SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nuria / DT

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 8745

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5542
Zaczyna się powolutku jesień i można już pić coś na ciepło, więc zakupiłam sobie zestaw herbat i ziółka, znalazłam fajną pokrzywe z jeżyną i anyżem, pycha


Warzywa: sałaty, fasolka szparagowa, papryka
+ 1 kawa


Warzywa: sałaty, cukinia, ogórek, pomidor
+ 1 kawa + pokrzywa

Dzisiejszy trening PUSH:
A) Przysiad tylni
8x35 6x40 6x42,5 4x45 2x47,5
B) Wyciskanie leżąc
8x20 8x25 4x30 3x32,5 (tak do połowy) 3x30
C) Rozpiętki
8x6 8x8 4x9
D) Prostowanie ramion w opadzie
8x4 6x5 4x6
E) Pompki zwykłe
x12 x8
Czas: 55min
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5542
Zaległe wypiski:


Warzywa: kalafior, fasola szparagowa, pieczarki
+ 1 kawa


Warzywa: papryka, bakłażan, cukinia, cebula
+ 2 kawy


Warzywa: brokuły, sałaty
+ 1 kawa

Niedziela trening PULL:
A) Martwy ciąg
8x30 8x40 6x50 4x52,5 4x55
B) Opuszczanie / podciąganie
6x opuszczanie wolno
C) Wiosłowanie sztangielkami
8x9 8x10 8x12 4x14
D) Uginanie ramion
8x5 8x7 4x8
E) Podciąganie sztangi do brody
8x15 8x17,5 6x20
Czas: 55min


Warzywa: brokuły, fasola szparagowa
+ 1 kawa


Warzywa: papryka, cukinia, bakłażan, cukinia, brokuły
+ 1 kawa

Dzisiaj trening LEGS:
A) Przysiad przedni
8x25 8x30 6x35 4x40 4x42,5
B) Uginanie nóg w leżeniu
8x10 8x15 6x20 6x15
C) Plie squat
8x24 8x26 8x28
D) Wspięcia na palce
8x55 8x75 6x85
E) Odwrotne brzuszki w leżeniu
x12 x12 (5sek góra + 5sek dół)
Czas: 50min


To był ostatni trening, mineło równo 12 tygodni, więc jutro wstawię podsumowanie, tylko muszę foty cyknąć :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5542
PODSUMOWANIE!

Czas na małe podsumowanie, chociaż raczej tylko po to, żeby rozpocząć nowy etap pełną parą :)

Równo 12 tygodni temu zaczęłam trening systemem PUSH/PULL/LEGS (x10 treningów z każdego) i miskę na około 2000kcal bez wytyczonego rozkładu, ale jechałam mniej więcej 130/85/180, a potem jak zaczęło mi być ciężko wbić się w rozkład to w DT dawałam nawet 200g węgli na rzecz tłuszczy. Były dni, że chodziłam głodna, ale to bardziej głód psychiczny, z którym ciągle walczę. W pierwszym poście napisałam „Trzeźwo myśląc wyglądam przeciętnie, czyli dużo rzeczy można dopracować, ale tragedii nie ma.” Więc ze zbijania BF cel w tamtym momencie się zmienił, było dla mnie jednak za wcześniej na dokręcanie śruby. I tak celem mi się stało wyjście na zero, żeby mi metabolizm sprawnie działał, zapomniał niechlubną przeszłość, a ja żebym ćwiczyła dla przyjemności. I rzecz bardzo ważna, żebym nie karała się i nie przeżywała jak czasem wpadnie coś niewskazanego. Czyli cykl „BEZ SPINY LATO 2012”

Przez pierwsze tygodnie próbowałam kręcić jakieś interwały/aero po siłowym, ale potem zrezygnowałam. Przede wszystkim z powodu upału (moje pierwsze lato mieszkania w Hiszpanii). Ja idąc po ulicy się rozpływałam, więc w życiu bym nie zrobiła porządnych interwałów, z treningiem siłowym w sumie też było ciężko mimo wentylatorów, istna sauna! Poza tym to lato spędziłam w ciągłym biegu, dużo zmian i stresów życiowych, więc uznałam, że aero zostawię na jesień, kiedy będzie można pocisnąć, nic na siłę Więc to co robiłam nazwałabym chyba rekompozycją.

Mimo że szczerze chciałam spiąć poślady, to wiedziałam, że będą pokusy (lato + inne osobiste czynniki) i nie zawsze będzie idealnie z dietą (10 dni w ogóle bez liczenia, kiedy częściej zdarzało się niedojadanie niż przegięcie). Wymiary stoją w miejscu (spadł tylko brzuch i talia, to kolejne potwierdzenie, że kalorie mi służą!), a ważyć się zwykle nie ważę, ale zrobiłam wyjątek i zważyłam się na siłowni. Okazało się, że przytyłam jakieś 0.5-1kg, chociaż ciężko być pewnym, bo to zawsze jest po jedzeniu, więc 1kg to tak naprawdę granica błędu. Ale jeżeli w wymiarach nic nie poszło w górę a na wadze tak, to znaczy, że przynajmniej jakaś część tego to mięśnie

Przez te 3 miesiące nauczyłam się przede wszystkim tego, że nie roztyję się na 2000/2100kcal + duuużo warzyw! Bo nawet jak kiedyś jadałam tyle, to nigdy przez parę miesięcy. Ponadto już nie boję się węgli, chociaż bywam po nich głodna, a chodzenie na siłownię stało się dla mnie częścią życia, bardzo ubolewam gdy z jakiegoś powodu nie mogę tam dotrzeć, a po treningu od razu mam więcej siły i lepszy dzień No i coraz bardziej akceptuję moje ciało, postrzegam jest bardziej obiektywnie, a to dla mnie duży sukces, bo wcześniej mówiłam jedno a podświadomie ciągle chciałam zbijać wagę. Zdjęcia tego nie pokazują, ale jak się napnę to mam mięśnia. I wyglądam chyba lepiej nago niż w ubraniu/bieliźnie... Może uczucie dbania o własne ciało sprawia, że widzi się bardziej jego plusy niż minusy?!

Podziękowania przede wszystkim dla Obliques, że mnie ustawiłaś leszcza do pionu, co się z motyką na słońce porywał, a nadal nie umie się podciągnąć na drążku Uwielbiam Twoją rzeczowość, bez zbędnej gadaniny, a wiedzą i doświadczeniem mogłabyś obdarzyć dziesiątki

Kończę już tą gadkę i wklejam tabelkę z treningów, progres oraz zdjęcia sylwetki (zmian wizualnych nie ma, ale celem było się nie roztyć + zmniejszyć cellulit na pośladkach, więc cel osiągnięty, hahaha!)



MC: 6x45 → 4x55
Przysiad tylni: 6x35 → 2x47,5
Przysiad przedni: 6x27,5 → 4x42,5
WL: 4x27,5 → 3x32,5
Podciąganie: 0 → jakaś 1/3 podciągnięcia, ale opuszczanie już sprawnie i powolutku :D
Pompki: 10 → 12 (ale dokładnych, wcześniej były takie do połowy)


Na pomarańczowym tle obecne (jestem przed okresem), niebieskie z czerwca.

Cyc: 82 → 84
Pod biustem: 70 → bz
Talia: 69 → 68
Brzuch: 84 → 82
Biodra: 92 → bz
Udo: 56 → bz
Łydka: 32 → bz

Teraz do końca miesiąca kontynuuję na tym samym rozkładzie (130/85/180), ale już nie ćwiczę według żadnego planu, jak mnie najdzie to pójdę coś pomachać. Ogółem się regeneruję i czekam na propozycję szefowej, bo nie wiem co robić dalej... (ślicznie proooooooszę o podpowiedź!).
A co bym chciała? Nie liczę na jakieś spadki w centymetrach, bo wiem, że mi nie ma co spadać, w końcu noszę rozmiar 36/38. Ale chcę się odtłuścić i dalej ujędrniać, bo myślę, że trzęsące się uda i triceps wkurzają mnie najbardziej! 1 października rusza konkurs i chcę iść równolegle, bo i tak planowałam w tym terminie przycisnąć. Dla mnie to idealny okres, aby wreszcie zawalczyć o efekty większe niż dobre samopoczucie i ogólnie nie mogę się doczekać, bo tak szczerze to w życiu zaczyna mi się taki zapieprz (studia + praca) jak nigdy. Nawet nie będzie możliwości na żadne pokusy żywieniowe i każdą wolną chwilę muszę skupić na sobie. Priorytetem mym staje się sen, treningi i osiągnięcie stanu zen, a nic mi tak nie pomaga jak porządny plan i odliczanie tygodni Także proszę o pomoc, czekam cierpliwie i idę coś zjeść

Zmieniony przez - nuria w dniu 2012-09-12 11:56:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3730 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 43931
Nuria, widać zmianę -brzuch i nogi. Tylko ostatnie zdjęcie ucięte
Gratulacje.

If it doesn't challenge You
It doesn't change You ...
http://www.sfd.pl/DT_Kajtek_84_-t895857-s20.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 131 Wiek 22 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4651
Wstaw cala fotke z tylu! ale i na tej polowce widac, ze boczki i nogi mniejsze. Odpoczywaj i sie nie stresuj! widzimy sie niebawem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5542
Dzięki dziewczyny!

Zdjęcie jest całe, tylko nasze kochane forum nie dopasowało do rozdzielczości ekranu
Dla chętnych link bezpośredni do zdjęcia:


Zmieniony przez - nuria w dniu 2012-09-13 08:54:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
ładniuśko nie tylko brzuch wciągnęło, wiem, że cm nie ma zmian, ale wydaje mi się, że nogi nabrały smukłości gratki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5542
W sumie jak na te foty patrzę to chyba faktycznie trochę mi z boczków zeszło, fajnie. Widać mój metabolizm nie był do końca skopany i dużo zniesie. Teraz to dopiero mam motywację, bo jak pocisnę to powinien być cud miód

Mam nadzieję, że szefostwo tu niedługo zawita, bo nie chcę być nachalna i pisać privów

A tymczasem miski (układam dzień wcześniej ale potem liczę raczej na oko, taki kilkudniowy eksperyment):


+ 1 kawa + sałaty, brokuł, szparagowa


+ 1 kawa + papryka, bakłażan, cukinia


+ 1 kawa + sałaty, cukinia, ogórek, pomidor

Miałam dzisiaj iść na siłownię, ale wskoczyłam pod prysznic, zagapiłam się i z rozpędu umyłam włosy. To musiał być znak, żeby odpocząć i nie iść. W ogóle ostatnio mam problem z odpoczywaniem, chyba jestem pracoholikiem... No nic, pójdę w niedzielę

Zmieniony przez - nuria w dniu 2012-09-14 13:26:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5542
Proooooszę szefostwo o jakiś komentarz na temat mojego podsumowania! :>

Miski z ostatnich dni:

Warzywa: sałaty, brokuły, ogórek
+ 1 kawa


Warzywa: fasolka szparagowa, pomidory


Warzywa: sałaty, brokuły, ogórek, papryka
+ 1 kawa

Dzisiaj byłam na siłowni, zrobiłam tak rekreacyjnie przysiad, MC, opuszczanie i łydki + 15 minut aero. Myślałam, że zejdę! Niby mało, ale tak dawno nie biegałam... No a teraz 2 tygodnie offu.
Jeżeli chodzę o dietę to na ten okres regeneracji wyrzucam całkiem owoce, białko i postaram się ograniczyć kawę, mimo że nie piję dużo, nie lubię tego uczucia uzależnienia, że MUSZĘ wypić kawę każdego ranka.

Zmieniony przez - nuria w dniu 2012-09-17 14:18:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 698 Wiek 11 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 38005
Nuria przegapiłam Twoje podsumowanie .Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę brzuszka (ślini się )
Nie startowałaś z balastem ,ale rezultaty i tak są rewelacja.
A teraz troszeczkę prywaty gdzie kupiłaś pokrzywę ?

Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2012-09-19 15:56:49
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

3 miesiące pracy-7kg mniej :)

Następny temat

Kobieta a tłuszcz

WHEY premium