Szacuny
90
Napisanych postów
6919
Wiek
48 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
36479
Bardzo często podczas rozmów dotyczących właściwego odżywiania i kontrolowania wagi słyszę stwierdzenia typu: "Ja po 18:00 juz nie jem" lub "Na noc/przed snem nie powinno się jeść".
Niestety moje argumenty dotyczące bezzasadności powyższych stwierdzeń nie zawsze trafiają do osoby z którą rozmawiam.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych tematem 'nie/jedzenia 'na noc' do lektury ciekawego artykułu napisanego przez fachowca dr Layna Nortona pt "Jedzenie na noc - czy powinniśmy się przejmować?"
Artykuł znajdziecie w Muscular Development nr 4 lipiec-sierpnień 2012
Pozdrawiam
:)
Zmieniony przez - czorcia7 w dniu 2012-07-19 09:27:41
Szacuny
10651
Napisanych postów
30007
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609934
moim zdaniem to mit z niejedzeniem po 18
ja jem czasem a nawet częściej niż czasem jeszcze ze dwa posiłki po 18
przed snem zdarza się że zjem 20-30min i ide spac, ale przeważnie ostatni posiłek jem ~1h przed snem
nie jest to akurat posiłek z weglami, ale zazwyczaj kostka twarogu/jajka+oliwa
no chyba że czasem trenuje bardzo poźno to wtedy normalny posiłek potreningowy i idę spac
więc uważam że niejedzenie po 18 jest głupota
p.s szkoda że nie widac ostatniej kolumny artykułu w całosci
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-07-19 10:24:32
Szacuny
803
Napisanych postów
2016
Wiek
47 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
128018
nie jem po 18.00 jak idę spać o 19.00
a tak poważnie to uważam, że należy jeść jak się jest głodnym
jak nie jeść po 18.00 jak się idzie spać np o 23.00? cały dzień posiłki co np 2-3 godziny a tu nagle taka przerwa i to na całą noc?
Zmieniony przez - maceek w dniu 2012-07-21 09:44:34
Szacuny
15
Napisanych postów
675
Wiek
46 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5792
z ta 18 to bym nie demonizowal i nie trzymal sie godziny 18 a bardziej po prostu 3-4 godz przed snem. bo przeciez jesli ktos chodzi spac o godz 1 w nocy to spokojnie o 21 nawet jeszcze moze zjesc.
Szacuny
3
Napisanych postów
1235
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
22853
Jeśli jem coś przed snem, to w ramach "przekąski" - musi zawierać dużą ilość błonnika. Uskuteczniam owoce, choć ze względu na zawarty w nich cukier częściej decyduję się na warzywa. . A jedzenie ostatniego posiłku o 18.00, gdy idzie się spać o północy lub później to zwyczajne szaleństwo albo niedoinformowanie.
__________________
"Nigdy się nie poddawaj,porażka nigdy nie oznacza końca lecz początek drogi do zwycięstwa"
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
62 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
473
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie,nie jestem kulturystą ale jestem weteranem jeśli chodzi o próbowanie najróżniejszych sposobów na utratę wagi.Mój największy sukces to zjazd ze 120 na 92kg.Wymaga to dyscypliny przede wszystkim w zbilansowaniu, przygotowaniu jedzonka i dbałości o nieduże odstępstwa od zamierzonej pory posiłków.Bez fizycznego katowania się.(Jeździłem sporo rowerem bez szamotania się na wyniki). Wszystko to zasługa ludzi z S F D piszących artykuły i udzielających rad.Jedyna udręka z jaką musiałem toczyć boje,to właśnie wyeliminowanie wpylania po osiemnastej.Ponieważ ważyłem się codziennie stwierdziłem to samo na co wskazuje artykuł.Umiarkowany posiłek po Późnym,wieczornym wyjeździe, nie ma wpływu na utratę wagi.Przybyło mi znowu trochę więc znowu szukam.Efekt jojo...To nic innego jak powrót do złych nawyków żywieniowych.Poszperam,poszukam i do wiosny znowu będę ważył wraz z sakwami tyle co teraz bez nich.Wyobraźcie sobie nie nosić cały dzień worka cementu.:)