NT
DIETA:
1. owsiane, jaja 2
2. chleb razowy, ser żółty
3. pałki kurze bez skóry, fryty z piekarnika, warzywa - sałaty, oliwa
4. twaróg półtłusty, jogurt naturalny
kawa słodka z mlekiem.
Zatem 2 pierwsze tygodnie za mną, bez liczenia i rozpisek, nie satysfakcjonuje mnie taki sposób niestety. Postanowiłam więc, mimo braku czasu bazować na dietetyku...moze nie wszystko będzie dokładnie zważone, ale rozpiski będą, inaczej nie umiem. Mam wrazenie ze jadłam raz za mało, raz za dużo
Mam bardzo parcie na słodkie (pewnie za mało ww ogólłem) i nie ukrywam, że skubłam Michałka. No i słodziłam kawę...
Odnośnie słodyczy - w moim przypadku wchodzi w grę całkowite ich wyeliminowanie z diety, postanowienie, że zjem sobie raz na tydzień, np w weekend jednak się nie sprawdza.....
Zatem od dziś nie tykam niczego co wchodzi w zbiór słodyczy, wyjątkiem od reguły będą ewentualnie jakieś poczęstunki na imprezach rodzinnych/ imieninowo - urodzinowych, świątecznych - żeby też do końca nie świrować.
Muszę tylko jeszcze przestać słodzić kawę!!!! Ostatnio używałam słodzika, ale nie lubię tego smaku......:-/ Stevia dosyć droga, to najlepiej przestać słodzić!!!!!!!