efektów brak!!!!!

czesc,
nie wiem co mam robic by wreszcie zaczac chudnac,od 2tyg.cwicze aeroby rano na czczo 5razy/tyg.,mierze tetno kontroluje by bylo odpowiednie do spalenia tluszczu,dieta-bialkowa-ograniczam wegle,cukry wyrzucilam .....
i po 2tyg waga stoi w miejscu,a ja jestem sfrustrowana.

Tu pytanie do was czy warto rozpoczac na przyklad diete kopenhaska-aby ruszyc moje kilogramy, a moze wiecej cwiczycczyc??
doradzcie prosze "cos " ,aby byly jakies efekty po kolejnych tygodniach.

pozdrawiam ev.a

A czytałaś to:

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=92199

???

Polecam

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

Daj tutaj WSZYSTKO o swojej diecie, treningu -ZE SZCZEGÓŁAMI, godzinami, gramaturą itd.-PRZEANALIZUJEMY TO

KOPENHASKA-JOJO GWARANTOWANE

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

dziekuje za zainteresowanie Michail

tak wygladaly te dwa tygodnie;
6:30,cwiczenia na nozki,brzuch,okolo 20minut potem orbitrek od 45-60 minut
tetno miedzy 120-130(przed cwiczeniami mocna kawa+karnityna-olimpu2tab.)
dieta:
sniadanie:
4bialka jajek i 50g,ryzu dodaje jakis owoc.
2sniad:
piers gotowana (kura indyk)brokul pomidor lub ogorek
obiad:
jw. ale dodaje ryz ,lub 1ziemniak lub troszke makaronu(50-100g)
kolacja:
ser bialy chudy,lub tunczyk

i tak-czasem jem mniej a czasem dodam miedzy 2sniad,a obiadem jakas kanapke-kromka chleba z indykiem
ale raczej unikam chleba.
slodycze-nie.
grzeszki-owoc gdzies do poludnia.

od nastepnego tyg.chce biegac i dolozyc w niedziele godzine basenu.

kiedys robilam pomiary wody ,tluszczu itd wyszlo ,ze zatrzymoje za duzo wody,takze popijam duzo wody i ziola.
czy cos jeszcze,chyba nie.
dzieki za pomoc
ev.a

1. nogi i brzuch rób PO orbitreku
2. czy zmieniły się przez te 2tyg obwody: ud, bioder, talii?

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Jaka diete i aktywnosc mialas wczesniej?
Moze po prostu masa miesniowa "zastepuje" tluszczowa i daltego waga stoi. Sprawdzaj wymiary.

______________________________
Niepijacy kawy i nieleniwy Kawosz.
Chyba nie chce byc grubasem.
______________________________
Doradca w Odżywianiu
BTW: Nie ukladam diet!!!!

Jogger- rozwiń myśl proszę:

"1. nogi i brzuch rób PO orbitreku"

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

1. Początkowe ok. 20 min ćwiczeń nie powoduje jeszcze spalania tłuszczu, dlatego ćwicząc aeroby 'ogólne' choćby typu orbitrek podnosimy tętno i wchodzimy w strefę spalania tłuszczu (uczenie nazywaną FatBurningZone). Wtedy dopiero warto się brać za ćwiczenie okolic, na wyszczupleniu których szczególnie nam zależy, oczywiście utrzymując nadal tętno (niezbędne odpoczynki nie powinny przekraczać 30sek
2. Generalnie nie jest łatwo uzyskać efekt aerobowy przy ćwiczeniach na konkretne grupy mięśni, ale gdy zawziąłem się na spięcia brzucha leżąc 'na glebie' z podudziami na ławeczce, doszedłem do 1godz nie było to wprawdzie 60%max tętna, ale i 50% robi swoje.

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Czyli stawiasz znak = pomiędzy zajęciami aerobowymi i anaerobowymi?

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

Żartujesz mam na myśli ćwiczenia na grupy izolowane bez obciążenia (lub z obciążeniem śladowym) wykonywane w zakresie aerobowym, czyli ponad 30-50powtórzeń nonstop, a optymalnie w ogóle bez przerw, jak żabka, wymachy nóg, spięcia brzucha etc.

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Rozumie, ale tego nie wyczytałem wyżej.

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/ 

Fakt, ale "cwiczenia na nozki,brzuch,okolo 20minut " Evy - zapewne w zaciszu domowym - raczej nie pasują do schematu anaerobowego

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."