Obowiązkowa fotografia sylwetki (przód lub tył); ewentualnie opis: bf, typ budowy ciała
Budowa normalna, 184 cm wzrostu, waga 82 kg, poziom tłuszczu 20%, BMI 24,2, BMR 1897
Wiek
42
Waga / wzrost
184
Staż treningowy
kilka lat, potem przerwa kilka lat, teraz od roku systematycznie 3 razy w tygodniu siłowo + 2 razy w tygodniu same cardio
Cel cyklu
budowanie masy i siły
Stosowane już wcześniej suplementy
Scitec Nutrition 100% Whey Protein Pro, BCAA, witaminy Olimpa
Stosowane wcześniej spalacze
w zeszłym roku Animal Cat
Suplement stosowane przez ostatnie 60 dni wolnych od ilość dni wolnych od kreatyny
Scitec Nutrition 100% Whey Protein Pro, BCAA, witaminy Olimpa
Informacje na temat diety (rozklad b/ww/tł na kg masy ciala, zapotrzebowanie kcal i bilans w diecie)
W dni treningowe w posiłkach 2125kcal, B 165g, W 235g, T 50g, do tego rano przed treningiem płatki owsiane. Dni nie treningowe 1670kcal, B 140g, W 150g, T 50g
Szacuny
9050
Napisanych postów
82727
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
699737
jeżeli jesteś aktualnie w fazie budowania masy mięśniowej , to może spróbuj eksperymentować z ostatnim posiłkiem czyli przed snem węglowodany - ostatnio jest to dość popularne
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10030
Napisanych postów
30372
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728710
bez przesady z tą energia w jedzeniu...-sam organizm ma w sobie tyle energii,ze mozna cały dzien ostro pracować trenowac....
do tego wegle przed treningiem troche moga usypiac-jak juz to dobra proteina z jak najmniejsza iloscia wegli.
Spróbuj tez na głodnego trenowac-naprawde dobrze sie cwiczy-umysl bardziej wyostrzony(faza polowania..:) )
Spróbowałbym trenowac godzine predzej..
Jezeli budzisz sie ok 8:00(teoretycznie szczyt hormonalny mozesz miec ok 6:00) a zaczynasz ok 9:30,to po 10:00 mozesz już wpadac w dołek testosteronowy i stad ten brak energii.Warto sprawdzic przez tydzien dwa taka godine,by przed 10:00 skonczyc trening.
Czyli praktycznie obudzic sie pól godziny prędzej i trening rozpocac ok 40-60 minut po obudzeniu-tak tanim kosztem zyskasz godzine czasu i moze lepiej pojdzie.
U mnie jest tak-albo w godzinach 7:00-8:00 rozpoczynam albo jak jest czas najlepiej idzie ok 12:00.Godziny 10-11 -brak checi do treningu-czasem tak wypadnie ale zle sie trenuje..
Szacuny
0
Napisanych postów
38
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607
Jak koledze będzie dalej brakowało energii do ćwiczeń,to proponuję tą dzienną porcję tłuszczu spożyć+ białko oczywiście.Pisałeś że nie lubisz z rana się najadać,jeżeli mam to oznaczać to że nie lubisz napychać żołądka,to może to być dobra opcja.Mały objętościowo posiłek,a duża dawka energii.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
masti chyba wyczerpal temat
mi np. po przebudzeniu tak sie chce jesc ze jest mi czasem nie dobrze z glodu i trening zaden na czczo by nie wyszedl, a dodam ze ostatni posilek jem o 21 a nawet 22 - tak zeby byl do 2 h przed pojsciem spac, wiec nie glodze sie :)
Co do porannej porcji energii ostatnio wcinam np.: pol avokado + 3 - 5 jajek (gotowane, sadzone, jajecznica, omlet - na co jest ochota i czas zeby zrobic) do tego ciemne pelnoziarniste pieczywo (1 kromka) wlasnej roboty - nie za bardzo to obciaza zoladek wszystko a po takim jedzeniu dobre 4 h nie odczuwam glodu. Do tego wszystko co potrzebne do zycia / treningu jest w takim sniadaniu. To jedna z propozycji. Rodzynki i orzechy to wg mnie przekaska dobra pomiedzy glownymi posilkami bardziej, albo skladnik jakiegos wlasnej roboty batona energetycznego.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
107
Hej
Dzieki wszystkim za prorady
Trening zaczynam o 8.30 i trwa do 10.00 Na później już go przesunąć nie mogę.
Wstaję o 7.00. Zanim się rozbudzę i zrobię sobie jedzenie to jest 7.30.
Z domu wyjeżdżam o 8.00 żeby zdarzyć jeszcze zrobić rozgrzewkę.
Pozdrawiam
Szacuny
12071
Napisanych postów
160533
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234791
Bischoppch mowilem, ze dobrze sie toba tutaj zaopiekuja nie chodzi o to, ze po 35 to gorsza kategoria, a inna mentalnosci i nastawienie do zycia/sportu zycze sukcesow i pozdrawiam.
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Wiek
51 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1013
Bischoppch, je też ćwiczę rano no może nie tak skoro świt jak ty, ale uważam że to najlepsza pora na treningi. Jak byłem młodszy to treningi popołudniu były ok, ale teraz trening mam na 10.00 i jest super. Wg mnie twoim problemem jest za cienkie śniadanie. Nie obawiaj się że nabierzesz fatu od śniadania. Całą noc nic nie jesz, twój organizm jest wyczyszczony na amen, wstajesz jesz cieniutkie śniadanie i skąd masz mieć power? Na śniadanie powinieneś zjeść więcej węgli to jedne z 2 pór w ciągu dnia gdzie można węglami się podładować konkretnie. Druga pora to po treningu (tu węgle szybko wchłanialne). Ja jem na śniadanie 4 żółtka 9 białek, 50g płatków owsianych, 50g suszonych śliwek, jak są owoce surowe to 250g np truskawek. Po jakiejś godzinie już jestem głodny jem garść orzechów włoskich (50g) po kolejnej godzinie pierwszy obiad i po godzinie od obiadu trening wychodzi, więc power jest. Jak na święta żona kazała zjeść rybe po grecku to jak ją zjadłem przed treningiem to taka pompa była jak po najlepszych odżywkach przed treningowych. Spróbuj doładować się węglami na śniadanie - czyli posiłek przed treningowy.
Dobrym sposobem jest też naładowanie węgli przed snem, niektórzy to chwalą, ja próbowałem ale mam obamy że jednak takie rozwiązanie może otłuszczać a tego pewnie nie chcesz.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce ..... w bicepsie
Szacuny
5
Napisanych postów
53
Wiek
51 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
665
Ja obstawiam pierwszą z zasad wymienionych przez Masti (sowa/skowronek) czyli chyba to "genetyka". Ja osobiście mam dokładnie odwrotnie - rano mnie roznosi, a po popołudniami i wieczorami mam często brak energii na cokolwiek. Mam tak od zawsze niezależnie od diet, czasu snu itp. Np. lekcje do szkoły odrabiałem o 5-tej rano bo po południu nie dawałem rady, po prostu ryj mi leciał w książkę czy zeszyt i zasypiałem, a rano zasuwam jak cyborg :) Choć nie wstaję teraz jakoś b.wcześnie - (śpię 24-8) to zasada mi została ta sama.