Oto mój pierwszy chleb na zakwasie, jest pyszny :) tylko zastanawia mnie jak wyliczyć kalorie, ten zakwas i wszystko, w sumie mnóstwo mąki zostaje w naczyniach na różnych etapach, bo lepi się to ciasto strasznie. I jeszcze woda, która wyparowuje... No nie wiem, ale dobry jest, więc będę kombinować z różnymi przepisami, a póki co w dzienniku przyjmuję wartości standardowe dla chleba żytniego ;)
Jeszcze dzisiejsza miska:
A wczoraj wpadły dwa kieliszki czerwonego wina wieczorem. Tak się czułam spita, że szok! Ale to znaczy, że już mi się udało przejść w tryb ekonomiczny, yea :D
BTW, dzisiaj dopiero odkryłam, że mam w mieszkaniu drążek do podciągania! Ale fajnie, to będę mogła się opuszczać w nieskończoność
Zmieniony przez - nuria w dniu 2012-07-07 21:34:45