Pytanie z innej beczki. Kiedfyś trenowałem taekwondo, capoeirę, później były dwa lata przerwy. Nie miałem problemów z rozciąganiem. Zacząłem chodzić na kickboxing, przez tamten okres nieróbstwa urosłem ponad 20 cm i przybrałem mniej-więcej tyle samo kilogramów. Teraz mam problemy z rozciągnięciem. I ile w przód jest dobrze (front kicki), o tyle w boki jest tragedia. Poprawnie technicznie jestem w stanie wykonać jedynie middle kicka. Staram się rozciągać, ale mam z tym straszne problemy, bolą mnie scięgna. Niegdyś nie miałem tych problemów(przed 2 letnią przerwą), a teraz powoduje u mnie paraliżujący ból. Dodam jeszcze, że kiedy pobiegam 30 minut(ok. 5 km) i pomacham nogami mogę się dobrze rozciągać bez dolegliwości, z tym że na następny dzień ścięgna mnie strasznie bolą. Czy są jakieś rady, może pomysły, jakieś sposoby na lepsze rozciągnięcie boczne ewentualnie jakieś odżywki na ścięgna?
Proszę o pomoc, to dla mnie ważne. Pozdrawiam!
Zmieniony przez - Mlodasny w dniu 2012-12-19 18:43:21