*skitelsik* / zaczynam od nowa

23.01

jedzonko




do picia: zielona herbata, kawa, woda
warzywa: lodowa, pekińska, brokuł, kalafior, kapusta biała, kalarepa, ogórek kiszony
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, chrom, magnez, wit. B i wit. C, wit. A+E
______________________________________________________________________________________________________________
Sernik w rozpisce to nie jest ten pyszny :P Piekąc sernik dla rodziny upiekłam zdrową wersję dla siebie z jajek, twarogu, śmietanki i odżywki :D Owszem, fakt każdy zachwalał mój sernik i podobno wyszedł lepiej niż poprzedni, ale się oparłam i nie spróbowałam :D Dziś będzie druga próba wytrzymałości na słodkości u dziadków, ale na szczęście już tylko połowa sernika została to może szybko zjedzą i będzie spokój



trening



1. Przysiad zaczęłam od 5kg więcej niż poprzednio. Chciałam zrobić 3 serie tak "rozgrzwkowo" i w ostatnich dwóch robić tyle powtórzeń ile dam radę na maxa. Wyszło 6 serii, bo jakoś poczułam, że te 5 to chyba jednak za mało, skor w ostatniej zrobiłam aż tyle powtórzeń :P
2a. Tutaj w ostatnich dwóch ciągle walczę z powtórzeniami i ciężarem. Może kiedy uda mi się ich robić chociaż z 8-9 to wtedy dołożę ciężaru, bo teraz za nic nie dam rady wycisnąć 40kg ;/
2b. Wkurza mnie fakt, że po tej 7 sztabce reszta już są takie wielkie. W ostatnich seriach 7 to za mało, a 8 już za dużo tym bardziej, że miałam jakieś zakwasy na plecach czy coś, bo mnie bolały.
3a. tu zaczęłam o 5kg więcej niż na poprzednim treningu, ale dałam radę
3b. Nie wiem czy dokładać ciężaru czy nie? Robię na ławce rzymskiej te wzniosy
aero
15min to był taki trucht(prędkość 8) przeplatany z marszem(prędkość 6), ze względy na te piszczele
20min na orbitku zmieniałam intensywność i obciążenie, ale oczywiście nie było to tempo babci tylko tak porządnie
10min bieżnia to był 8min bieg(prędkość 10) przeplatany z truchtem(prędkość 8) 30/30 i 2 minuty marszu(prędkość6) spokojnie na zakończenie.

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-24 08:56:11

fak ze cos jest na odzywce zrobiony nie oznacza ze to zdrowe Roznie dobrze mozesz zamiast odzywki słodzik wsadzic i na jedno wyjdzie

* Może nie jest mega zdrowa, ale jednak zdrowsza niż tamta gdzie jest cukier, mąka, czekolada itd. Dzięki tym moim podrabianym słodyczom czy to z fasoli czy sernik czy coś tam innego nie muszę sięgać po słodycze te takie niezdrowe, mocno przetworzone. Niestety nie mieszkam sama, więc są słodkości w domu czy jak odwiedzam dziadków to wiadomo oni też częstują jednak odmawiam i kuszę się tylko na herbatkę

* I co uważasz o przysiadzie? Co mam poprawić w technice?
* we wzniosach zostawić, dołożyć? W sumie dziś czuję trochę dół pleców.

jedzonko



do picia: woda, kawa, zielona herbata
warzywa: brokuł, kalafior, kapusta biała, pekińska, lodowa, seler, kalarepa, ogórek, ogórek kiszony
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, chrom, wit. B, C, A+E, kakao


aktywność


* spacer
* 1h rozciąganie, taniec itp.
przy tym rozciąganiu zdałam sobie sprawę, że jestem tak elastyczna jak 80-letnia babcia masakra

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-25 10:19:30

miska



do picia: woda, zielona herbata, czarna herbata, kawa
warzywka: ogórek, brokuł, kapusta pekińska, sałata lodowa, resztka fasolki, troszkę selera i kalafiora
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, chrom, wit. C, B, A+E, drożdże, kakao, stevia, cytryna



trening



1. MC starałam się zejść z tyłkiem niżej i tak też mi się wydawało, a ta filmiku wychodzi, że wcale nie tak nisko... I jeszcze teraz mam siniaki na kolanach. okropne ćwiczenie
2a. zaczęłam od razu od tej małej sztangi i krążków po 2,5kg, czyli troszkę wyżej niż na poprzednim.
2b. Czuję, że coraz mocniejsze te plecy się robią, bo 8 sztabek dałam radę w 2 seriach chociaż wcześniej ledwo, ledwo co szła jedna
3a.wykroki za nic mi nie wychodzą :P Brak mi równowagi i jak wracam z nogą to się często pod koniec chyboczę, a kolejne sztangielki po 9kg to 12kg i pewnie od razu bym się wywróciła. :/
3b. Mój błąd, bo mogłam od razu zacząć od 6sztabek

Zrobiłam tylko 30min aero, bo już byłam umówiona i na więcej nie starczyło czasu


Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-26 09:28:41

26.01

miska



do picia: woda, kawa, zielona herbata
warzywka: pekińska, lodowa, kapusta zwykła, brokuł, fasolka, seler, por, ogórek
dodatkowo: omega-3, skrzyp, witaminy, chrom, magnez, wit. A+E, B i C, drożdże, imbir, kakao, cytryna, stevia


DNT

_________________________________________________________________________________________________________________

27.01

miska



do picia: woda, kawa, zielona herbata
warzywka: pekińska, lodowa, kapusta zwykła, brokuł, fasolka, ogórek, pieczarki, duużo kapusty kiszonej gotowanej
dodatkowo: omega-3, skrzyp, witaminy, chrom, magnez, wit. A+E, B i C, drożdże, imbir, kakao, stevia


trening



1. Nie wiem jak technika (mam nadzieje, że okej), ale przycisnęłam i zrobiłam 60kg, choć przy ostatnich powtórzeniach nogi drżały leciutko :D
2a. żadnego progresu nie udało mi się zrobić, słaba ta moj aklatka :/
2b. Zmieniałam maszyne na taką drugą podobną, więc ciut inaczej było.
3a. Tu też praktycznie bez progresu, z tym, że od początku cisnęłam z 30kg
3b. Dokładać mam czy zostawić?
4. plank dopiero po aerobach sobie przypomniałam, żeby zrobić Poza tym to okropne ćwiczenie!

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-27 23:32:58

Dobry przysiad .

35kg nie tak mało i to jeszcze skos. Silna jesteś.

Lucyferka mam nadzieję, że będzie tylko lepiej z ciężarem


28.01


miska:



do picia: woda, herbata zielona i czarna, kawa
warzywka: duża ilość gotowanej kapusty kiszonej, pekińska, lodowa, ogórek, kalafior, brokuł, fasolka
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, drożdże, magnez, chrom, wit. A+E, B i C, imbir, przyprawy, kakao, stevia
+spróbowałam pasztetu i pasty z makreli (w ilości gdzieś z łyżeczki na każde)

aktywność:

skakanka 10min
4obwody: 30sek burpees, 30sek pajace, 30sek side jump lunges, 30sek walka z cieniem
taniec 25min

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-29 09:06:31

29.01


miska:



do picia: woda, kawa, zielona i czarna herbata, mięta
warzywka: kapusta kiszona gotowana, ogórek, pekińska, lodowa, brokuł, kalafior
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, chrom, wit. A+E, B i C, drożdże, cytryna, imbir, stevia, kakao, przyprawy



aktywność:



1. Ledwo, ledwo szło te 55kg, ale jest progres :D
2a. Tu raczej był push press w ostatniej serii niż wyciskanie żołnierskie :P Chyba jednak na następnym zostanę jeszcze przy samej sztandze i tych 15kg, bo nie wiem czy tak to jest sens sobie pomagać
2b. `Jak mówiłam od 7 sztabki zaczynają sie takie duże, więc na razie progres będzie w powtórzeniach, a później spróbuje 9 sztabek
3a. Te wypady chciałam spróbować ze sztangą, ale stojak był zajęty, więc było ze sztangielkami jeszcze. Po 12kg w ręce może byłoby więcej, ale jednak te ręce słabe :P
3b. ok
4. bez progresu

aero 10min bieżnia na przemian prędkość 6(marsz) i 8(trucht) 1min/1min
20min orbi szybkie tempo
15min bieżnia (10min na przemian prędkość 8(trucht) i 10(lekki bieg) 1min/1min i 5min marszu pod górkę)


Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-30 11:15:35

30.01


miska:



do picia:woda, kawa, zielona i czarna herbata
warzywka: pekińska, lodowa, ogórek, pieczarki, por, fasolka, kalafior, brokuł, szczypior
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, chrom, wit. A+E, B i C, kakao, stevia, cytryna, imbir, przyprawy,


Od kliku dni chodzę głodna Niby 1700kcal, a ja łażę zła i głodna Jem sporo warzyw oczywiście, bo wiem, że jest to istotnie, te niezielone wliczam. To jest normalnie, że nawet na takich kaloriach człowiek czuje się głodny?

aktywność:

DNT
(Kiepsko się czułam, więc wolałam nie ryzykować i ten jeden dzień posiedzieć w domu)

_____________________________________________________________________________________________________________________________

Pomiary z wczoraj, bo zapomniałam wstawić. Bynajmniej jest źle :( Nie mam pojęcia czemu wskoczyło na plus i to jest trochę dołujące, ale trzeba jechać dalej... Jakieś zmiany? Początek tej diety był 13 stycznia. Teraz przez około 2tyg. miałam ok. 1700kcal B/W/T 120/120/reszta



Może jestem przed @ i opuchłam? Sama nie wiem, bo przez to, że ostatnio było nieregularnie to nawet mniej więcej trudno wyliczyć kiedy się zjawi. Ostatnio miałam 10.01, więc chyba jeszcze byłoby za wcześnie?

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-31 09:47:36