Witam
Zaległe wpiski treningowe:
Niestety na klatce byłem u kumpla na siłowni bo moja była dalej ni czynna. co też wyszło nie najlepiej. bo nie miał on skosu ujemnego na ławce a poza tym wyciąg górny bardzo lipny, który nie pozwalał na pełne rozciągnięcie mięśni tylko ledwo poza połowę ruchu ...
i wyszło coś takiego.
Klatka + plecy
A1. Wycisk hantli, skos dolny, neutral 10x10 (40X0)
10s x 10p x 16kg
10s x 10p x 20kg
10s x 10p x 25kg
10s x 10p x 26kg (ławka pozioma)
A2. Ściąganie drążka wyciągu górnego, podchwytem, wąsko (40X0)
10s x 10p x CC -
podciąganie na drążku
10s x 10p x 40kg
10s x 10p x 45kg
10s x 10p x XX kg (nie wiem ile ale więcej niż u siebie)
B1. Rozpietki, skos górny 3x12 (3020)
3s x 12p x 8kg
3s x 12p x 9kg
3s x 12p x 9kg
3s x 12p x 10kg
B2. Wiosłowanie hantlą, jednorącz 3x12 (3020)
3s x 12p x 32kg
3s x 12p x 35kg
3s x 12p x 37,5kg
3s x 12p x 40kg
Pierwsza część treningu nie najlepsza. plecy słabiutko zrobione.klatka lepiej ale miał być ujemny druga część już lepiej. wiosłowanie okropnie męczące takim ciężarem...
-----
Niestety gdy przyszła kolej na nogi nadal siłownia nie czyna. przez co poszedłem jeszcze na inną siłownie niż ostatnio bo na tej bym nawet nie zrobił uginania leżąc bo nie ma sprzętu odpowiedniego.
Poszedłem więc do kuzyna. I był tak...
Nogi:
A1. Przysiad 10x10 (40X0)
10s x 10p x 75kg
10s x 10p x 85kg
10s x 10p x 95kg
10s x 10p x 100kg
A2. Uginanie nóg leżąc 10x10 (40X0)
10s x 10p x 15kg
10s x 10p x 17,5kg
10s x 10p x 20kg
10s x 10p x 4szt (ponad 20kg)
B1. Podciąganie Kolan do klatki piersiowej na wyciągu dolnym 3x 15-20 (2020)
3s x 15-20p x 10kg
3s x 15-20p x 10kg
------------------
------------------
B2. Wspięcia siedząc 3x 20 (2020)
3s x 20p x 50kg
3s x 20p x 65kg
------------------
------------------
Najcięższy trening jaki zrobiłem chyba przez ostatnie pół roku. po ok 5-6 seriach to wypoczywałem leżąc na ławce albo na ziemi !! Straszna pompa i ogromne zmęczenie. ledwo wytrzymałem do 10 serii. trochę słabo się robilo więc odpuściłem brzuch i łydki. <pussy> Jak wracałem do domu to te 100m szedłem chyba z 10 min...
------
I kolejny trening, dzisiaj (tj. niedziela). Tym razem już nareszcie u siebie
W obieg poszły łapki i bareczki
Łapy + barki
A1. Pompki na poręczach 10x10 (40X0)
10s x 10p x CC
10s x 10p x CC + 5kg
10s x 10p x CC + 7,5kg
10s x 10p x CC + 8,75kg
A2. Młotki oburącz na ławce 45st 10x10 (40X0)
10s x 10p x 8kg
10s x 10p x 9kg
10s x 10p x 9kg
10s x 10p x 9,5kg
B1. Unoszenie ramion w opadzie 3x12 (2020)
3s x 12p x 5kg
3s x 12p x 5kg
3s x 12p x 5kg
3s x 12p x 6kg
B2. Unoszenie ramion stojąc 3x12 (2020)
3s x 12p x 8kg
3s x 12p x 9kg
3s x 12p x 9kg
3s x 12p x 9,5kg
Jak zawsze ten trening wszedł perfekcyjnie Triceps, biceps, naramienne spompowane tak jak bym chciał paliło od środka, jak zawsze. ciężko było wytrzymać do końca...
-----
Micha na dobrym poziomie. Staram się codziennie inne mięsko serwować
schabik, wołowinka, filet i tak zamiennie.
Czeka w zamrażalce na mnie pieczeń wołowa. mam ochote na gulasz, ale zayebiście nie chce mi się robić tego bo to trzeba chwile gotowac... z półtorej godziny ostatnio robiłem. No ale w końu będę musiał zrobić. Może na 2 dni wystarczy więc nie trzeba będzie stać przy garach
Poza tym co... brzuch rośnie
Narzeczona mi co chwilę mówi, że mi brzuch urósł. A jak powiedziałem jej że nie będę robił chyba redukcji na lato w tym roku tylko dopiero za rok to dziwnie na mnie popatrzyła i mówiła że musze zrobic
hehehhe Także chyba dobrze z nim nie jest
Zmieniony przez - dabadu w dniu 2012-01-22 22:19:06