Na początku pragnę podziękować _Kifowi_, który to dał mi tego bana. W uzasadnieniu napisał: "Wystarczy już tej wiochy. ZNAJDŹ SOBIE ŻYCIE". Te drugie zdanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu, że mniej siedziałem na sfd, uporządkowałem parę swoich prywatnych spraw.
No dobra, przejdźmy teraz do rzeczy. Zakładam po raz już 3 dziennik treningowy. Moje poprzednie były usuwane lub zamykane, może ten dotrwa do 300 stron. Jak to mówią do 3 razy sztuka, pożyjemy-zobaczymy.
Moim głównym celem treningowym jest dojście do 45 cm w obwodzie ramienia. Jak niektórzy z was może pamiętają, wcześniej przez kilka miesięcy moim priorytetem były nogi. Znudziło mnie to i po ponad miesięcznej przerwie postanowiłem zmienić priorytet z nóg na ramiona. Niektórzy użytkownicy youtube pisali mi w komentarzach pod najnowszymi filmikami, że mam staż 9 letni, a wyglądam jak sezonowiec. Dlatego jak każdy sezonowiec kładę szczególny nacisk na ramiona. A tak na poważnie: chcę dojść do 45 cm w ramionach, ponieważ znalazłem sposób trenowania ramion, który daje szybkie przyrosty w masie mięśni ramion. Szerzej o nim napiszę jakby coś później. Poza tym stwierdziłem, że jak na swój staż mam bardzo małe ramiona. Czas to zmienić. Planuję dojść do 45 cm do końca czerwca. Jeśli się nie uda, to trudno.
Moim drugim podrzędnym celem treningowym jest schudnięcie w pasie. Czyli po prostu obniżenie poziomu BF o kilka procent. Dlatego też będę co jakiś czas mierzyć obwód swojego pasa. Chcę zastosować zasadę używanę przez m.in.: Phila Heath'a. Zasada brzmi: Gain up into the contest. To znaczy zamierzam przybierać na masie mięśniowej przy okazji tracąc tkankę tłuszczową. Dlatego od 12 marca równolegle do treningu siłowego stosuję trening aerobowy. Ćwiczę 2-3 razy w tygodniu siłowo i 2-3 razy wydolnościowo.
Moje obecne wymiary:
Wzrost - 174 cm
Waga - 88 kg
Obwód pasa - 99 cm
Obwód ramienia - 41 cm
Obwód łydki - 41 cm
Obwód uda - 62 cm
Serdecznie zapraszam do śledzenia tego dziennika i kulturalnej wymiany spostrzeżeń.