Wczoraj byłem wykończony, 35km na rowerze, burza, kurcze, szczęście, że mnie gdzieś nie walnął piorun
.
Wczorajsza micha (czyli w piątek 20 lipca) była taka.
Śniadanie około godz. 9:20:
-owsianka z mlekiem (150g owsianki i 200ml mleka 3,2%)
-4 kanapki razowca ze słodkim twarogiem (100g twarogu)
-jabłko
-MultiVitamin AM na dzień
godz. 11:40:
-100g twarogu słodkiego
-3 kanapki razowca
-banan
Obiad godz. 14:00:
-barszcz ukraiński (2 miski zjadłem, dałem sobie pełno warzyw)
-ziemniaki, ryba, surówka
14:30 trening (barki+kaptury) trening wrzucę jutro
godz. 15:50:
-zaraz po treningu 50g CARBOMax-a
godz. 16:05:
-torebka ryżu białego
-80g piersi z kurczaka
-do tego przyprawa do gyrosa którą zawszę daję do dań mięsnych
godz. 18:30:
-płatki kukurydziane (100g płatków) z mlekiem 3,2% (150ml mleka)
-pomarańcz
godz. 21:25:
-jajecznica z 4 jaj
-100g twarogu
-garść orzechów ziemnych (nie wiem czy ziemne czy inne powinny być no, ale są w domu to nie pogardzę
)
Oczywiście je sobie obrałem ze skorupki
-MultiVitamin PM na noc
Dzisiejsza micha (czyli sobotnia)
Śniadanie 9:00:
-150g twarogu z orzeszkami ziemnymi (zmiażdżyłem je i dałem do twarogu)
-6 kromek razowca
-kubek herbaty
12:30:
-100g makaronu z twarogiem (70g twarogu)
Obiad 14:50:
-zupa pomidorowa z ryżem (1 miska)
-ziemniaki z kurczakiem gotowanym i tartymi burakami (ziemniaków z 150g, spore udo kurczaka i sporo tych tartych buraków bo je lubię)
18:30:
-jeden gotowany kalafior z jednym jajkiem sadzonym
20:40:
-4 kanapki razowca z twarogiem
To by było na tyle, nie miałem sił żeby pisać bo jadłem, ćwiczyłem, spałem.
Jeszcze dzisiaj sobie po obiedzie poszedłem grać na orlik gdzieś z godzinkę, a po grze w nogę zjadłem 5 kanapek razowca posmarowanych twarogiem rzodkiewkowym.
A teraz dobranoc bo muszę się wyspać
.