Cyborg69, This is my world reduction /foto str.9

Bardzo przepraszam za brak jakichkolwiek wpisów przez ostatnie dni . Miałem awarie komputera , jakies wirusy czy coś . W każdym bądź razie trzeba go było sformatować ,a ja nie jestem najlepszy w te klocki . Więc musiałem poszukać kogoś kto mi to ogarnie . Dzis jest juz ok , komputer chyba w pełni sprawny .
Przez ten okres gdy mnie nie było ,zrobiłem 2 treningi siłowe , jeden we wtorek , a drugi w czwartek .
We wtorek zrobiłem brzuch ,przedrami i łydki ,zaś w środe normalny fbw , wróce z treningu to opisze szczegółowo .

A więc tak , we wtorek ćwiczyłem brzuch , łydki i przedramię :
Wspięcia na palce ze sztanga 6s 20powt

Seria łączona brzuszki i przyciąganie kolan leżąc 3s 18-12powt
Unoszenie nóg na poręczach z obciążeniem 3s 16powt
Spięcia leżąc 3s 20powt
Brzuszki boczne 2s 20-18powt

Uginanie sztangi małpim chwytem 3s 20-16powt
Seria łączona Uginanie sztangielki podchwytem i sciskacze 3s 20-12powt
Obroty ze sztnagielką 3s 12-8obrotów ostatnia seria drop-set.

W czwartek natomiast był to trening fbw :
MC 1s 14powt 2s 8-6powt
Dzień dobry 3s 12-10powt
Uginanie podudzi ze sztangielką wisząc (dwugłowe)3s 12-10powt
MC na prostych nogach 2s 12-10powt
Wyciskanie sztangielek leżac z dopięciem dolnej części 3s 12-8powt
Rozpiętki na skosie dodatnim 3s drop-set 12-8-6-4
Francuskie leżąc 3s 12-8powt
Wyciskanie wąsko 2s 12-10powt

Jak widzicie nie zrobiłem barków , ale to dlatego że jutro (czyli w sobotę) wybieram się na siłownie do p. Wlademara Nola gdzie zrobie trening całych barków (przód, bok ,tył) .


Zmieniony przez - Cyborg69 w dniu 2012-06-05 17:58:54

Dzień 14
piątek 1.VI.2012r

WRAŻENIA
Jest napprawde dobrze , efekty widać . Nie zmieniałem nic w diecie w porównaniu do poprzedniego tygodnia ,a mimo to spaliłem troche tłuszczu . Cały czas widzę poprawę sylwetki , staje się coraz bardziej wyostrzona co mnie bardzo cieszy . Jak narazie FIRE FIT ma u mnie pozytywną ocenę ,zobaczymy jak będzie później .

PRZEBIEG DNIA
Dzisiaj piątek ,więc czas na ważenie kontrolne .Wyniki uważam za dobre . Może w liczbach tak tego nie widać , ale w lustrze widze ogromną różnice . Mam klasyczne dla mnie wcięcie w talii i widoczny zarys górnej części m.brzucha . Ramiona także są lepiej wyrzeźbiona ,zaś na klatce widać tzw. zęby w środkowej cześci . A wiec podaje teraz wyniki
Waga ; 75,5kg
pas ; 84,5cm
talia ; 82cm
klatka ; 102cm

W tym tygodniu jedynie jeszcze nie wprowadziłem zmian o których pisałem w poniedziałek ,ponieważ jeszcze nie otrzymałem paczki z zamówionymi produktami (l-glutamina i bcaa) . Jedyne co to zwiększyłem nieznacznie długosć aerobów porannych z 30 minut na 33-4 minuty . Dieta pozostała bez zmian nie odejmowałem tych 50kcal z IV posiłku. W tym tygodniu pozwalałem sobie na troche więcej ,tzn. podczas robienia IV posiłku pozwalałem sobie na kilka płatków bądź jakieś małe ciastko(ok10g) . Częściej siegałem takze po słodzik w przerwach miedzy posiłkami . Także dieta był mniej rygorystyczna niz w zeszłym tygodniu , natomiast efekty były lepsze , może to jest własnie ten tajny klucz do sukcesu :)

Dzień 15
sobota 2.VI.2012r

WRAŻENIA
Tutaj jak narazie nie ma co opisywać ,wczoraj chyba wyczerpałem limit .

PRZEBIEG DNIA
Wstałem standardowo o 6-25 , wypiłem BCAA wziąłem 5g tcm i 2kaps FIRE FIT ,i poszedłem przygotować mase na omleta . Następnie zrobiłem 35minut aerobów i przystąpiłem do jedzenia(omlet i kawa).
Dzisiaj po posiłu II wybrałem się na siłownie , tak jak wczoraj pisałem ,pojechałem na siłownie do p.Waldemara Nola . Siłownia całkiem niezła ,zrobiłem w miare niezły trening , przy okazji pogadałem sobie z panem Waldkiem . Trening wyglądał troche inaczej niz zwykle ,ponieważ miałem dostęp do maszyn na których na codzien nie ćwiczę . Wyglądało to tak :

Przyciąganie drążka szeroko z góry na wyciągu 3s 15-12 powt
Przyciąganie na wyciągu siedząc do brzucha wąsko 3s 15-12 powt

Wyprosty siedząc 4s 15-12powt w ostatniej serii drop-set

Wyciskanie na maszynie leżąc 3s 12-10powt
Seria łączona sciąganie na bramie i rozpiętki na maszynie głową w góre 3s 12-10powt

Wyciskanie na barki na maszynie siedząc 3s 12-10powt w ostatniej serii drop-set
Unoszenie ramion w bok z linką wyciągu stojąc 3s 15-12powt
Unoszenie w tył z linką wyciągu 3s 15-12 powt w ostatniej serii drop-set

Seria łączona Uginanie ze sztangielkami i Uginanie drążka wyciągu stojąc 3s 12-10powt
Ugianianie stojąc w rączkami wyciągu 2s 15-12powt z drop-setem

15minut intensywnych aerobów .

Po treningu wziąłem 5g tcm i zjadłem banana , następnie z racji tego że wpadł mi wyjazd do siostry na kawe , to pozwoliłem sobie na troche przyjemności . Do herbaty zjadłem sobie 2 kawałki murzynka i kostke czekolady mlecznej . Następnie wypiłem puszke coca coli(normalnej z cukrem ,bleee ;/ ). Po powrocie do domu czyli ok 18 zjadłem 100g udka z kurczaka z bułką ziarnistą , następnie po 3h czyli o 21 zjadłem 100g piersi także z bułką ziarnistą . Przed ostatnim posiłkiem zrobiłem 30minut aerobów . A teraz juz jestem po wzieciu suplementów i zjedzeniu kolacji

Mam pewien problem ponieważ stoje w miejscu , a nawet bede musiał zrobić krok do tyłu , ponieważ kończy mi się pucha BCAA . Miałem w zeszłym tygodniu dorzucić do suplementacji glutaminę ,ale jak zamówiłem w poniedziałek tak po listonoszu ani śladu . Podobnie jest z BCAA , zamówiłem je w piątek , a jak narazie brak info ;/

Wtorek 6.VI.2012r

WRAŻENIA
Po tym jak w sobote sobie popusciłem z dietą ,nie moge wrócić do poprzedniej formy . Obecnie forma jest kiepska . Mam nadzieje że to sie nie bawem poprawi .
Jak narazie żadnych zmian nie dokonałem , nie dodałem glutaminy ani nie zwiększyłem aerobów .Nie zrobiłem tego ponieważ czekam nadal na glutamine którą zamówiłem w zeszłym tygodniu . Najpierw sprzedawca napisał że nie ma jej na magazynie i że będzie w przyszłym tygodniu (czyli że w tym obecnym) a dziś napisał znowu że ma dopiero za tydzień być , tak więc zrezygnowałem i zamówiłem z innego sklepu . Mam nadzieję że już w piątek dojdzie do mnie . Nie mam także już białko i bcaa ponieważ mi się skończyło . W zeszły piątek zamówiłem puche bcaa i wpc . A teraz cały czas oczekuje na paczkę , teoretycznie to juz jutro powinna przyjść,ale praktycznie to zobaczymy ;/.

PRZEBIEG DNIA
Dzisiaj byłem cholernie nie wyspany , w sumie to ostatnio cały czas chodzę nie wyspany ale dzisiaj to już był hardkor . Po III posiłku czyli po bułce ziarnistej z udkem z kurczaka położyłem się spać na 2h . Po przebudzeniu wziąłem się za robienie posiłku przed treningowego była to piers z kurczaka z makaronem . Zrobiłem to w troche inny sposób niż zawsze ,ponieważ skorzystałem z przepisu Akopa na "makaron po chińsku z kurczakiem" . Ale troche go zmodyfkiowałem ,zrobiłem bardziej wersję włoską niż chińską . Na dniach dodam ten przepis do działu kuchnia ,a także tutaj .
Dzisiaj zrobiłem trening brzucha i przedramion , ponieważ łydki po wczorajszym zaliczeniu z w-f ciągle są obolałe .
Trening wyglądał tak :
Uginanie małpimy chwytem sztangi 3s 12powt
Uginanie nachwytem sztangi 3s 15-12powt w ostatniej serii drop-set
Uginanie podchwytem hantli 3s 20-12powt
Zwis na drążku z obciążeniem 2s 30sek.

Brzuszki 3s 20-16powt
Unoszenie nóg na poręczach 3s 16-14powt w ostatniej serii drop-set
Spięcia leżąc 3s 18-12powt w ostatniej serii drop-set
Brzuszki bokiem 2s 20powt
Po treningu nie zrobiłem aerobów ponieważ bcaa mi sie skonczyło , zrobiłem ja dopiero przed ostatnim posiłkiem .

Przepraszam wszystkich za olewanie tego dziennika , troche sie zapomniałem i skupiłem za bardzo na dzienniku w dziale fitmax .

Czwartek 8.VI.2012r

WRAŻENIA
Z racji tego że jutro piątek czyli ważenia i mierzenie kontrolne ,więc jutro zdam dokładne wrażenia . Wydaje mi się że wyniki nie będą tak satysfakcjonujące jak w poprzednich tygodniach ,widzę po sobie że forma nie jest na duży plus . Zwłaszcza że wczoraj (czyt.w środę) nie robiłem wgl aerobów , a dzisiaj zrobiłem tylko po treningowe aeroby .

PRZEBIEG DNIA
Rano nie mogłem zrobić aerobów , ponieważ nie spałem u siebie i zapomniałem zapakować do torby puchy bcaa ;/ . Więc z racji tego że nie robiłem aerobów to wstałem trochę później . Na śniadanie standardowo zjadłem omleta i wypiłem kawę . Przed 10 pogoda była jeszcze całkiem niezła ,więc próbowałem złapać trochę słońca (nie do końca skutecznie ). Następnie po 3h od posiłku pierwszego zjadłem posiłek II czyli bułkę ziarnistą z filetem z kurczaka . Później skorzystałem z okazji że nie mam nic do roboty i uciąłem sobie krótką drzemkę (ok godzinki) ,po przebudzeniu od razu zjadłem posiłek III czyli bułkę ziarnistą z udkiem . Dalej to juz było samo opieprzanie się ,czyli tv itp. Ok 17-30 zjadłem posiłek przed treningowy a był to ryż brązowy 80g ,200g piersi z kurczaka i sałatka z kapustą pekińską ,czerwoną i pomidorem .
Dzisiaj na treningu przećwiczyłem całe ciało i to dosyć mocno , jedynie nogi nie dostały za mocno , ale to nawet lepiej ,bo po poniedziałkowym zaliczeniu Coopera do dziś ciężko mi sie chodzi .
Trening wyglądał tak :
Seria łączona Wiosłowanie półsztangą i szrugsy z hantlami siedząc 3s 12-10powt
Przyciąganie linki wyciągu górnego (przy pomocy ekspandera ) 2s 15-12powt

Przysiady ze sztangą na barkach 3s 12-10powt
Przysiady ze sztangą na klatce 2s 12powt
Przysiady bez ciężaru ok 25powt w różnym rozstawie

Wyciskani hantli na skosie dodatnim 3s 12-10powt
Rozpiętki na płaskiej 2s drop-set 12-8-6-4

Seria łączona wyciskanie francuskie leżąc i wyciskanie hantla siedząc 3s 12-10powt
Seria łączona prostowanie jednorącz na wyciągu(przy pomocy ekspandera ) i pompki tyłem 15-12powt

Unoszenie ramion bokiem 3s 15-12powt w ostatniej serii drop-set .

Dziś po treningu zrobiłem pare fotek obecnej formy , więc jutro wraz z relacjami je wkleję i sami ocenicie czy jest jakiś progres czy stoje w miejscu .

Dzień 21
piątek 8.VI.2012r

WRAŻENIA I RELACJE
waga: 75,1kg
pas: 82,5cm
talia: 80,5cm
klatka luz: 102cm
Dzisiaj rano się zważyłem i kontrolnie zmierzyłem pas ,talię i klatkę. Ku mojemu zaskoczeniu ważę 0.4kg mniej ,spodziewałem się że waga będzie stała w miejscu lub nawet będzie nieco większa niż w ubiegłym tygodniu . Co więcej w talii i w pasie spadło mi 0.5cm . Mimo kiepskiej diety , zamieszania z bcaa i brakiem aerobów w nie które dni ,efekt jest zadowalający , uważam że śmiało mogę zawdzięczyć to produktowi Fitmaxa . Fire Fit jak narazie spełnia swoją rolę i jestem z niego naprawde zadowolony . Mam nadzieję że jego działanie utrzyma się na tym poziomie i nie będzie potrzeby zwiększania dawki .
Wczoraj na treningu zrobiłem pare fotek , niestety tylko pleców ,ponieważ aparat mi padł . Zaraz je dodam ,jedyne co moge powiedzieć o fotkach to że w pozie "najszersze tyłem " nie potrzebnie uniosłem barki w górę , natomiast przy bicepsach tyłem za mocną sciągnąłem łopatki .

PRZEBIEG DNIA
Dzisiaj dzień bez treningowy ,ponieważ z racji meczy trening został odwołany . Dla mnie to nawet lepiej ,ponieważ mam więcej czasu na regenerację po wczorajszym treningu . Rano zrobiłem standardowo 32-3 minutową sesje aerobową ,następnie omlecik i kawka . Dzisiaj jest piątek i jak juz pewnie zauważyliście w piątek poszcze , nie jem wgl mięsa ,sam nabiał praktycznie . Jako II posiłek zjadłem owsiankę z 50g płatków ,100ml mleka 10g wpc i 100g twarogu ,oczywiscie oddzielnie . Moim III posiłkiem był także twaróg 100g lecz tym razem z bułką ziarnistą z dynią .
Jako IV posiłek zrobiłem sobie omleta ;
120g białka jaj
30g żóltka
50g mąki owsianej
20g płatków owsianych
Na V posiłek wypiłem shake białkowego , do tego jednego wafla ryżowego i żeby obniżyć IG 20g słonecznika łuskanego . Szóstego posiłu jeszcze nie zjadłem ,ale będzie to 180g twarogu z kakaem i olejem lnianym .

Fajnie plecy wyglądają

Na dniach postaram się jeszcze zrobić zdjęcie w pozach przodem i bokiem . Z nogami może być troche gorzej bo ciężko mi uchwycić nogi samowyzwalaczem ;/

Nie widać na fotach tych 75 kg.:) Motyle już konkret. Daj resztę fot to się oceni postępy:)