Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-26 15:14:27
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html
*brak mi snu- może dlatego efekty się zatrzymały
0 śniadanie - szklanka cherbaty i garść orzechów
I Śniadanie 1 jogurt pitny activia
II śniadanie 1 jogurt jogobella
Obiad ....
Dziś jakoś nie mogę nic przełknąć ale wdusiłem w siebie dwa jogurty
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-27 10:48:16
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-27 10:49:28
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html
Sam czuję, że mam słabszą reenerację niż na wakacjach jak spałem spokojnie te 10 h a teraz ledwo 7-6 h ; /
Carpe diem
Wczoraj zakończyłem do końca miesiąca Crossfit ostatnim WOD'em. Wrzucam zamiast tego siłownię (muszę popracować nad wytrzymałością nóg), basen i skakanka/ kettlebell w domu (16 kg). Czyli ogólnie mały okres regeneracyjny sobie robię w związku z tym, że nie mam jak dojechać na zajęcia do końca miesiąca, a poza tym formalności związane z kupnem mieszkania wymagają ode mnie więcej czasu niż myślałem.
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-10-18 09:30:34
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html
Pewne nawyki już weszły w krew tak jak dzień treningowy- nawet przy takiej jesiennej pogodzie/ ogólnym zmęczeniu i senności ciężko przychodzi mi odstawić jakikolwiek trening na jeden dzień. Po prostu go nie opuszczam.
Podobnie jest z jedzeniem- słodyczy unikam jak ognia,chociaż urodziny w rodzinie bywały w ciągu tych 2 miesięcy i ciasto jadłem ale z niespotykanym jak dotąd dla mnie umiarem.
Ciekawe jest też to, że jak patrzę na zdjęcie sprzed 2 miesięcy to przypominają mi się te strony z cudownymi środkami na odchudzanie i te zdjęcia przed/po "kuracji". Teraz widzę, że to wielka ściema i tylko ciężką pracą można coś osiągnąć.
Więc nie spoczywam na laurach bo chociaż jest się z czego cieszyć to długa droga jeszcze przede mną. Waga nie spadła... mięśnie są ciężkie ale widzę, że tłuszczu mniej i to prawie wszędzie. Dlatego nie załamuję się i cisnę, wszak mój cel to nie utrata wagi lecz wymarzona sylwetka. Najlepsza reakcja na te dwa zdjęcia była gdy bliska mi osoba powiedziała "ale ten brzuch z sierpnia to chyba fotomontaż jakiś" ;)
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-10-22 12:00:24
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html
Micha:
1. 1 kromka chleba na szybko- przed pracą <- błąd
2. 100g mussli z mlekiem 0,5%
3. jedno duże jabłko
4. 400g porcja kurczaka gotowana + 100g ryżu+ surówka z marchwi bez cukru
5. jabłko przed treningiem
6. koktajl bananowo kawowy po treningu
7. sałatka z rukoli/tuńczyka/pomidora/fety półtłustej/ jogurtu naturalnego -250g w sumie
do tego w ciągu całego dnia 1 kawa, 1,5l wody i 0,70l izotronika 0% cukru
Trening:
doskonalenie techniki Truster, front squat, pushpress i mocne rozciąganie.
Wczoraj krótki, ale jakże przyjemny WOD z grupy weightliftingu.
5 serii na czas:
6 x Thruster
4 x Front squat
2 x Pushpress
Sztanga: 20kg
Czas: 2'30"
Błędy: za bardzo przenoszę ciężar ciała na palce przy wyciskaniou czasu, przy wyciskaniu ilości zbyt szybko się męczę- więc do poprawki kondycja (basen).
Po treningu zrobiłem:
30 brzuszków, 30 wyprostów, 15 brzuszków, 15 wyprostów, 10 brzuszków, 10 wyprostów, 5 brzuszków, 5 wyprostów.
dziś rano (7.11.2012)czuje nogi ale nie mam zakwasów.
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-11-07 09:31:55
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html
WOD:
Nauka Sumo Deadlift High Pull (SDHP).
Technika z 3 grupy podstawowych ruchów Crossfit, budowana jest na podstawie Deadlift.
Pozycja wyjściowa jest szersza, a uchwyt sztangi między kolanami.
Ważne, aby pozycja wyjściowa nie była zbyt niska i za szeroka.
Ćwiczenie:
1. Sumo deadlift
2. Sumo deadlift, shrug (powoli)
3. Sumo deadlift, shrug (szybko)
4. Pełny Sumo Deadlift High Pull
Micha:
1. Owoce (winogrona,banan,kiwi) z jogurtem naturalnym +50 g mussli
2. galaretka bez cukru + jedno jabłko(całkowity brak apetytu więc chociaż to w siebie wcisnąłem)
3. pierś z kurczaka z ryżem i surówką z czerwonej kapusty
4. 100g owoców po treningu (sałatki przygotowanej na jutrzejszy poranek)
5. sałata/tuńczyk(puszka)/feta półtłusta/jogurt naturalny
w ciągu dnia 1l wody/ 0,7l izotronika/ jedna kawa (duża)
jutro basen
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-11-07 21:59:06
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html