwony,ciepły, tak jakby się grzeje. Dodatkowo pojawiają się czerwone kropki (jakby ukłucia igłą), które po ok 2 dniach znikają. Na początku trochę się tego bałam, teraz już się przyzwyczaiłam. Macie takie coś?

Na pytanie nie odpowiem niestety. Wpadłam tylko pospamować i życzyć powodzenia. Słuszne ciężarki dźwigasz

Wpadaj częściej :)

wpadłam się przywitać i powodzenia życzyć! Jestem pod wrażeniem Twoich ciężarów ulala

Co do bicepsa to miałam w piątek coś podobnego - jechałam na maxa z francuzem ze sztangą i po ostatniej serii ręce przy łokciach zrobiły się bardzooooo czerwone, piekły ...parzyły!! ale nie miałam żadnych kropek...po ok.50-60min mineło wszystko...

22.01.2013, dzień 18, DNT
orbi 55 min, HRavg 148
dzisiaj wyjątkowo dobrze się kręciło




Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-01-22 21:36:08

O rany, kalmary! to to się da jeść? pamiętam, że jak byłam w Chorwacji, to używałam tego jako przynęty na rybki. A jak resztki usmażyliśmy na patelni, to myślałam, że zwrócę - taka guma bez smaku..
A tak w ogóle to super miska, bardzo urozmaicona :)