SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KETTLE W ROLI GŁÓWNEJ by PANTEON (dziennik)

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 30736

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nom... niezbyt wiele...

Kalkulator pokazywał mi około 2300..

http://jekyllhyde.kakadoo.pl/?p=919

Ten jest dla mnie odpowiedni, bo pokazuje to, co kiedyś wyliczyłem sobie skomplikowanym wzorem :)
Inne pokazują mi tych kalorii znacznie więcej - właśnie około 3000..

Do rzeczy!
jako aktywny - 2677kcal
jako średnioaktywny - 2375
(dla wagi 75kg)

Dla docelowych 68kg:
- średnioaktywny - 2266kcal
- aktywny - 2554kcal

Uznaję się średnioaktywnym.. czyli 2250.

Z tego obcinka 500kcal i mamy 1750kcal..

Spożywałem 2000-2200kcal, biegałem, ćwiczyłem i waga rosła, albo się utrzymywała na nieprzyzwoitym poziomie :(

Od 3.05 do 10.:

2307
1463
1844
1477
1602
2156
2381 (w tym 3 piwa)
1826
Uśredniając dane z tych dni wychodzi:
Białko - 120g
Węgle - 210
Tłuszcz - 50g
kcal - 1882 - czyli -350kcal dziennie (teoretycznie -1kg fatu w 10dni)

Przeczytałem art o typach metabolicznych - uznaję się za wolnego spalacza i teoretycznie - białko i tłuszcz spowalnia mój wolny metabolizm - zalewam się.. low carb nie jest dla mnie (oczywiście - to teoria).
Polecane jest sporo węgli, niewiele tłuszczu i średnio białka - w skrócie
Dowaliłem do tego jeszcze dietę zgodną z grupą krwi... i wyszło mi, że jem mniej - może organizm lepiej to wszystko wchłania, może nie zapycham się jedzeniem które zalega mi w żołądku i spowalnia wchłanianie/trawienie/wydalanie kolejnych produktów..

Tylko, że mam grupę krwi A - co prowadzi niemal do wegetarianizmu! :-/
Chude mięso drobiowe ewentualnie jest dozwolone.
Odstawiłem kilka rzeczy (okazało się, że te, które jem niemal codziennie właśnie mi nie służą), kilka zminimalizowałem.. Mija tydzień.. Waga delikatnie spada, ale czy to sprawa obcinki kalorii czy eliminacji niewskazanych produktów ??

Jem na oko, ale przez zapisywanie tego - jakoś tak trochę nieświadomie się pilnuję. Jak mam do południa 2000 na liczniku, to kolacja jest skromna..

Jakoś tak zdroworozsądkowo staram się podchodzić.. Właściwie, to zawsze tak się starałem.. i efekty były mizerne..

Zobaczymy dalej..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Weekendowe treningi (bieg/kettle) niestety przepadły...
Ale i tak ładnie, bo trzymałem wszystko w ryzach przez 4tyg.

Poniedziałek:

Bottoms up - bottom up squat - z podtrzymaniem drugą ręką (na prawą jeden się udał )
Coffe - snatch to press !! jupi
5 step - siady 7x
Your move creep - oj ciężkie to było..
Bat - lewą ręką ledwo wyciskałem
Ruiner - ruina! Po powyższych zestawach ten był niezłą masakrą (do tej pory miałem go za lekkiego doubla)

Czas - 36:50

(wykroki z 1KB)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wtorek:

BIEG:
10. 5000m - 28:00 - Vśr5:36/km (w tym 2x1min marszu)

Pękło 5km w 30min.

3km w 16:45 - to bankowo (w tym 1min marszu)

Mogłem się machnąć w liczeniu o jedno okrążenie (niecałe 300m), dlatego po kilkudziesięciu metrach marszu jeszcze dobiegłem to niewiadomoczypotrzebne :)

13st, minimalny wiaterek, wilgotno, kilka patentów technicznych, wyrzuty sumienia po stracie poprzedniego treningu.
Myślę, że nabiegałem tyle :)
(poprzednio - bieg #3 - było 5000m w 30:45, a w tym 3:30marszu, a dziś bieg #10 więc te 2:45 na 5km to chyba realne)
Tak to jest jak się samemu liczy te naście okrążeń..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Środa:

KLATA
wyciskanie na ławce kettli - 3x12
wyciskanie sztangi - 3x12
rozpiętki - 3x15 (niezbyt mam jak dodać obciążenia)

BICEPS
uginanie ze sztangą łamaną - 12,12,8 (moc!)
uginanie naprzemienne ze sztangielkami - 3x12 (zaczynam fajnie czuć bicka - zatrzymanie ruchu w spięciu faktycznie pomaga w pompie )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sobota:
11. bieg - 6160m - 36:30 - Vśr=5:52/km (w tym 4x1min marszu)

5km=29:45 - to już bankowo, także poprzedni wynik (5km w 28min - w tym 2x1min marszu) jest prawdziwy Dziś biegłem wolniej i było 4x1min marszu.
6km=36:00

Wiatr dosyć nieprzyjemny - z przodu/z boku - przeszkadza, a w plecy - nie pomaga
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Widzę, że bieganie coraz łądniej - brawo

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Lepiej lepiej :)

Może niezbyt często biegam (2xtyg), ale jakiś tam progres jest.
30min biegu bez marszu jeszcze nie dla mnie..
Najpierw było - co trening to więcej/szybciej, a teraz już lightowo do tego podchodzę.
5tygodni biegania mija, więc już taki mały nawyk się wytworzył
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Niedziela:

Sometimes
Get up sandwich
Piranha
Your move creep
Ruiner
Sequential dismay


Całość - 38:50

Jakoś tak wyszło bez front squatów, za to sporo wykroków.

Bilans - niecałe 1500kcal.. Trochę poniżej granicy przyzwoitości!
Waga leci, ale co będzie jak zacznę jeść normalnie (czysto i jakieś 2000-2500kcal) ??


Zmieniony przez - panteon w dniu 2012-05-20 21:30:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1859 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 31643
Przyznam, że wciągnął mnie Twój dziennik:)
Bardzo ładnie prowadzony, powiem nawet, że aż się myśli czy by samemu nie dokupić kettli. Poza tym fajne podejście do treningów :)

NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
THX

Jeden odważnik w domu nikomu nie zaszkodzi
(można nim jeszcze przycisnąć klejone obuwie, czy coś )
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

pytanie o trening lafaya

Następny temat

trening+pompki

WHEY premium