Hubert/A.D. 2014

To jedz za mnie 5500 kcal bo ja na samą myśl już rzygam.

po co aż tyle jeść?

ja ważąc 70 kg nie mogłem ruszyć z masą dopóki nie przekroczyłem 4000kcal. Niektórzy tyle muszą.

może i racja, ale zauważyłem, że nasz organizm lubi nas robić w ..uja. Jesz 4tyś kcal i idzie fajnie....jesz więcej znów idzie... i nagle stop. Zwiększasz kcal i za cholerę nie chce się ruszyć ani w dół ani w górę. Wtedy trzeba ścinać kcal i znów zacząć zabawę. Najgorszy jest ten moment jedzenia już sporych ilości jedzenia i zastój.

Antos098

po co aż tyle jeść?

Dziwne pytanie... A co Twoim zdaniem powinien zrobić jak masa nawet nie rusza przy mniejszych ilościach? Doyebać towaru?

no masz
Pytanie wcale nie było dziwne, normalne. Można jeść i nawet 7tyś kcal a nie ruszyć się z miejsca- to jest dopiero dziwne!, organizm nie jest taki głupi i nie znamy go lepiej niż on sam siebie.

Odpowiedziałeś zanim ja napisałem
Niestety nie u każdego jest tak pięknie ładnie, że nie idzie to na chwile ścinasz kcal, i potem idzie na mniejsze ilości Sam po sobie wiem że wyglądałoby to tak że po ścięciu waga by spadła, a potem przy dodawaniu stałaby w miejscu A Hubert jest napewno bardziej ekto ode mnie, więc wydaje mi się że nie ma innej opcji niż poprostu wpychanie tylu kcal.

Jeśli uważasz to za spam, to z góry przepraszam Hubcio

prz1993

Antos098

po co aż tyle jeść?

Dziwne pytanie... A co Twoim zdaniem powinien zrobić jak masa nawet nie rusza przy mniejszych ilościach? Doyebać towaru?

Wejść na insę. Nie dziękuję.

Hubert mógłbyś podrzucić filmik jak wykonujesz Dipsy ?

kanał huberta na yt i masz wszystko