Shake your ass with TREC Nutrition!/Esther/Podsumowanie str. 19

Esther na pewno moze mieso kazde , ale ww mu wywal jezli nie uprawia sportu moze nawet przejść na same warzywa (ewentualnie owoce jagodowe) i tyle, będzie najprościej, a na pewno dobrze mu zrobi jak będzie przynajmniej raz dziennie jadł rybe morską

Esther

...
Tylko tata ma nadciśnienie i wysoki LDL. Właściwie dlatego namówiłam go na ten eksperyment. Co ma wyeliminować/dodać żeby spadły? Takie podstawowe. Szukałam w dziennikach i znalazłam tak:
- dużo ryb pełnomorskich,
- omega-3,
- ryż brązowy, owsianka, kasza, strączkowe jako węgle,
- migdały orzechy itd tylko nie ziemne,
- awokado,
- wit D.
Czy jest coś jeszcze z takich podstawowych produktów?
...

Mój małżonek zanim przeszedł na emeryturę brał Crestor 40 przepisany przez lekarza z powodu podwyższonego cholesterolu. Jadał obiady poza domem z powodu godzin pracy.
Od roku już nie pracuje, więc jada w domu.
Po kilku miesiącach "domowego jedzenia" wręcz zmusiłam go do wizyty u lekarza i badań, ponieważ bardzo zeszczuplał i miał nastroje "depresyjne" (objawy zbyt niskiego cholesterolu).
Moja diagnoza była słuszna i lekarz zmienił lek na Crestor 10 (dawka 4-krotnie niższa!!!).
Ale do rzeczy, najważniejsze produkty, których używam w kuchni:
do smażenia:
- olej kokosowy organiczny,
- olej CAROTINO (mieszanka oleju z rzepaku canola i owoców czerwonej palmy(,
- masło klarowane Mlekovity;
dodatki do mięsa, ryby:
- ryż brązowy,
- makarony z pełnego ziarna,
- kasze,
- jada rzadko ziemniaki bo lubi, ale to nie moja "bajka", wiec kupuję na sztuki
mięso, ryby:
- wołowina (rostbef, zrazowa)
- pierś indyka,
- schab pieczony (mam swój przepis),
- polędwiczki wieprzowe smażone na patelni grillowej,
- pierś kurczaka,
- polędwice z dorsza atlantyckiego (kupuje w makro),
- filety z dorsza lub mintaja (kostki Frosta - nie mają glazury lodowej),
- łosoś dziki (dostępny mrożony w Biedronce);
warzywa:
- dorzucam mrożonki do potrawy smażonej na patelni grillowanej albo
- razem z mięsem grilluję paprykę, pieczarki, cebulę, pomidory, fasolkę szparagową (to co mam aktualnie)
- sama robię kiszoną kapustę, dodaję kminek (kapusta, sól i 4 dni czekania),
- tam gdzie można: oliwki
przyprawy:
- tylko jednorodne, nie używam mieszanek (wyjątek: zioła prowansalskie).
przekąski:
- orzechy włoskie, laskowe, migdały
- gorzka czekolada
- śliwki suszone bez cukru.
W sprawie LDL, to w kuchni mam jeszcze:
- tran norweski naturalny,
- oliwa z oliwek extra virgin,
- olej rzepakowy extra virgin (do sałatek, gdy kupiona oliwa z oliwek ma bardzo wyraźny smak i może zmienić smak sałat).
Kapsułek nie kupuję, wychodzi drożej ... a przy emeryturze to liczę dokładniej na co wydaję

To tak z grubsza menu, które moim zdaniem pomogło obniżyć poziom cholesterolu.
pozdrawiam

Karniak, jak dzieci, normalnie jak dzieci

Obli, ha ale się ucieszył. W ogóle łatwiej się z nim rozmawia bo mama traktuje to jak fanaberie

babciu, dziękuję za rady

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-02-12 20:39:38

jednonienasycone nie obniżają HDL (w sprawie LDL Twojego Taty):





Zmieniony przez - babcia1950 w dniu 2012-02-12 22:34:09

Dzięki jeszcze raz teraz oni mają ruch.


13.02
DNT
Callanetics

Jedzenie wczorajsze:
+ wiesiołek, omega, mięta, kawa

a ja tez będe przez diete przeciagac mojhego tatę, co prawda cholersterol ma ok, ale brzuch wyhodował i nadciśnienia sie dorobił
na peirwszy rzut pójdzie nasz dieta z wiosennych porządków, byle go jakoś z dala od piwa potrzymać

To piwo to najbardziej go zasmuciło Noo, mięsień piwny wygląda groteskowo a co gorsza, mam znajomego, który dorobił się takiego mając 20 lat to jest dopiero...

Fajnie, że cała rodzina daje się wciągnąć w zdrowszy styl życia. Ja może wciągnę rodzinę, którą kiedyś założę (będę miała większy wpływ ), bo obecna jest niereformowalna. Normalnie odbierają mi wiarę w ludzi

Ahaha, no tak, niby się wciągają, ale już podchodzę do tego bez emocji tylko wprost im mówię, że to ich decyzja i na siłę w nich żarcia wpychać nie będę. A przyszła rodzina to ojej, aż strach pomyśleć bo mój chłop je straaaszny syf i kocha słodycze... brr

Dzisiaj treningo
Jedno mnie wkurza - że przez te nieustanne wyjazdy muszę pić wodę butelkowaną i trudno dostać 'wybiegane' jaja. Przejmować się tym bardzo?


Jedzenie wczoraj:
+omega, wiesiołek, kawax2, wino 50ml




Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-02-14 10:25:06

nie