,,NattyDread- 3.5 roku masz za sobą czyli najlepsze teraz coraz wolniej'' - Zdaje sobie z tego sprawę, choć muszę dodać że pierwsze oznaki stagnacji miałem już rok temu, gdy na cyklu(kreatyna, bcaa itp.) i to wcale nie biednym( prawie 1000zł nie licząc białka i gainerów) zrobiłem zaledwie 2kg masy(trenowałem splitem 3 dniowym, jedna partia raz w tygodniu). Oczywiście nie byłem usatysfakcjonowany wynikiem. Zastanawiałem się gdzie popełniłem błąd - dieta była dobra, dużo białka, kcal na +, suplementacja też spoko. Pomyślałem więc że problem leży w treningu. Zacząłem trenować Hst - w pół roku zrobiłem ok. 10kg masy (oczywiście nie wszystko to mięśnie) a siła wzrosła z 90kg na raz, do około 10 powtórzeń z tym ciężarem w wyciskaniu(z dobrą techniką). I tu moje pytanie do bardziej zawansowanych - Czy problem stagnacji nie leży(przynajmniej u części ćwiczących) w tym że stosują jedną metodę treningową zamiast zmieniać je co jakiś czas? Gdzie bym nie ćwiczył to wszyscy robią split, a przecież jest tyle różnych treningów(Hst, fbw 5x5, Hit, fst-7, heavy duty i wiele innych) a większość ćwiczy tylko i wyłącznie splitem, mimo tego że nie mają w ogóle progresu, ani w masie ani w sile. Reg Park i Marvin Eder ćwiczyli przecież całe ciało na jednym treningu, a ich wyniki siłowe mówią same za siebie.
...
Napisał(a)
,,Po drugie po redukcji do 8% zostanie z ciebie 70kg jeżeli będziesz miał fart ...'' - Być może. Ale swoją opinię wyraziłem też na podstawie doświadczeń osób które znam. I tak mój znajomy przy 85kg wagi i wzroście 175cm zrobił redukcje do około 8% bf i 76-78kg, przy czym osoba ta popełniła masę błędów - dieta około 1000kcal(bywało że i schodził do 800), brak dobrej suplementacji, brak wystarczającej ilości białka w diecie(może 1g na 1kg masy ciała), średnia wiedza na temat treningu. Ale nie będę się wymądrzał, macie większe doświadczenie niż ja.
,,NattyDread- 3.5 roku masz za sobą czyli najlepsze teraz coraz wolniej'' - Zdaje sobie z tego sprawę, choć muszę dodać że pierwsze oznaki stagnacji miałem już rok temu, gdy na cyklu(kreatyna, bcaa itp.) i to wcale nie biednym( prawie 1000zł nie licząc białka i gainerów) zrobiłem zaledwie 2kg masy(trenowałem splitem 3 dniowym, jedna partia raz w tygodniu). Oczywiście nie byłem usatysfakcjonowany wynikiem. Zastanawiałem się gdzie popełniłem błąd - dieta była dobra, dużo białka, kcal na +, suplementacja też spoko. Pomyślałem więc że problem leży w treningu. Zacząłem trenować Hst - w pół roku zrobiłem ok. 10kg masy (oczywiście nie wszystko to mięśnie) a siła wzrosła z 90kg na raz, do około 10 powtórzeń z tym ciężarem w wyciskaniu(z dobrą techniką). I tu moje pytanie do bardziej zawansowanych - Czy problem stagnacji nie leży(przynajmniej u części ćwiczących) w tym że stosują jedną metodę treningową zamiast zmieniać je co jakiś czas? Gdzie bym nie ćwiczył to wszyscy robią split, a przecież jest tyle różnych treningów(Hst, fbw 5x5, Hit, fst-7, heavy duty i wiele innych) a większość ćwiczy tylko i wyłącznie splitem, mimo tego że nie mają w ogóle progresu, ani w masie ani w sile. Reg Park i Marvin Eder ćwiczyli przecież całe ciało na jednym treningu, a ich wyniki siłowe mówią same za siebie.
,,NattyDread- 3.5 roku masz za sobą czyli najlepsze teraz coraz wolniej'' - Zdaje sobie z tego sprawę, choć muszę dodać że pierwsze oznaki stagnacji miałem już rok temu, gdy na cyklu(kreatyna, bcaa itp.) i to wcale nie biednym( prawie 1000zł nie licząc białka i gainerów) zrobiłem zaledwie 2kg masy(trenowałem splitem 3 dniowym, jedna partia raz w tygodniu). Oczywiście nie byłem usatysfakcjonowany wynikiem. Zastanawiałem się gdzie popełniłem błąd - dieta była dobra, dużo białka, kcal na +, suplementacja też spoko. Pomyślałem więc że problem leży w treningu. Zacząłem trenować Hst - w pół roku zrobiłem ok. 10kg masy (oczywiście nie wszystko to mięśnie) a siła wzrosła z 90kg na raz, do około 10 powtórzeń z tym ciężarem w wyciskaniu(z dobrą techniką). I tu moje pytanie do bardziej zawansowanych - Czy problem stagnacji nie leży(przynajmniej u części ćwiczących) w tym że stosują jedną metodę treningową zamiast zmieniać je co jakiś czas? Gdzie bym nie ćwiczył to wszyscy robią split, a przecież jest tyle różnych treningów(Hst, fbw 5x5, Hit, fst-7, heavy duty i wiele innych) a większość ćwiczy tylko i wyłącznie splitem, mimo tego że nie mają w ogóle progresu, ani w masie ani w sile. Reg Park i Marvin Eder ćwiczyli przecież całe ciało na jednym treningu, a ich wyniki siłowe mówią same za siebie.
...
Napisał(a)
Zobaczysz, za kolejne 3,5 roku czy zmiana treningu na hst czy inna podpierduche ci cokolwiek da. Trening to tylko bodziec, najwazniejsze rozgrywa sie w kuchni i w lozku.
...
Napisał(a)
Ja po 7 latach standardowo splitem raz w tyg partia zmienilem na DC i widze efekty...IMO system jest mało ważny,o wiele wazniejsze jest aby trenowac ostro i roznicowac trening.
Gdy odpuszczasz,twój przeciwnik ma trening życia i już nigdy go nie dogonisz
...
Napisał(a)
Zgadza sie, zmiana cwiczen, czasem nawet zmiana kolejnosci, superserie, dropy, nic wiecej nie trzeba.
...
Napisał(a)
,,wazniejsze jest aby trenowac ostro i roznicowac trening.'' - To że trzeba trenować ostro to dla mnie oczywiste, choć jestem zdania że łatwo można przesadzić i po prostu przeciążyć CUN. Ale w 100% zgadzam się z tym że trzeba trening różnicować. W najbliższym czasie mam zamiar spróbować fst-7.
...
Napisał(a)
Zobaczysz, za kolejne 3,5 roku czy zmiana treningu na hst czy inna podpierduche ci cokolwiek da. Trening to tylko bodziec, najwazniejsze rozgrywa sie w kuchni i w lozku.
Ale przez łóżko to juz chyba przy poziomie pro, kwestia 1 czy 3 miejsca?
Ale przez łóżko to juz chyba przy poziomie pro, kwestia 1 czy 3 miejsca?
In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]
...
Napisał(a)
gringssZobaczysz, za kolejne 3,5 roku czy zmiana treningu na hst czy inna podpierduche ci cokolwiek da. Trening to tylko bodziec, najwazniejsze rozgrywa sie w kuchni i w lozku.
Trening też jest bardzo ważny.Nie możemy trenować dla bodźca samego w sobie.
Sami musimy oceniać swoje realne braki i w nie celować odpowiednimi ćwiczeniami.
Natural musi o wszystko walczyć.A przy stażu 10 + lat to treningi naprawdę muszą być przemyślane i katorżnicze.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Powiedziałbym ze bardziej - przemyslane niz katorznicze
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
...
Napisał(a)
Oczywiście że muszą być przemyślane-ale to już nie będzie "wycisk + rozpiętki " a konkretny lokalny atak.Specjalizacje,treningi podwójnie dzielone,objętościowe...itd
To już nie przelewki a potężne narzędzia
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2012-08-17 22:18:50
To już nie przelewki a potężne narzędzia
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2012-08-17 22:18:50
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
gringgs myślisz.,że taka sylwetka da sie rady naturalnie osiagnąc przy takim bf jak on ma.Chcialbym miec taką sylwetke jak Grimek.
Następny temat
GP PEPA Opava 2007
Polecane artykuły