Niektóre z nas się przejmują mniej lub bardziej, inne machają ręką, bo za drogo, bo za daleko by szukać, bo co to zmieni, bo tylko straszą... W sumie też się przejęłam tak sobie średnio, mogłabym bardziej, no ale właśnie... przecież od jednego jajka z trójką nie umrę, a i batonik raz na jakiś czas co najwyżej wejdzie mi w boczki i nic więcej.
No to właśnie sobie przeczytałam artykuł ładnie zbierający cały ten szlam, który światowe koncerny pakują w żywność przetworzoną. Może powiecie, że jestem naiwna, bo przecież to jest wiedza powszechna, ale autentycznie nie miałam pojęcia że to wszystko odbywa się na TAKĄ skalę, czy że dotyczy AŻ TYLU produktów, w dodatku takich, których bym nie podejrzewała. Że za tym stoi tak gigantyczna i perfekcyjnie zorganizowana machina i ogromny wachlarz narzędzi manipulacji, nacisku, lobbingu i bóg wie czego jeszcze. Siedzę od wczoraj jak struta, bo nie widzę światełka w tunelu. W kontekście toczącej się walki o wpuszczenie GMO do Polski bocznym wejściem, wadliwą ustawą o nasiennictwie, po prostu, po ludzku zaczynam się bać, nie mówiąc o tym, że tracę wiarę w człowieka
Nie chcę żyć w czasach, gdy zdrowa żywność będzie dostępna dla elit, pozostali będą jeść szit, owszem tani i może nawet smaczny, ale degenerujący człowieka, zwierzęta i przyrodę w ogóle. Nie chcę mieć wyboru pomiędzy tym czy wykończy mnie alergia, rak czy choroba autoimmunologiczna. I nie chcę wydawać więcej kasy na leki niż na jedzenie, napędzając w dodatku kasę tym samym koncernom, które sprzedały mi wcześniej chemiczną żywność.
Nie wiem czy i jak z tym można walczyć, ale na pewno w pierwszej kolejności trzeba być świadomym.
Nawet jeśli ta wiedza jest fragmentaryczna i tak warto przeczytać/obejrzeć i wyciągnąć wnioski.
Aha: nie zabija się posłańca przynoszącego złe wiadomości
Miałam tu wkleić tekst artykułu z Przekroju, o którym mówię, a który dostałam mailem w subskrypcji od stopcodex.pl, ale nie chcę naruszać praw autorskich, więc wklejam link do strony, na której też ktoś zamieścił rzeczony artykuł:
http://newworldorder.com.pl/artykul,1951,Zywnosc-masowego-razenia
Oryginalnie artykuł ukazał się w Przekroju.
Więcej informacji zawiera dokument "Food Inc.".
Rok produkcji: 2008, USA
Reżyseria: Robert Kelner
Czas: 93 minuty
Jest dostępny w częściach z polskim tłumaczeniem:
(plus linki do dalszych części po prawej)
Jest to kanał nieoficjalny, więc nie wiem jak z prawami autorskimi i czy za jakiś czas nie zniknie.
Szczerze powiem, że jeszcze nie ogarnęłam całości i jestem w trakcie, ale z pewnością obejrzę do końca.
O samym koncernie Monsanto także powstała książka i dokument filmowy, będące efektem dziennikarskiego śledztwa Marie-Monique Robin pt. "Świat wg Monsanto".
Film dostępny: http://zbrodniarze.com/swiat_wedlug_monsanto
I jeszcze jeden film o podobnej tematyce, polecony mi przez obliques, chyba celem podniesienia na duchu że jednak można i da się, nawet w samym sercu tego rozlewającego się szamba, czyli w USA: http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2012/02/26/fresh-video-documentary.aspx?e_cid=20120226_SNL_Art_1
Do 3 marca, film jest dostępny za free. Warto się pospieszyć.
Kopiowanie części lub całości artykułu bez zgody administracji forum jest zabronione!
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-04-05 14:55:00
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html