Hubert/A.D. 2014

Co takiego? Stek z Antkiem?

cisza

Hubert81

Co takiego? Stek z Antkiem?

Padłem !:D

Mass up dobry gainer?

Chuyowy na maksa, ale coś się na paczkę od Treca doczekać nie mogę więc męczę go. Dojedzie Trec to resztka idzie w kibel.

dokladnie, a nawet mozna by powiedziec ze blizej temu gainerowi do carbo, z aminogramu wychodzi ok 6g bialka na 100g prod. do tego jeszcze wieksza niz normalnie ilosc glicyny jak sie blizej przyjrzy i wyjdzie tego bialka ze 4g


Zmieniony przez - wincol w dniu 2013-01-11 10:34:22

Mi nie chodziło o białko bo i tak dosypuję tylko o smak, konsystencję. Nie było nic ciekawego w mniejszych paczkach w sklepie wiec wziąłem to i żałuję. Mutant rządzi

11.01.
Piatek

Barki, tric
1. Wyciskanie na smith'sie 4 x 10 + 2 drop sety
50 x 10/60 x 10/70 x 10/70 x 10/50 x XX/40 x XX

2. MDS wymach boczny/podciąganie do brody/wyciskanie 4 x 10
9 x 10/max/max
12 x max/max/max
12 x max/max/max

3. Combo kon wycisk - eks opuszczanie bokiem 3 x 12
9 x 12/9 x 10/9 x 10

4. Pompki na poręczach 4 x 8
cc x 10/5 x 10/12 x 10/12 x 10

5. Prostowanie na wyciągu 3 x 10
15 x 10/20 x 10/25 x 10

6. pompki odwrotne 3 x 15
cc x 15/15 x 15/15 x 15

aero - nie zdążyłem


Trening masakra. Ciężary niewielkie, powolne opuszczanie i pełne czucie (wiadomo, w mds-ach później jest tylko walka o powtórzenie). Na regresach dowaliłem na maksa, kwas mlekowy zalał moje mięśnie.
MDSy do totalnego przepalenia naramiennych.
Po mds-ach w combo ciężar 9 kg zabił mnie, zaliczyłem upadek mięśniowy w 2 i 3 serii

Nie byłem w stanie wykonać pompek na poręczach Poza tym powaliło mi się i robiłem po 10 powt. Zamienię na jakieś izolowane bo nie dało rady zejść w dół.
Reszta ćwiczeń na trica dopompowało go, ale jakoś ból i pompa barków przesłoniły wszystko

Aerobów nie zdążyłem - wyjechałem o 17tej pozałatwiać sprawy, a na drogach zrobiła sie szklanka momentalnie i widziałem dosłownie z dwadzieścia kolizji, jedno auto jadące przede mna nagle sunęło w poprzek jezdni, jakaś baba staranowała płot oddzielający jezdnię, co skrzyżowanie lub zatoczka auta na awaryjnych, no obłęd. Wobec tego zanim wróciłem było po 21szej także trening na szybko, do tego Antek mnie zagadywał i sie przedłużyło

micha

Ludzie zobaczą śnieg i lód na drodze i wyłączają swoje mózgi, przykre ale tak jest :)

Nie, tym razem była totalna szklanka. W ciągu niespełna godziny zmroziło roztopiony śnieg i naprawdę nie dało się jeździć. Zanim solanki objechały główne ulice był niezły sajgon.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-01-12 09:06:05