Trójbój siłowy, reaktywacja od 7 strony

Wczesniej robilem tak, ze od samego poczatu ruszalem szybko w dol.

Teraz robie tak ze ruszam wolno, tylek maksymalnie wypiety do tylu, a w polowie bomba w dol. Efekt jest taki ze kolana nie wychodza do przodu i lepsza glebokosc jest.

Co do wypadku to nawet nie wiem jak to dokladnie wygladalo bo to ulamki sekund byly. Polozylo mnie, zrobilem glebokie dzien dobry hehe, no i potem nagle uslyszalem tylko dzwiek sztangi uderzajecej w pomost

A czy wychodzenie kolan do przodu ma jakies znaczenie? Tak pytam bo gdzies czytalem, ze WODYN pisal iz nie ma to wiekszego znaczenia.

Jezeli chodzi o glebokosc to ma bardzo duze znaczenie

Musze to przemyslec, ale robie siady bardzo gleboko, a i kolana wychodza daleko w przod

no to w takim przypadku nie wiem czy jest sens cos zmieniac, chociaz niby jak kolana ida do przodu to jest to dla nich niezdrowe.

U mnie problem z glebokoscia wystepuje tez przez ulozenie sztangi, klade bardzo nisko na plecach.

Dzisiejsze ciagi

50 x 10,10
80 x 5,5
120 x 3
160 x 3
180 x 3
kostium
200 x 2 \
220 x 2
235 x 2
250 x 1,5 - pierwszy git, drugi do kolan tylo

dociaganie z 2 krazkow
230 x 2
250 x 2

NIe bylo mocy na treningu. Ale cwiara poszla wiec jest dobrze Ostatni trening ciagow przed mpj

26.03.2012 Poniedzialek

Mialem robic trening lawy i siadow do pierwszego podejscia x 2 oraz dociaganie, ale zmienilem plan. Zrobilem tzw zakresy, wszystko RAW, tylko pas do siadow i dociagania.

Siad 1/2 od stojaka

do 280 x 2

Dociskanie

do 160 x 3 od grubej deski

Dociaganie, sama koncowka ruchu


do 300 x 3

Pierwszy raz 300 w lapach, co mnie cieszy ze chwyt utrzymal to bez problemow

Dzisiaj zrobilem lekki trening przygotowawczy na 50%.

W sobotę startuje, konkurencja bardzo mocna, lecz bedę walczyl.
Mam jeszcze troche nadwagi, lecz nad nia pracuje. Narazie się mocno nawadniam, w sobote bedzie odwodnienie.

Jutro o 8 rano wyjezdzamy do KIelc.


SIŁA !!

No i jestem juz po starcie. Mimo, że zająłem 4 miejsce, to jestem bardzo zadowolony ze startu i wyniku. Jedynie przysiad troche zj**ałem...

przysiad
240 - spalone, wstalem lekko, spalone chyba ze nie wyblokowanie kolan
240 - zaliczone
260 - spalone, polozylo mi plecy

Wynik od mps w lublinie poprawiony o 5kg


lawka
160 - zaliczone
170 - spalone
170 - zaliczone

wynik od lublina poprawiony o 10kg


martwy ciag

245- zaliczone
265- zaliczone
285- atak na braz, spalone. Malo zabraklo, a dokladnie koncowki

wynik od lublina poprawiony o 5kg.


Wynik w trojboju 675kg

mogles w siadzie 250 i w ciagu 275 i braz by byl anie tak szalec:D
i przestac rzucac sztanga bo podloge rozpiepszysz:D
a mam takie pytanie jezeli niezaliczysz podejscia to w nastepnym niemozesz dolozyc?:P
WIELKIE gratulacje:D