Szacuny
2
Napisanych postów
189
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3822
Witam.
Informacje o mnie w ankiecie :)
Jestem typowym endo (kiedyś ważyłem ponad 120kg). To moja druga redukcja, wciągu pierwszej zgubiłem 32kg, póżniej budowałem rok 8kg masy i teraz czas na redukcje bo waga mi zaczyna przeszkadzać, z wyglądu jestem bardzo zadowolony. Na redukcje przeszedłem tydzień temu.
Na masie i na kreatynie jechałem na 3000-3300kcal, białko na poziomie 160, węgle 300.
Trenuje PPL:
wtorek: pull + interwały (do 15 minut)
czwartek: push + interwały (do 15minut)
sobota: nogi + brzuch
Przed treningiem: - 100% Whey Protein - SCITEC 117/22/2/4
Po treningu: - Ser twarogowy półtłusty 200/28/7/6
- Oliwa z oliwek 247/0/27/0
- Makrela wędzona 442/42/31/0
Total :
2641 kcal
189 g B
134g T
176g węgle
Dodam również, że całe życie miałem problem ze zrzuceniem a łatwo buduję masę nawet na niskich kcal :(
Stosuję ten sposób żywienia od ponad tygodnia. Waga +0.3kg :) Nawet woda po krecie nie zeszła :O
Dzięki za pomoc. Pzdr !
Zmieniony przez - adash w dniu 2012-11-25 15:44:40
Szacuny
2
Napisanych postów
189
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3822
Z tego co wiem białko jest trawione wolno. Myślicie, że trzymać się tego bilansu co teraz czy wycinać dalej ? Miałem plan zjechać do 90 kg(5kg) w 3 miesiące, a z punktu startowego jestem na 0 :D
Szacuny
3036
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349871
W krótkim okresie czasu, spadek tłuszczu to ostatni z listy czynników wpływających na to co pokazuje waga, a lista jest dość długa, także patrz w lustro i mierz obwody, nie sugeruj się wagą.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
2
Napisanych postów
189
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3822
Dzisiaj stanąłem na wadze. 94.8 :D Czyli ciągle rośnie. Na treningach czuję mocno mięsień jak nigdy, sylwetka mi się leciutko wyostrzła(widać nowe żyłki). Zaspany jestem cały dzień i słaby. Dlaczego ta waga ciągle stoi ?!?! Dość demotywujące. Jakieś rady?
Szacuny
4
Napisanych postów
88
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
921
Jeżeli chcesz żeby waga leciała w dół to musisz mieć ujemny bilans kaloryczny, a z tego co widzę ponad 2600 kalorii jest bilansem wskazującym raczej na utrzymywanie czy wzrost wagi. Wg mnie, tak pisano wcześniej nie patrz na wagę tylko na to co widzisz w lustrze:) Ewentualnie dołóż jakieś aeroby.
"Akceptuje tylko zwycięstwo i walkę do samego końca"
Szacuny
4
Napisanych postów
884
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4118
sylwetka mi się leciutko wyostrzła(widać nowe żyłki)" - więc nie wiem w czym problem? Waga nie jest żadnym wyznacznikiem, wyciskaj z tych kcal ile się da (ja mięso urośnie to tym lepiej, bo jest wymagające energetycznie) i później dopiero coś kombinuj z ilością żarcia. Piszesz, że jesteś typowym (zaraz po tym co napiszę wyskoczą znawcy i mnie zj*bią, że mało tłuszczy) endo a ostatnio chyba z 10 "miśków" otyłych do mnie pisało i mówiłem każdemu to samo:
jako endo (choć nie lubię tych określeń i zresztą raczej nie ma 100% czystych genotypów tylko są mieszane) podstawowym źródłem energii powinny być węgle, które są łatwodostępne a tłuszcze tylko spowalniają metabolizm (przynajmniej u kilkunastu osób, którym pomagałem ostatnio a one wcześniej były uparte na dużą ilość tłuszczy)
Nie zrozum mnie źle, jak ilość kcal jest na minusie to się wytniesz ale będzie szło bardziej topornie z metabolizmem na średnim poziomie. + redukcja na wysokich węglach to czysta przyjemność - nie ma to jak podjeść sobie 1kg owoców dziennie + 1kg pieczonych ziemniaków i redukować przy tym :)
Zmieniony przez - kdelook w dniu 2012-11-28 11:48:16
Szacuny
4
Napisanych postów
884
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4118
Wiem wiem stąd to - (przynajmniej u kilkunastu osób, którym pomagałem ostatnio a one wcześniej były uparte na dużą ilość tłuszczy) dorzuciłem w tym nawiasie, bo wiadomo, że nie da się bez poznania reakcji organizmu czyjegoś (co zazwyczaj zajmie te 2-3 tygodnie) idealnie ułożyć miski tylko nie każdy to rozumie i po tygodniu jak od węgli wodą napuchnie to płacze, że on chce zbijać wagę a ona podskoczyła ok 1kg ...
Zmieniony przez - kdelook w dniu 2012-11-28 15:03:25