Dziennik TOYSY

Aż ten piesek z tyłu cieszy się na widok ciasta

Co to za kuszenie ciastem? ;) Dobrze, że to nie jabłecznik, bo moje kubki smakowe by oszalały na jego widok.
Mimo wszystko - yam!

sorry, że nie ma wypisek ale nie mam czasu na treningi, bo już się uczyć muszę...

Treningów ogólnie nie ma jak nie ma wypisek.


Wczoraj zrobiłem plecy:

1. MC
10 x 92 kg / 5 x 92 kg / 5 x 87 kg/ 10 x 87 kg

2. Wiosłowanie hantlą jednorącz
3 x 10 x 16,5 kg




3. Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie
3 x 10 x 42 kg

4. podciąganie na drążku
3 x 5 x masa ciała + 5 kg


Brzuch:
1. żabie spięcia
4 x 10



Uwagi:
Dawno nie robiłem jakiegokolwiek treningu, a pleców zwłaszcza...
1. MC - w pierwszej serii w stosunku do poprzedniego treningu (który był jakiś czas temu) dołożyłem 2,5 kg. Ledwo to poradziłem. W drugiej daem radę machnąć tylko 5 powtórzeń. Wtedy zmniejszyłem ciężar i zrobiłem 5 powtórzeń, a na ostatnią serię zaparłem się i udało mi się zrobić 10 powtórzeń. Bardzo zmęczyło mnie to ćwiczenie. Czułem że nogi mam konkretnie zmęczone.

2. wiosłowanie hantlą jednorącz - w tej wersji robiłem to ćwiczenie po raz pierwszy. Zwykle robiłem je nieprawidłowo (o czym dopiero kilka dni temu się dowiedziałem oglądając filmik w dzienniku kalikstat'a. Do weryfikacji techniki/jej braku dałem filmik.

3. linka wyciąg dolny - tu spoko

4. Drążek - było ciężko, ale po całym treningu nie ma co się dziwić.

5. Spinanie brzucha "żabka" - czułem pracę mięśni brzucha - muszę popracować na tym ćwiczeniem, bo widzę że ma potencjał

Tak oglądam filmik i nasuwa mi sie takie pytanie: jak oddychasz podczas serii?
Bo z tego co mi wiadomo prawidlowo powinno to wygladac tak że
faza pozytywna = wydech
faza negatywna = wdech
u Ciebie wydaję się że robisz inaczej, ale moge sie mylić taka moja mala uwaga

Jakaś poprawka, że już nauka? Który jesteś rocznik apropos?

poprawka z prawa cywilnego.
Rocznik 91

Wczorajszy trening:


Zrobiłem tylko brzuch.

1. Podciąganie nóg zgiętych w kolanach do klatki na poręczach
3 x 10 x ciężar doczepiony = 5 kg

szło momentami ciężej, ale na następny raz zapodam krążek 7 kg przynajmniej do pierwszej serii

2. Abwheel
3 x 12
wchodziło konkretnie

3. Unoszenienóg zgiętych w kolanach w leżeniu na ławce płaskiej
2 x 10 x ciężar = 7 kg

dało popalić na sam koniec.



Uwagi:
Z treningu jestem bardzo zadowolony - było tak jak powinno być








Poza tym część dnia spędziłem z:

Współczuję nauki teraz...

W sensie studia? ;) Trzymam kciuki!

Tak, studia. eż mi się nie chce teraz uczyć. Wcześniej sobie odpuściłem to teraz mam ostatnią szansę, żeby to dźwignąć. Tylko jedno podejście. Z reszty egzaminów w tym roku mam oceny: 4, 4.5, 4.5 a z tego prawa cywilnego mam dwie 2...


trzeba to w końcu pocisnąć




Wczorajszy trening
Klatka
1. WL - płasko - 67 kg - 3 serie - udało się zrobić tak: 12/9/7 powtórzeń -w porównaniu z ostatnim treningiem (25 str. w dzienniku) dałem radę zrobić o 1 powtórzenie w każdej serii
2. Wyciskanie hantli na ławce ze skosem dodatkim - 21 kg hantla - 3 x 8 -> ciężko ale progres o 2 powt. w każdej serii w stosunku do poprzedniego treningu.
3. pompki na poręczach - ciężar ciała + 5 kg - 3 serie -> 7/5/4 - mimo ciężkiego treningu w pierwszej serii poprawiłem sie o 1 powtórzenie, w 2 i 3 bez zmian.


potem brzuch:

1. allahy - 3 x 15 - ciężar na wyciągu: 32 kg - było ciężko - mocno czułem mięśnie. Dawno nie robiłem tego ćwiczenia, a w sumie bardzo je lubię. Było ciężko z tego względu, że właśnie wczoraj pojawiły mi się zakwasy na dole brzucha, mimo że poprzedniego dnia nic nie było Jednak sobie poradziłem



Dzisiaj zrobię sobie wolne. Klatka wczoraj dostała dobry bodziec,brzuch też