DT 2KKA str. 22-23 /26 i powoli zaczynam coś robić

2KKA - no proszę jakie ładne spadeczki.............juz same cyferki powinny Cię bardzo motywować!!!
gratuluję!
Jak podajesz wymiar "łamany" to z czego to wynika??
udko mierzysz w tym samym miejscu. Jeśli tak, to PIĘKNIE ZGUBIŁAŚ!!

Łamane, tak naprawdę powinnam chyba napisać pół, bo nie jest to ani np. 74 ani 75 cm., ale jakoś tak było mi łatwiej napisać łamane.
Co do udka to tak mierzę w tym samym miejscu, ale ja do tego jeszcze nogi codziennie masuje dosłownie, (co dzień rano -od wieków to robię) Jak kiedyś byłam grubsza to zaczęłam się masować w najgorszych partiach i tak mi zostało a ciało robi się ładniejsze (teraz miała strasznie nogi zmasakrowane przez ciąże).
Motywacja jak najbardziej jest i oby tak dalej

Agak jeszcze małe pytanko czy bez sztangi przysiady i wypady mogę robić

Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-03-28 12:49:04

hm, masowanie mówisz?! a czymś czy bez poslizgu

zatem piękne spadeczki, le skoro mówisz ze cały czas masujesz to zapewne spadło nie od tego, ale struktura na pewno lepsza, fajnie

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-03-28 14:25:08

Miska na jutro a ćwiczonka to elipsa –godzinkę (mam nadzieję, że to mogę

Miska na jutro wiem, że za mało tego, ale jakoś mi dziś nie szła rozpiska juto postaram się coś zmodyfikować.
Jutro rowerek 40-50 min i ćwiczenia na piłce a wieczorem basen.




dziś zrobiłam małą zmianę i wyszło mi
1733kcal, 120g białko, 76g tłuszcze, 140g węglowodany


Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-03-30 10:50:22

miska na dziś. Ćwiczenia to 1h na stopniu lub elipsa

Troszkę zaczęłam przeglądać i wczytywać się w dzienniki jak i również podczytywać różne artykuły. Niestety wypełniając ankietę nie na pisałam o sobie zbyt wylewnie o tym, że kiedyś miałam problemy z odpowiednim odżywianiem tylko skrobnęłam, że lubię jeść i głodówki odpadają a tak naprawdę to, co wcześniej jadłam to było nic jakieś pierdoły bezwartościowe. Jak i również nie napisałam, że kiedyś (jakieś 6 lat temu) zmierzałam ku bulimii. Teraz już jest oki, ale pozostałości są w postaci ataków głodu już rzadko, kiedy ale jednak. Dostając plan 120g białka i 150g ww. a reszta tłuszcz byłam przerażona, bo od kilku lat unikałam i tłuszczu i ww. a tu nagle musze to jeść i jem, chociaż byłam przekonana, że od razu zacznę tyć (zryty mam ostro dekiel) Teraz po tych trzech tygodniach, kiedy uczę się korzystać z dziennika i układać miskę jestem bardzo szczęśliwa, że tu trafiłam wreszcie jem w miarę normalnie, (bo dopiero się uczę), ale mam nadzieję, że edukacja moja będzie się pogłębiała i poszerzała. Trochę się opierdzielałam z prowadzeniem dziennika, ale obiecuję poprawę taką samą, jaką widzę na sobie już teraz. Tym miłym akcentem kończę swój wywód i na jutro a raczej na dziś miska– ćwiczeń- brak jutro odpoczywam.
Do miski wpadnie jeszcze biała rzodkiew, pomidorki i kapusta kiszona + do picia 2 x pokrzywa, herbata zielona kawa czarna x 2

Tak jak pisałam wcześniej Bardziej przykładam się do pisania dziennika. Wczoraj była mała zmiana w ćwiczeniach, zrobiłam interwały na elipsie 22 minuty.
Ćwiczenia na jutro to rowerek 40 minut i piłka dla początkujących w formie obwodowej, jako że na brzuch mam specjalne ćwiczonka to stąd takowe wykluczyłam.
- kręcenie biodrami na piłce; 10x na stronę
- ruszamy biodrami siedząc na piłce w przód i tył (tilt); 10x
- wykonujemy kręcenie biodrami na piłce rysując kształt cyfry 8 10x na stronę
1.wyciskanie sztangielek płasko
2.francuskie uginanie rąk siedząc
3.wyciskanie sztangielek siedząc
4.wiosłowanie prostymi ramionami leżąc na brzuchu
5.wznosy z opadu
6.przysiady z piłką za plecami
7.wznosy bioder leżąc na piłce
8.wznosy łydek siedząc na piłce
Pierwsze dwa tygodnie w dwóch obwodach po 15 powtórzeń obciążenie 2 kg
Ćwiczenie mięśni brzucha
-leząc na plecach z podkurczonymi nogami kładziemy ręce na brzuch i głęboko oddychamy wciągając powietrze i wypychając mięśnie brzucha i wydychając powietrze i wciągając mięśnie brzucha jak najmocniej w kierunku kręgosłupa.
Ćwiczenie mięśni miednicy
-kładziemy się na podłodze z nogami prostymi i krzyżujemy je. Wykonujemy wdech i wypchamy lekko biodra w gore wyginając się w krzyżu, wydech i wpychamy kręgosłup w podłogę wciągając głęboko mięśnie brzucha i napinając cale mięśnie miednicy i mięśnie Kegla. 10x. Powtarzamy to samo ćwiczenie z nogami podkurczonymi trzymając mocno zaciśnięte kolana

Ćwiczenie mięśni brzucha
-leżymy na podłodze z podgiętymi nogami, ręce na podłodze płasko, wydychamy powietrze, napinamy mięśnie Kegla i unosimy lekko ciało razem z głową na ukos, dotykamy prawa ręką zewnętrznej strony lewego uda wciskając lewa rękę jednocześnie mocno w podłogę. 10x na stronę
- wykonujemy podobne ćwiczenie trzymając ręce na karku i ciągnąc lekko prawy łokieć w kierunku lewego kolana, nie podnosimy przy tych ćwiczeniach całego ciała, ale jedynie odrywamy lekko łopatkę od podłogi i napinamy skośne mięśnie brzucha.

Ćwiczenie mięśni brzucha
- leząc na podłodze na plecach z nogami podgiętymi prostujemy ręce przed siebie i unosimy ukosem ciało w kierunku jednej nogi dotykając dłońmi zewnętrznej części uda 10x na stronę

Ćwiczenia mięśni brzucha
- pozycja wyjściowa leząc na podłodze, na plecach, z podkurczonymi nogami, ręce kładziemy na karku i podnosimy zgięte kolano w kierunku przeciwległego łokcia jednocześnie skręcając ciało wraz z łokciem w kierunku tego kolana 10x na stronę
- leżymy prosto nogi proste, ręce wzdłuż tułowia w czasie wydychania i spięcia mięśni miednicy jedna nogę podciągamy w biodrze do siebie jakbyśmy chcieli ja skrócić, bez podnoszenia głowę jednocześnie skręcamy w kierunku przyciągniętej nogi. Przeciwległa ręka wciskana jest w podłogę 10x a stronę

Ćwiczenie mięśni brzucha
- leżymy na boku opierając się na łokciu, nogi ugięte, ręka na górze położona na biodrze. Podnosimy miednice w gore, prostując ciało, opierając się na zgiętej ręce i napinając mięśnie i opuszczamy 7x na stronę.
1. siedząc na piłce podnosimy prostujemy nogę w kolanie i znów wolno opuszczamy; 20x na nogę
2. leżymy na podłodze i opieramy piety o piłkę podnosimy biodra do poziomu i opuszczamy; 15x
3. klęk podparty, unosimy lewa rękę i prawa nogę prosto i przytrzymujemy 5 sek. opuszczamy i zmiana nogi; 10x na stronę
4. siedząc prosto na piłce uginany ciało na boki; 5x na stronę
5. pompki; 10 powtórzeń 2 serie
6. wykopy zgięta noga w gore z pozycji;klęk podparty; 15x na nogę w dwóch seriach
7. mostek izometryczny (plank): podpierając się na prostych rekach i palcach stop staramy się otrzymać jak najdłużej prosta pozycje ciała
8. vaccum 15sek x 3 serie
Miskę wrzucę później

2KKA

Dostając plan 120g białka i 150g ww. a reszta tłuszcz byłam przerażona, bo od kilku lat unikałam i tłuszczu i ww. a tu nagle musze to jeść i jem, chociaż byłam przekonana, że od razu zacznę tyć (zryty mam ostro dekiel) Teraz po tych trzech tygodniach, kiedy uczę się korzystać z dziennika i układać miskę jestem bardzo szczęśliwa, że tu trafiłam wreszcie jem w miarę normalnie, (bo dopiero się uczę), ale mam nadzieję, że edukacja moja będzie się pogłębiała i poszerzała.

Hej Widzisz, ja na początku, jak zobaczyłam że mam jeść 130g WW byłam w szoku! przed redukcją z sfd przez 2 tygodnie starałam się całkowicie praktycznie wycinać węgle. Co do tłuszczy, już wcześniej byłam świadoma, że są potrzebne Im dłużej tu będziesz, tym więcej wiedzy na przyszłość zostanie Ci w głowie Ja też cieszę się, że tu trafiłam

Miska na jutro wpadną do niej jeszcze pomidorki koktajlowe, rzodkiew biała + 2 x pokrzywa, czarna kawa x 2.