Welcome w MMA Spamie, tu każdy kto nie trenuje dostanie od Neith lanie %-)

ta firma to był taki ostatni mohikanin. jest ogólnoświatowe przykazanie, że musi być abs, poduszki powietrzne sratytytaty, bierne sytemy bezpieczeństwa - oni na to "my mamy to w dupie, nasze zalecenie dla bezpieczeństwa - nie rozpjerdalać się tym samochodem"

obiektywnie patrząc g****, ale jak dla mnie to perfect car tona wagi, 350-450 kucy, nadwozie z włókna szklanego, zero elektronicznych pomagierów, nawet absu nie ma, I like

no chyba,ze takie cos Cie kreci...w Anglii ludzie jezdza jak chca,a i tak jest w ch** bezpieczniej jak w Polsce,mialem 2 wypadki samochodowe,wiec cos wiem na ten temat

ja pierwszy wypadek miałem w wieku 2 lat nie spełna, bo mi się udało uruchomić ruską ciężarówkę ojca i wjechałem nią w dom złośliwi mówią, że się poszczałem ze strachu, ale to pomówienia są

mnie koles pod szkola maluchem j**nal,pamietam,ze frunalem kawalek,a drugi,to pozyczonym samochodem z kolegami...no i jeszcze kolizje,ale to szczeniackie wyglupy

nie no wyjąwszy ten dom, to na jakieś 450 tyś km przejechanych miałem jedną stłuczkę na osiedlówce jeno, a łamię przepisy za każdym razem jak jadę i okazji było też co nie miara trzeba poćwiczyć furą na sucho wychodzenie z gówna, to pomaga

nowa bryka tak szalec nie bedziesz:D

na dotarciu ja pod tym względem jestem trochę inny niż pospolity kierownik, stary mnie uczył jeździć jak nie dosięgałem do pedałów nawet i mi zostało Szumacherem nie jestem, ale skilla w porównaniu do przeciętnego Kowalskiego mam o wiele większego w tej dziedzinie akurat, takie tam hobby

to luz,ja tak fajnie nie mialem,ja mialem fajniej:Dmnie samochody nigdy nie krecily

chyba się przygotowaliśmy czasowo ze spaniem na jutro pora w kimację elo dżolero