Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
jeżeli niskie ww nie pomagają to nie ma wyjścia na początek. W ogóle jakaś poprawa nastąpiła odkąd trzymasz te dietę? Bierzesz omega3, witD i jesz wątrobę? Na razie u dziewczyn było tak ze były po leczeniu klasycznym(którymś z kolei) wiec wchodziły na czysto i starałyśmy sie wtedy dieta itd by juz więcej nie wróciło paskudztwo. Leczenie naturalne jest zawsze długie i musisz sobie zdawać sprawę, że zanim organizm sam sie rozprawi z tym wszystkim minie duzo czasu co jest męczące, ale oczywiście możliwe i można próbować. Tylko nie wiem ile powinnaś sobie dac czasu , dac czasu naturze by nie przesadzić w drugą stronę.
Szacuny
1
Napisanych postów
518
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
6391
Obli poprawa jest znaczna. Nawet bym się nie dowiedziała, że choruję gdyby mi mąż nie zasugerował dentysty. Owszem czułam w buzi smak jakbym smakowała żelazo ale jakoś to bagatelizowałam.
Mniejsze wzdęcia, mniej gazów nawet przy spożyciu krzyżowych czy strąków. Był czas, że bałam się prowadzić auto. Nie irytuję się na wszystkich, ogólnie stabilniejsze samopoczucie. Jejku jak ja się pociłam. Było mi zimno i się nadal pociłam. Zasypiałam po 22 a budziłam się 2-3 i tak do rana. A i wszechobecny łupież..ale z nim nie poradziłam sobie jeszcze. Pozostała mi też biegunka. Obli jest znacznie lepiej
Mam czas. Wolę naturalnie niż lekami. Jeśli tylko jest taka możliwość to wytrzymam. W ubiegłym roku nabrałam się tabsów za kilka ostatnich lat i szczerze ale bardzo mnie to wkurzyło. Praktycznie do tej pory nie miałam kartoteki w przychodni. Jelitówka za jelitówką i oto cała sytuacja.
Nie biorę żadnych suplementów poza tranem i ostropestem.
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
to bierz to co napisałam, dodatkowo kup sobie espebritox lub echinacee w płynie, pierwsz ebierzesz jak napisali, drugie 60kropli 3x dziennie przez tydzien i na tym koniec. protokół na robale ci wyśle to sobie w międzyczasie zrobisz nalewke.
ww niskie nie powinnas bez ładowania trzymać dłuzej niz tydziń chyba ze planujesz zostać juz na takiej diecie na całe zycie. Na czas leczenia wywal tez strączki zdrowe sa ale to nadal skrobia, za to wprowadz troche owoców jagodowych
Siegaj po mniej przetworzone rzeczy makrela wedzona nie jest najlepszym wyborem, lepiej sałatke ze sledzi, czy watróbek rybnych. Olej rzepakowy out, w ogole zwolennicy diet LC zapominaja ze te diety sa warte tyle ile wyroby po ktore sięgamy a tu jako zyjacy w cywilizowanym świecie mamy ograniczony pieniędzmi wybór. Inaczej naładujesz sie omega6 po uszy i tyle z wartosci. Wprowadź awokado i olej kokosowy extra vergine. Jedz watrobe i jak nie brzydzisz sie to tez inne wnętrzności jeśli masz dostęp.
jesz mało wiec wybieraj produkty bio kiedy tylko sie da, a jaja na pewno
Szacuny
1
Napisanych postów
518
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
6391
Obli olej rzepakowy, lniany, z dyni-wszystkie mam na zimno tłoczone. Jeśli trzeba to odstawię. Tylko wtedy jak dobić tłuszcze jeśli orzechy, nasiona też odpadają.
Echinacea, ok. Resztę też zakupię. Jaja mam ze wsi. Z mięsem gorzej. Jeśli reszta podrobów może być spożyta w pasztecie to ok. Obli czy na całe życie? Nie wiem, nie sądzę. U kogoś czytałam z tym ładowaniem węgli raz w tygodniu..poszukam.
Wiem, że nie lubisz maszyn ale czy na najbliższe tygodnie taki trening połączony z biegiem może zostać?
Dzięki za pomoc
Zmieniony przez - czarny kot w dniu 2013-01-07 15:39:27
Szacuny
1
Napisanych postów
518
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
6391
Co do maszyn to się cieszę. Co prawda chłopaków na siłce mam całkiem w porządku ale co będę się wyrywać.
Miska na jutro.
Dałam mniej oleju ale do śledzi musi iść. Taki przepis
Czy te warzywa muszę wpisywać pojedynczo? Tutaj napisałam trochę zbiorowo bo jak policzyć kilka plastrów cebuli. Może jest opcja by dodać własne produkty i to byłoby wyjście
Obli jutro zakupię te suplementy. Leki mam do piątku więc jeszcze chwila na zastanowienie się jest czy iść w nie nadal.
Muszę kupić probiotyki bo kombucha odpada.
Obli jeszcze przypomnę się z tym protokołem na robale bo on coś dłużej musiał się produkować (jeśli dobrze pamiętam) a u nas za tydzień ferie. Trzeba będzie jakoś sobie zorganizować życie na wyjeździe
Szacuny
532
Napisanych postów
8076
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
66950
Hej. A ja mam pytanko o Twoje kuracje. Chodzi mi zarówno o wątrobę, jak i grzyba. Czy tę wątrobę profilaktycznie się oczyszcza, czy muszą być jakieś konkretne badania? No, a o odgrzybianie - też jakieś badania, czy z objawów wiedziałaś?
Hej. A ja mam pytanko o Twoje kuracje. Chodzi mi zarówno o wątrobę, jak i grzyba. Czy tę wątrobę profilaktycznie się oczyszcza, czy muszą być jakieś konkretne badania? No, a o odgrzybianie - też jakieś badania, czy z objawów wiedziałaś?
Znam się o tyle o ile...
Naczytałam się na jakimś forum, że jest coś takiego jak czyszczenie wątroby. Ogólnie chwała że mąż czuwał bo bym sobie krzywdę zrobiła. Odradzam netową kurację z solą gorzką, oliwą i cytryną. Ja zemdlałam po północy i tyle z oczyszczania. Cel? Jak się jest przed 40' to sporo człowiek w sobie syfu może mieć.
Grzyby. Robiłam badanie z kału i wymaz z jamy ustnej. Wyszło i tu i tu. Ponoć w kale jest u wszystkich. Ja miałam wręcz kępki grzyba na języku.
Szacuny
1
Napisanych postów
518
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
6391
U mnie właśnie tak było. Znajomej dziecko co chwilę załatwiało mnie jelitówką z przedszkola. Myślałam, że przez lato się wzmocnię a tu na jesień taka ciekawostka.