Hubert/A.D. 2014

Hubert fajnie płacze na smithcie i przy unoszeniach byłem, widziałem, asekurowałem. Dobry trening, tylko te ci.pki z siłowni nie wiedziały nawet o co chodzi, bo sobie swawolnie ćwiczą....

12.01.
Sobota

Plecy, brzuch
1. Podciąganie nachwytem 4 x 10
cc x 8/5 x 8/5 x 7/5 x 8

2A. Wiosło podchwytem 3 x 8
70 x 8/80 x 8/90 x 8

2B. Ściaganie drążka szeroko 3 x 10
50 x 10/60 x 10/67,5 x 10

3A. Przyciaganie liny wyciągu dolnego do mostka 3 x 10
30 x 10/35 x 10/40 x 10

3B. Ściąganie na prostych 3 x 12
20 x 12/22,5 x 12/25 x 12

4. Unoszenie nóg w podporze 3 x 12
3 s. na maszynie

5. Spięcia leżąc 3 x max

aero rowerek 20 minut


Trening w sumie na pół gwizdka. Już podczas rozgrzewki wiedziałem, że to, co wczoraj zgotowałem barkom będzie miało duży wpływ na jego przebieg.
Podciągać się niemal nie byłem w stanie, do tego większa waga, która muszę wciągać do góry.
Wiosło luz, tu barki nie dokuczały, pełny pochył. Ściąganie ciężko.
Druga sseria bardzo fajna, spompowała grzbiet mimo zajechanych barków. Przyciąganie liny bardzo ciekawe ćwiczenie na środkowe i górne rejony grzbietu. Ściąganie na prostych z drążkiem, ładnie dobiło grzbiet.


micha






Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-01-12 18:50:33

Przyciąganie liny łatwiej zrobisz z górnego wyciągu, opierając jedną nogę o ławkę, wtedy tułów masz idealnie odchylony i nie musisz wciągąć barkami do góry tylko ciągniesz już bezpośrednio z najszerszego, obłych etc.

zawsze masz mało jajek w rozpisce mozna wiedziec czym to jest spowodowane?

Biedą

nie wiesz ze kury w zimie słabo niosą?

watpie jak wołowina z Lidla leci co jakis czas...a co do Lidla to jest promo na cycki indyka 18zl a kurki chyba ze 13,50 do tego pojawił sie makaron pełne ziarno do spaghetti

Dzisiaj robiłem z tym makaronem soaghetti- rewelacja.

Antos098

Przyciąganie liny łatwiej zrobisz z górnego wyciągu, opierając jedną nogę o ławkę, wtedy tułów masz idealnie odchylony i nie musisz wciągąć barkami do góry tylko ciągniesz już bezpośrednio z najszerszego, obłych etc.

Nie kombinuj, no i jakie najszersze... czyżbym znowu musiał Cie odesłać do atlasu anatomii?


Mało jaj bo mało tł. nasyconych - jak widać, mojej sylwetce wychodzi to na dobre. Makaronu nie ruszam.

Ok bardziej codzi mi o kwestie białek, bo zóltka jakos tak sie przyjeło ze na 6szt ktore leca u mnie od rana 3 trafiaja do kibla, chyba że tatar jest w lodówie to leca do niego
Tyle słyszałem o tym ze pełen kompleks aminokwasów zawartych w jajach jest najbardziej cennym sposród białek