SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT/DŻ - Flourish

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 13241

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Dzięki dziewczyny
Tak naprawdę, to cieszę się, że w ogóle leci, bo przy takiej ilości jedzenia jaką wchłaniam to jest wręcz nieprawdopodobne

Wczoraj DNT... dzisiaj też... Obowiązki mnie zabijają... Może uda mi się wyskoxzyć później pobiegać, ale wątpię...

Miska z wczoraj
Wpadła wieczorem jeszcze lampka wina... półwytrawnego. Ale musiałam zabić dzień, więc golnęłam co w barku było. Muszę zaopatrzyć się we flachę wytrawnego - na gorszy dzień



Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3730 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 43931
No no,ładnie leci ...micha bogata będę kukać

If it doesn't challenge You
It doesn't change You ...
http://www.sfd.pl/DT_Kajtek_84_-t895857-s20.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3730 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 43931
No no,ładnie leci ...micha bogata będę kukać

If it doesn't challenge You
It doesn't change You ...
http://www.sfd.pl/DT_Kajtek_84_-t895857-s20.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Wczoraj była mega mobilizacja. Wprawdzie nie udało mi się wygospodarować czasu na siłkę, ale wpadłam na basen. Dobrze jest wozić w samochodzie "na wszelki wypadek" komplet basenowy...

Namachałam 100 długości. Nie miałam mp3 i cholernie mnie pływanie nudziło... Ale z braku laku lepsze takie wyładowanie energii niż żadne.

Zaległa miska z wczoraj:
Generalnie czysto, ale istnieje podejrzenie, że nie dobiłam warzyw do 750 Nie miałam w ogóle ochoty na jedzenie. Mięcho wpychałam w siebie na siłę. Nie wychodziło mi to do tego stopnia, że musiałam się dojechać izolatem.






P.S. Dziołchy, dzięki za nadzór i wsparcie

Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-08-07 08:12:57

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Sprawozdanie z dnia dzisiejszego uda się zrobić na bieżąco. Uff.... Dzisiaj chwila spokoju. Zaliczony trening B na siłce. Z przygodami. W ramach promocji dostałam dostałam do ćwiczeń 1,5l butelkę wody z rozpuszczonymi "minerałami" do treningu. Pociągnęłam łyka po serii MC jak się już trochę zmachałam. Szybko przeprosiłam się ze swoją czystą wodą mineralną. To było OBRZYDLISTWO. Nie dość, że cholernie słodkie, to potem już rzyg się czaił do końca treningu. Dosłownie taką też zdałam relację pani w recepcji wychodząc. Była nieco zaskoczona bezpośredniością

TRENING


1. Odpuściłam ilość powtórzeń, żeby utargać więcej w ostatniej serii. 100 dzisiaj siadała jak złoto. Ciało wytargałoby więcej powtórzeń, ale cholibka, chwyt mam słaby.
2. Tutaj też pocisnęłam z progresem wagowym. Ale następnym razem nie będę dorzucać kg, tylko podciągać ilość powtórzeń w serii.
3. Po 2 jakoś mi prąd spadł
4. Dzisiaj pierwszy raz wypady ze sztangą. Trochę musiałam się namęczyć, żeby wykminić miejsce skąd mam ruszać. Sztanga na stojaku, ale muszę z nią przekraczać ławkę i lawirować między maszynami, żeby gryf nie haczył. Z 1 serią trochę przegięłam. Musiałam zredukować na kolejnych.
6. W końcu 3 serie (Jeszcze raz dzięki shrimp za wytknięcie błęda - chociaż przy 3 serii kiedy mi już wszystko padało, to złorzeczyłam )


MISKA:
Warzywa - brokuły, pomidory, rzodkiewka, ogórasy kiszone
Suple - Omega 3 Gold x2
Przyprawy - cynamon, kurkuma, pieprz cayene - chili, kardamon



Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-08-07 16:30:42

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
DNT
Łaaaa... dzisiaj taki zakwas mam na zadzie, że nic mi się nie chce. Miałam iść na basen, ale stwierdziłam, że się utopię. A więc po podbiciu wczoraj siłowych osiągów zarządziłam sobie dzień resta

Miska:
Warzywa: brokuł, kalafior, czerwona papryka, szpinak, pomidory, ogórki kiszone
Przyprawy: pieprz czarny, pieprz cayenne(chili), kurkuma, cynamon, zioła prowansalskie
Suple: Omega 3 Gold x2



Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Świerszcze słyszę Pusto coś u mnie

Wczoraj DNT.
Dzisiaj byłam sama na siłce, więc dałam czadu. Dołożyłam kilka ćwiczeń do planu A, bo tak jakoś mniej skrępowana się czułam I pierwsza 50kg w wyciskaniu na klatę poszło. Wystękane, ale dumnie brzmi


Miska - myślałam, że rozszarpię potreningu.pl... Z dziesięć razy wklepywałam miskę, po czym nie chciał mi się wpis dodać do dziennika. Nie dość, że mój internet chodzi jak krew z nosa, to jeszcze pod górkę z serwisem... Grr... Wściekłam się więc i zrzut będzie tylko z miski dzisiejszej... Ale wczoraj tez było czysto.

Warzywa: brokuł, pomidor, szpinak, rzodkiewka, kalafior, ogórek kiszony, papryka czerwona
Przyprawy: cynamon, kurkuma, imbir, pieprz cayenne (chili), sól, zioła prowansalskie
Suple: Omega 3 Gold x2

2011 kcal 131B 97T 150WW


Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-08-10 16:54:59

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
o kurka, pocisnęłaś to wyciskanie! Ja się jakoś nie mogę przebić za bardzo, łapy słabizna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Ja Wam mówię, ta siła, to wszystko genetycznie zmodyfikowane kurczaki Dzięki dziołchy Walczę dalej

Dzisiaj DNT i biedna miska. Tylko karkówka i brokuły cały dzionek. Więc węgle na pewno nie dobite. Za to białka i tłuszczu z karkówki aż nadstan.

Od jutra wyjeżdżam na 2 tygodnie na szkolenie... Dużo ruchu będzie, siłownia będzie... Ale z mierzoną miską będzie problem. Mam nadzieję, że ostatni czas spędzony z Wami pozwoli mi jakoś oszacować czego mniej więcej i ile jem... chociaż jakościowo się będę trzymać. Jutro rano wpadnę jeszcze z pomiarami
Może się w międzyczasie uda wpadać z relacjami z treningów.

Zmieniony przez - Flourish w dniu 2012-08-11 21:01:29

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja-jak zacząć?

Następny temat

W pogoni za mięśniami/ Violette inaczej niż rówieśniczki

WHEY premium