BlueCrocus Po zdrowie i sprawność

Nie, nie odpuszczam. Potrzebuję tylko chwili na przystopowanie, na przemyślenie, dobrze mi to zrobi.
Perfekcjonizm? Przejmowanie się zbytnie? I tak i nie. Przyznaję - czytając inne dzienniki myślę sobie czasem: Boże, co ja tu robię? Cóż też miałam za pomysł, żeby ludziom głowę zawracać. Martwi mnie brak oczekiwanych efektów, ale refleksja nie oznacza dezercji. Nawet stres da się pogodzić z przyjemnością. Jedno jest pewne – tak szybko się mnie nie pozbędziecie. O nie, nie. Na dowód proszę: Dzisiaj byłam w lesie i maszerowałam aż miło. Na koniec pośliznęłam się na jakimś patyku i do domu wróciłam lekko kontuzjowana. Tu powinnam wstawić adekwatną emotkę, ale jakoś tego nie widzę we własnym wykonaniu…(to z pewnością oznaka starości ).
A w domu powoli przybywa sprzętu. Są już stojaki i mogę sama dźwigać sztangę. O!
Kokosik, dziękuję.

Znów mam więcej czasu dla siebie. Znalazłam jakieś ćwiczenia na wzmocnienie kolan, kostek, łydek, stóp. Zdaje się, że nie powinnam rezygnować z podskoków i przeskoków. Przerwę zrobię więc tylko w okresie zwiększonej bolesności stawów. Kolano jeszcze nie jest w formie, ale boli coraz mniej.

Obliques, mam kilka pytań:
1. Z zestawienia wynika, że najsłabiej stosowałam się do zaleceń dietetycznych w etapie trzecim. Nie widzę, gdzie te odstępstwa były istotne, nie dostrzegam zależności. Pewnie wszystko zepsułam. Jak to naprawić? Co powinnam teraz robić?
Czy zechcesz ponownie zerknąć na ten mój rozkład BTW?
2. Owoce jagodowe - całe życie jem raczej mało owoców, a jagodowe wyłącznie w sezonie. Uznałam więc, że są miłym i smacznym dodatkiem, ale takim raczej od święta. Czy w zamian mogą być np. małe jabłko lub mandarynka (sporadycznie)?
3. Czy mogę już włączyć inne węglowodany, poza warzywami? Nie mam żadnych problemów z powodu ich braku, ale chyba wolałabym zjeść kromkę chleba, jakiś mały ziemniak lub trochę ryżu, choćby w zupie. Wiem, marudzę. Nie wyzywaj zbyt mocno.
4. Trening – Czy pozostać na dotychczasowym? Mam ławkę, stojaki, sztangę, sztangielki, krążki - w sumie 63 kg, piłkę, gumy okrągłe (z uchwytami), taśmę zieloną (krótką).
5. Ponownie pojawiły się zmiany skórne na dłoni (plamy umiejscowione w okolicy stawów, początkowo suche i lekko swędzące, później boleśnie pękają,) – pojawiły się jeszcze przed wprowadzeniem wieprzowiny. Póki co wyłączę śledzie i pieczarki.



Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-09 15:02:55

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-09 15:03:52

jetes mistrzynia filozofii, a redukcja powinna isc prosto

dieta ok, ale dostaw do tego zmiany w wymiarach w tym czasie

Nie jestem pewna czy zrozumiałam. Zrobię tak: dalej ten sam rozkład i 1600 kcal + dołożę trochę produktów, o których wspominałam, ale pilnuję pomiarów. Ile węglowodanów maksymalnie?
Trening - skoro nic nie mówisz, więc tymczasem zostanie ten sam.
Filozofowanie - Mąż się ze mnie śmieje i mówi, że masz rację. Trzeba robić, a nie myśleć. Staram się zmienić, naprawdę. Dzięki, że tu zerknęłaś.

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-09 19:33:07

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-09 20:04:14

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-11 08:31:14

Przedwczoraj padł internet, zawiesiło mnie w trakcie edycji. Dzisiaj nareszcie wszystko działa.

TRENING
Spróbowałam skakać i mimo wszystko boję się o kolano. Przerwa dobrze zrobiła stawom i nie chcę ryzykować. Dołożyłam innych ćwiczeń, też się spociłam. Czas – poprzednio po 30 sek. (trochę inny zestaw).

POSIŁKI
Na poniedziałek i wtorek to samo. Mięso i kapusta były zrobione wcześniej, zapomniałam zważyć, więc podaję wartości po obróbce.

Piję - woda mineralna, kawa (1), herbata.
Śniadanie 1.: chleb (58g) + masło (7g) + mięso (46g);
Śniadanie 2.: chleb (58g) + masło (7g) + mięso (46g);
Obiad: ziemniaki (200g) + kapusta kiszona z cebulą, marchewką i masłem (200g) + mięso (170g) - średniej wielkości kotlet z łopatki wieprzowej;
Kolacja: chleb (58g) + masło (7g) + mięso (46g po obróbce).
SUPLEMENTACJA / LEKI: magnez, sterolea, omega 3, kurkuma, imbir, strepsils, bisocard.

ZMIANY W ROZKŁADZIE – Obliques, tupnij nogą, jeśli źle zrozumiałam.

Krokus maxymalnie masz ok 60-70g tłuszczu, przyjęłas 150g bialka to daj reszte ww do 1600kcal i juz
nie przesadzaj tyko z tłuszczem w gorę

Obliques, białko zostawiłam tak, jak było wcześniej. Resztę zrozumiałam. Bardzo Ci dziękuję .
Dzisiaj jeszcze nie wstawię zrzutu, ponieważ posiłki są jak wczoraj.

TRENING - ćwiczenia na mięśnie brzucha poniżej (skan). Nie robiłam ćwiczenia nr 3, rysunek przygotowałam wcześniej. Ćwiczenia nr 6,9 - krążenie z zatrzymaniem. Ćwiczenia 12,13 - twarda poduszka pomiędzy kolanami.






Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-11 16:30:37

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-11 16:33:34

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-12-11 16:38:39

TRENING - na biegówkach
Czas treningu: 2 godziny.
Ubyło parę kilogramów i nogi są pewniejsze. Nie śmigam jeszcze po lesie jak inni, ale jadę całkiem swobodnie. Bardzo jestem z siebie zadowolona .

POSIŁKI
Trochę łatwiej teraz układać posiłki, niestety jak zwykle mam niedobór białka. Może nie muszę trzymać tych 150 gramów? Ile mogę zejść niżej?

SUPLEMENTACJA / LEKI: szałwia, mięta, magnez, sterolea, omega 3, kurkuma, imbir, triderm, strepsils, bisocard.
Znów coś się dzieje z uchem, wyczuwam pod palcem bolesny guzek. Smaruję maścią, ale ostatnio to nie wystarczyło. Już ponad miesiąc trwa ta ciuciubabka.

Skan treningu na brzuch super, dałam Soga

skan elegancki