Manhoef też z Huntem w rewanżu zrobiłby to samo!?
@Puar o tym już mówiłem niejednokrotnie i zrozum to. Zwycięstwo zasłużone, nokaut widowiskoy i jak najbardziej OK, ALE walka skończyła się za szybko i pozostał niedosyt a cios w ucho nie znaczy o szczęce zawodnika, bo ktoś w tym temacie napisał, że Cain ma słabą szczękę^^ Nawet gdyby dostał w szczękę to taki cios znokautowałby niedźwiedzia...
Rewanż wszystko rozstrzygnie jak JDS znokautuje go ponownie szybko tzn, że jest lepszy, jak walka będzie trwała +1rundę i JDS będzie punktował Caina i potem go znokautuje i będzie bronił ewentualnych obaleń to już ich 3 walka byłaby kompletnie bez sensu a jeśli przegra to Wam będę cytował Wasze posty w temacie po gali
Jeśli dla Was tamta walka rozwiała wszelkie wątpliwości to postawcie grubą kasę na JDSa to sobie zarobicie ja kasy na nikogo z nich nie postawie lekko jestem za Cainem, ale obaj swoich przeciwników gwałcą, najważniejsze jest to aby nikt nie złapał kotuzji do 29.12
Pisząc, że nie widzieliśmy JDSa z pleców miałem na myśli jego walki w UFC a tam poziom jest zupełnie inny niż na jakichś galach w Brazylii.
Gdybym miał się odnosić do tak dalekiej przeszłości to mógłbym powiedzieć, że JDS ma słabe
BJJ, bo poddał go w bardzo czytelny sposób taki Ferreira... JDS na tej płaszczyźnie się rozwinął zapewne trenując z Nogueirami, ale nie na tyle żeby coś mógł wyciągnąć z pleców Cainowi
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-08-16 01:47:09